Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Niejedno wiadro prądu i niejedną bibliotekę świętych ksiąg zużyto na tym i na innych forach dyskutując o kwestiach etyki w coachingu - wszystko w sytuacji w której, jak wskazał Michał Stolarczyk, ta etyka nie jest jakoś specjalnie zagrożona.

Natomiast wyjątkowo uparcie ucieka dyskusji temat skuteczności w coachingu, pojawiają się wręcz sugestie, że nie da się jej ocenić, że coach nie może wiedzieć co zadziała dla jego klienta, że pomiar skuteczności, zwłaszcza długoterminowy, jest nieetyczny(sic!). Jednocześnie coaching, zwłaszcza niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

No cóż, mam propozycję - porozmawiajmy wreszcie o tej skuteczności - zarówno skuteczności coachingu jako takiego, jak i poszczególnych podejść i narzędzi coachingowych. W mojej ocenie to właśnie jest podstawowa rzecz, za którą płaci klient - skuteczność interwencji - więc obowiązkiem osób oferujących tą usługę jest skupienie na skuteczności. Porozmawiajmy więc o niej wprost :)
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

W sumie to nie wiem, jak napisać o tej skuteczności, opiszę więc jak ona wygląda w mojej pracy.

Zacznijmy od tego, że „wychowałem się” w działach sprzedaży małych i dużych firm. A tutaj wszystko, można przeliczyć na wyrażone w liczbach wyniki. Można też zmierzyć skuteczność osiągania tychże wyników :)

Mój znajomy dyrektor sprzedaży mawiał „Wszystko, co dotyczy biznesu można, a nawet trzeba wyrazić w liczbach. Jeśli nie można, to znaczy, że nie dotyczy biznesu i my się tym nie zajmujemy”.

Ponieważ zajmuję się coachingiem biznesowym postanowiłem mierzyć jego skuteczność. Nawet jeśli na szkoleniu, w którym uczestniczyłem mówiono, że skuteczności coachingu nie da się zmierzyć.

Nie zwracałem na to uwagi. Koncentrowałem się na tym, co mówią osoby, które mierzą skuteczność coachingu, albo skuteczność funkcjonowania całych firm, jak i pojedynczych pracowników.
Z czasem opracowałem swoją metodologię mierzenia skuteczności i efektywności coachingu, a nawet cały schemat prowadzenia coachingu w taki sposób, aby można było zmierzyć jego skuteczność i efektywność.
Tutaj poglądowy schemat:
http://coaching-wewnetrzny.pl/ofc.html

Z czasem doszedłem do wniosku, że skuteczność i efektywność coachingu można zmierzyć, trzeba tylko prowadzić coaching w sposób, który uwzględnia mierzenie owej skuteczności.

1. Czy skuteczność coachingu można zmierzyć?

Jeśli coach potrafi przeprowadzić coaching tak, aby zmierzyć jego skuteczność i przygotować jeszcze raport z tego, odpowie: TAK, skuteczność coachingu można zmierzyć.

Jeśli coach prowadząc coaching nie zwraca uwagi na mierzenie jego skuteczności, odpowie na powyższe pytanie: NIE, nie można, a przynajmniej trudno jest ją zmierzyć.

2. Czy skuteczność coachingu trzeba mierzyć?
Jak już opracowałem swój sposób prowadzenia coachingu tak, aby można było zmierzyć jego efektywność zacząłem go proponować różnym klientom. Ku mojemu zdziwieniu większość nie chciała ode mnie mierzenia efektywności coachingu! Tym bardziej jeśli za mierzenie i sporządzanie raportu poprosiłem o dodatkowe wynagrodzenie :)

Duże firmy zwykle odpowiadają mi:
My nie potrzebujemy, aż tak dokładnego mierzenia efektywności coachingu. Mamy swoje wyznaczniki mierzenia efektywności personelu i na nich bazujemy. Jeśli uczestnik coachingu będzie miał wyższe wyniki w naszej ocenie okresowej, uznamy że efektywność coachingu jest wystarczająca. Jeśli jego wyniki będą niskie, to niezależnie od tego co panu wyjdzie w pańskim badaniu efektywności coachingu, my uznamy, że coaching nie jest efektywny, ani skuteczny.

Klienci indywidualni zwykle odpowiadają mi:
A po co mi to? Ja dokładnie wiem, czy osiągam swoje cele, czy nie, czy robię postępy czy nie. Jak nie będzie wyników, to coaching jest nieskuteczny i tyle. Jak będą wyniki i postęp w osiąganiu celów to coaching jest skuteczny i tyle.

3. Kto potrzebuje mierzyć skuteczność coachingu
Skoro moi klienci twierdzą, że nie potrzebują mierzenia skuteczności i efektywności coachingu, to ja pozwalam im mieć takie zdanie. W końcu prowadzę coaching niedyrektywny :)

Jednak po kilku coachingach z mierzeniem skuteczności i bez zauważyłem coś ciekawego:
Mierzenie skuteczności coachingu jest potrzebne przede wszystkim mnie samemu (jako coachowi)!

Kiedy nie mierzę skuteczności moich metod coachingowych proces coachingu zwykle się wydłuża, a całość wygląda jakbym ja i klient błądziliśmy we mgle. Spada motywacja klienta i moja.

Zupełnie inaczej jest kiedy monitoruję skuteczność stosowanych narzędzi i całego procesu coachingu. To pozwala mi o wiele szybciej podejmować decyzje o rezygnacji z danego narzędzia (strategii, modelu itp.). Jak i zwiększa moją zaradność coacha.

Zauważyłem też, że samo sporządzanie krótkich raportów z tego, co zostało zrobione i jak to wpłynęło na osiągnięcie celu klienta dodaje mi pewności siebie w prowadzeniu coachingu, a klientowi pewności siebie i wiary w siebie (oczywiście jeśli krótko omówię z nim raport, czyli dokonam podsumowania tego, co zostało zrobione i jakie to skutki przyniosło).

U mnie monitorowanie skuteczności coachingu w dużym stopniu zastępuje mi superwizję. Kiedy nie badałem skuteczności prowadzonych coachingów, znacznie częściej korzystałem z superwizji.

Kiedy monitoruję efektywność prowadzonego coachingu i idę na superwizję, superwizja jest o wiele szybsza, a mój superwizor mówi mi, że jestem bardzo świadomy tego co dzieje się w procesie coachingu, że wszystko mam spójne i uporządkowane.

Podsumowując, mierzenie skuteczności coachingu jest potrzebne przede wszystkim coachowi!

4. Czy można zmierzyć skuteczność coachingu, przed jego rozpoczęciem?
Jak napisałem wcześniej, ja badam skuteczność coachingu (i coacha) w trakcie trwania coachingu. Pewnego dnia jednak wydarzyło się coś, co spowodowało, że zacząłem zastanawiać się w jaki sposób zbadać skuteczność coachingu (i coacha) zanim zacznę prowadzić coaching?

Mianowicie jakiś czas temu miałem taką zasadę, że jak po 2 sesjach nie ma postępu w osiąganiu celów (w moim badaniu skuteczności wychodzi, że mam brak skuteczności), to przerywam coaching, a klientowi zwracam zapłacone mi pieniądze.

Rozmawiałem wówczas z przedstawicielem działu personalnego międzynarodowej korporacji. Korporacja ta szukała coacha dla jednego ze swoich menadżerów. Po kilkunastu minutach rozmowy powiedziałem, że mierzę skuteczność prowadzonego coachingu i jak po pierwszych 2 sesjach nie widzę postępów, to przerywam coaching, rezygnuje z niego i zwracam pieniądze.

Wówczas ku mojemu zdziwieniu, mój rozmówca powiedział:
„Nie będzie takiej potrzeby, żeby pan zwracał nam pieniądze. My (dział personalny) jesteśmy po to, żeby znaleźć właściwego coacha dla naszego menadżera. Jeśli uznamy, że pan jest odpowiednim coachem, to gwarantuję panu, że pan bardzo dobrze poprowadzi ten coaching i wszyscy będą zadowoleni. Jeśli jednak coś pójdzie nie po naszej myśli, to i tak panu zapłacimy za pańską pracę, bo to nie pan, ale my popełniliśmy błąd – to my zatrudniliśmy niewłaściwego coacha i my za to ponosimy odpowiedzialność”.

Trochę mnie zamurowało. Pomyślałem – jaki fajny klient, bierze na siebie całą odpowiedzialność za moją pracę i moje błędy – jakiś hazardzista, a przynajmniej lubi ryzyko.

Z perspektywy czasu doszedłem do wniosku, że tam wcale nie było ryzyka. Tak się stało, że przeszedłem pomyślnie proces rekrutacji coacha, przeprowadziłem coaching i wszystko skończyło się bardzo pomyślnie – zadowolony był menadżer, firma jak i coach. Krótko mówiąc dział personalny zbadał, że mój coaching jest skuteczny dla tego menadżera i uczynił to przed rozpoczęciem coachingu.

Współpracując z owym działem personalnym dowiedziałem się wielu ciekawych, które zainspirowały mnie do poszerzenia wiedzy z zakresu doboru personelu, ocen kompetencji i badania profili osobowości.

Podsumowując, skuteczność coachingu można zmierzyć przed jego rozpoczęciem, a przynajmniej są ludzie, którzy potrafią to uczynić.

5. W jaki sposób zmierzyć skuteczność coachingu przed jego rozpoczęciem?
Rozmawiałem ze znajomymi dyrektorami personalnymi, konsultantami HR i pewnym coachem, który twierdzi, że po 15 minutach rozmowy z klientem wie czy mu pomoże osiągnąć cel, czy nie.

Wypracowałem coś w rodzaju siatki swoich kompetencji, cech osobowości i sytuacji, w których dobrze sprawdzam się jako coach. Do tego „dobieram” klientów. Po kilkudziesięciu minutach (maksymalnie 1 godzinie) jestem w stanie z dużym prawdopodobieństwem określić czy jestem w stanie sprawnie pracować z celami danego klienta.

W obecnej chwili potrafię zbadać skuteczność mojego coachingu przed rozpoczęciem coachingu konkretnego klienta. Badam głównie sytuację klienta, kompetencje, które trzeba u niego rozwinąć i poznaję jego profil osobowości. Porównuję to z moimi wynikami i podejmuję decyzję, czy pracuję z klientem czy nie.

Jak już pracuję, to ciągle monitoruję skuteczność mojego coachingu.

6. Czy to można przenieść do life-coachingu?
Teoretycznie tak. Praktycznie, kilka razy próbowałem i udało mi się. Jednak najczęściej pracuję z klientami biznesowymi. Dlatego nie będę się tutaj za wiele wypowiadał.

Ogólnie mówiąc -¬ nie da się wtedy, kiedy nie można celu przełożyć na rozwój konkretnych kompetencji i wyznaczyć wskaźników.

Podsumowując całość, tak kwestia skuteczności wygląda w mojej pracy. Jeśli coś nie jasno opisałem, chętnie rozwinę.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Dzięki Tomek, świetny i bardzo wartościowy głos w dyskusji :)
Michał Stolarczyk

Michał Stolarczyk Konsultant kariery,
kierownik projektów,
trener, psycholog.

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Tomek, cytując jedną z osób, która niedawno pochwaliła jeden z moich wpisów, powiem tak:

"Szkoda, że nie mogę dać więcej plusów" :)
Marta Idkowiak

Marta Idkowiak coach, doradca
edukacyjno-zawodowy

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Co prawda nie pierwszej świeżości (2004r.), ale może inspirować do konstruowania własnego systemu samooceny jakości i skuteczności:

"Skale samooceny jakości doradztwa zawodowego : konstrukcja, wstepna walidacja oraz możliwości zastosowania w szkoleniu i doskonaleniu doradców zawodowych" Augustyn Bańka, Stowarzyszenie Psychologia i Architektura, Poznań 2004
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.

Coaching dyrektywny - coaching stosujący w większości narzędzia dyrektywne.

Tak, wiem, że zgodnie z biblią ICC to herezja :D Już temat był przerabiany - w skrócie, niedyrektywni uważają, że tylko oni są prawdziwymi coachami, dyrektywni uważają niedyrektywnych za partaczy którzy za niedyrektywnością skrywają niekompetencję. Typowy proces grupowo-statusowy, notabene.

Oczywiście mocno i celowo przerysowuje, ale zadawanie takich pytań, w takim tonie ("proszę o oświecenie"), w momencie gdy temat był już wielokrotnie przerabiany jest dość absurdalne i męczy mnie już to zawłaszczanie coachingu przez (niektórych) niedyrektywnych. Więc w skrócie, mój przekaz jest prosty, dla każdej osoby która będzie zabierała głos: "Jak Ty stwierdzisz, że coaching jest tylko i wyłącznie niedyrektywny, wtedy ja stwierdzę, że jesteś niekompetentnym partaczem ;)" Skróćmy ten proces do minimum i zajmijmy się konkretami :)

Po tak jakościowym wkładzie do dyskusji, jakim był post Tomka, sprowadzanie tego z powrotem do debatki p.t. "bo coaching jest tylko niedyrektywny" naprawdę byłoby solidnym cofaniem się w rozwoju.Artur Król edytował(a) ten post dnia 21.06.12 o godzinie 21:13
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Uważam, że nie ma czegoś takiego jak coaching dyrektywny.
Jest zarządzanie dyrektywne, owszem, ale o coachingu nie słyszałem.
Nie jestem wyznawcą biblii ICC i nie wiem skąd ten termin? :-) Byłeś na szkoleniu w ICC? Dostałeś tam jakąś "Biblię"?
"Proszę o oświecenie" wynika z mojej sporadycznej obecności na GL. Wybacz, ale nie czytam wszystkich dłuuuugich dyskusji.

Myślę, że po to między innymi działają organizacje zrzeszające i certyfikujące coachów, żeby jasno i wyraźnie oddzielić różne subdyscypliny (terapię, instruktaż, trenerstwo) od coachingu.

A może warto rozpocząć nową dysusję na temat "Co to jest COACHING?" Była takowa? Jeśli tak, proszę o link :-)))
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Uważam, że nie ma czegoś takiego jak coaching dyrektywny.

Są ludzie, którzy uważają, że ziemia jest płaska - The Flat Earth Society. Tylko co z tego?
Jest zarządzanie dyrektywne, owszem, ale o coachingu nie słyszałem.

Właśnie słyszysz, ale zamiast słuchać, twierdzisz, że tego nie ma :)
Myślę, że po to między innymi działają organizacje zrzeszające i certyfikujące coachów, żeby jasno i wyraźnie oddzielić różne subdyscypliny (terapię, instruktaż, trenerstwo) od coachingu.

Nie, organizacje te istnieją dla finansowego zysku własnego i swoich członków. I nic w tym złego, ale nie udawajmy, że jest inaczej, bo w hipokryzji już jest wiele złego :)
A może warto rozpocząć nową dysusję na temat "Co to jest COACHING?" Była takowa? Jeśli tak, proszę o link :-)))

Tak, była. Nie jedna. Poszukaj w tej grupie, w coaching i career coaching, znajdziesz wiele.
Marta Idkowiak

Marta Idkowiak coach, doradca
edukacyjno-zawodowy

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Panowie! Macie w sobie ogrom pasji!....ale nie na temat. Sio na inne wątki! :)
Później jak człowiek chce sobie poczytać o "chlebie", musi o "niebo" zahaczyć.

Tekst o efektach coachingu i ich pomiarze.

Ale wiecie co?.... Ten temat jest od lat, może nawet od dziesiątków lat :) wałkowany w doradztwie zawodowym i zazwyczaj zawsze z takich dywagacji konkluzja jest jedna: nie ma takiej możliwości, by przewidzieć wszystkie możliwe konsekwencje coachingu/doradztwa, ponieważ skutki tych działań mogą (i często tak właśnie się dzieje) dać efekt po tygodniach, miesiącach a nawet latach od spotkania coacha z coachee.

Ja wiem: liczby, liczby, liczby, nic co się nie da przedstawić w formie cyfrowej nie jest w biznesie warte uwagi...ale na widok tych wszystkich wzorków, w które stara się wcisnąć człowieka, włos mi się jeży na głowie. Marta Idkowiak edytował(a) ten post dnia 22.06.12 o godzinie 10:38
Przemysław Wiktor Huminiecki

Przemysław Wiktor Huminiecki CEO, coach i trener
biznesu

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.


Jakub zastanawiam się, czy zawsze prosisz o to by ludzie dali Ci odpowiedzi, czy szukasz ich sam?
Przemysław Wiktor Huminiecki

Przemysław Wiktor Huminiecki CEO, coach i trener
biznesu

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Tomek dzięki za ciekawy i inspirujący wpis. Powodzenia w wynikach.
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Przemek Przemysław Huminiecki:
Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.


Jakub zastanawiam się, czy zawsze prosisz o to by ludzie dali Ci odpowiedzi, czy szukasz ich sam?

Zawsze to kwantyfikator :-) Wiem swoje, pytam innych, aby poszerzyć horyzont, bo "zawsze" może się okazać, że coś przegapimy...
Coach pyta...

Pozdrawiam! :-)))
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Przemek Przemysław Huminiecki:
Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.


Jakub zastanawiam się, czy zawsze prosisz o to by ludzie dali Ci odpowiedzi, czy szukasz ich sam?

Zawsze to kwantyfikator :-) Wiem swoje, pytam innych, aby poszerzyć horyzont, bo "zawsze" może się okazać, że coś przegapimy...
Coach pyta...

Pozdrawiam! :-)))


I jeszcze odnośnie dyrektywności. Być może nasz "spór" jest czysto akademicki i dotyczy kwestii nazewnictwa. W każdym razie dla mnie (i dla wszystkich coachów, których osobiście znam) nie ma czegoś takiego jak coaching dyrektywny. Dyrektywność jest według mnie zaprzeczeniem filozofii coachingu.
Być może ktoś stosujący te metody jest trenerem osobistym, nauczycielem, instruktorem, wykładowcą etc. Ale czy jest coachem???
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Artur Król:
Jakub Rozbicki:
Uważam, że nie ma czegoś takiego jak coaching dyrektywny.

Są ludzie, którzy uważają, że ziemia jest płaska - The Flat Earth Society. Tylko co z tego?
Jest zarządzanie dyrektywne, owszem, ale o coachingu nie słyszałem.

Właśnie słyszysz, ale zamiast słuchać, twierdzisz, że tego nie ma :)
Myślę, że po to między innymi działają organizacje zrzeszające i certyfikujące coachów, żeby jasno i wyraźnie oddzielić różne subdyscypliny (terapię, instruktaż, trenerstwo) od coachingu.

Nie, organizacje te istnieją dla finansowego zysku własnego i swoich członków. I nic w tym złego, ale nie udawajmy, że jest inaczej, bo w hipokryzji już jest wiele złego :)

Artur! Myślisz, że istnieją tylko po to? Czy może jednak po coś jeszcze?

konto usunięte

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Dyrektywność jest według mnie zaprzeczeniem filozofii coachingu.

Coaching nie ma filozofii, bo jest tylko narzędziem. Narzędziem, które ma powodować, że czyjeś życie stanie się lepsze, tak samo jak wiele innych narzędzi: rozrywka, gastronomia, mechanika samochodowa, kosmetologia, itp.
Przemysław Wiktor Huminiecki

Przemysław Wiktor Huminiecki CEO, coach i trener
biznesu

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Jakub Rozbicki:
Przemek Przemysław Huminiecki:
Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.


Jakub zastanawiam się, czy zawsze prosisz o to by ludzie dali Ci odpowiedzi, czy szukasz ich sam?

Zawsze to kwantyfikator :-) Wiem swoje, pytam innych, aby poszerzyć horyzont, bo "zawsze" może się okazać, że coś przegapimy...
Coach pyta...

Pozdrawiam! :-)))

Coach pyta, ale ludzie którzy szukają odpowiedzi nie muszą pytać. Przychodzi do Ciebie klient i jeden mówi, słuchaj Jakub byłem na różnych szkoleniach, stosowałem metody, nauczyłem się wiele, szukałem i czytałem aby znaleźć swoje rozwiązania i nie znalazłem dlatego przyszedłem do Ciebie. Drugi, wiesz co mam problem i nie chce mi się szukać rozwiązań, wolę abyś Ty mi je przedstawił i sprawa załatwiona.
Od czego zaczynasz w drugim przypadku? To samo dotyczy się dyskusji i Twojego pytania odnośnie coachingu dyrektywnego.

Jasne, że wiesz swoje, czy pytasz innych by poszerzyć horyzonty w to akurat trochę wątpię - przeczucie (aby ewentualnie uprzedzić pytanie a skąd to wiem).

Jakub zawsze coś przegapimy tak jesteśmy skonstruowani, nie ma możliwości abyśmy nie nie przegapili wszystkiego :)

Coach pyta, człowiek pyta, szuka sam i udziela odpowiedzi przeważnie sobie choć zazwyczaj nie zwraca na to uwagi :)
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Przemek Przemysław Huminiecki:
Jakub Rozbicki:
Przemek Przemysław Huminiecki:
Jakub Rozbicki:
Jednocześnie coaching, zwłaszcza
niedyrektywny, przedstawia się często jako ten prawdziwie głęboki i skuteczny - unikając przy tym rozmowy n.t. wspomnianej skuteczności.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem Coaching Dyrektywny. Co to oznacza? Proszę o oświecenie, jeśli ktoś zna definicję.


Jakub zastanawiam się, czy zawsze prosisz o to by ludzie dali Ci odpowiedzi, czy szukasz ich sam?

Zawsze to kwantyfikator :-) Wiem swoje, pytam innych, aby poszerzyć horyzont, bo "zawsze" może się okazać, że coś przegapimy...
Coach pyta...

Pozdrawiam! :-)))

Coach pyta, ale ludzie którzy szukają odpowiedzi nie muszą pytać. Przychodzi do Ciebie klient i jeden mówi, słuchaj Jakub byłem na różnych szkoleniach, stosowałem metody, nauczyłem się wiele, szukałem i czytałem aby znaleźć swoje rozwiązania i nie znalazłem dlatego przyszedłem do Ciebie. Drugi, wiesz co mam problem i nie chce mi się szukać rozwiązań, wolę abyś Ty mi je przedstawił i sprawa załatwiona.
Od czego zaczynasz w drugim przypadku? To samo dotyczy się dyskusji i Twojego pytania odnośnie coachingu dyrektywnego.

Odsyłam do trenera, instruktora, nauczyciela, specjalisty od consultingu etc.
Tym wg mnie nie zajmuje się coaching.
Anna D.

Anna D. Menedżer sprzedaży,
Bank

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Tomek, ciekawy tekst. Szczególnie, że od długich miesięcy nic nie pisałeś na grupie:) Może napiszesz jakieś teksty na inne tematy. Tylko nie w tym wątku :)

Przyłączam się do słów Marty:
Marta Idkowiak:
Panowie! Macie w sobie ogrom pasji!....ale nie na temat. Sio na inne wątki! :)
Później jak człowiek chce sobie poczytać o "chlebie", musi o "niebo" zahaczyć.
Przebrnęłam przez oba wątki, do których Tomek przesłał linki, ale chyba tylko dlatego, że jestem chora i nudzę się w domu. One są nie tylko o etyce i skuteczności ale o wszystkim :)
A najlepszy jest wątek "Coaching na Trenerze Biznesu" - przecież w nim nie ma nic o coachingu na trenerze biznesu, a jest o etyce, certyfikatach, skuteczności i wielu innych kwestiach :)
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: Porozmawiajmy wreszcie o skuteczności

Beata Rzepka:
Jakub Rozbicki:
Dyrektywność jest według mnie zaprzeczeniem filozofii coachingu.

Coaching nie ma filozofii, bo jest tylko narzędziem. Narzędziem, które ma powodować, że czyjeś życie stanie się lepsze, tak samo jak wiele innych narzędzi: rozrywka, gastronomia, mechanika samochodowa, kosmetologia, itp.

Beata, widzę, że, mówiąc NLP-owsko-mamy inne mapy. Jesteśmy w innych światach.
Mapa jednak to nie terytorium.

Pozdrawiam :-)

Następna dyskusja:

Porozmawiajmy wreszcie o sk...




Wyślij zaproszenie do