Temat: GDZIE najlepiej NAUCZYC SIE coachingu?
Katarzyno, na Twoje pytania odpowiem z własnej perspektywy. Nie powiem Ci co możesz zrobić, bo trudno mi proponować cokolwiek osobie, o której nic nie wiem i nie wiem co ta osoba chce osiągnąć, jakie są jej cele. Dla różnych osób są różne szkoły :)
Znam też osoby, które są dobrymi coachami, a żadnych szkół coachów nie kończyły:)
Często słyszę pytanie "Do której szkoły pójść?". Słyszę też pytania: „Czy kończąc szkołę trenerów, będę trenerem?”, bądź „Czy kończąc szkołę coachów, będę coachem?”.
Odpowiedź jest krótka:
- I tak i nie. To zależy kim jesteś przed pójściem do szkoły i jak potraktujesz ową szkołę.
Ja do szkoły coachów poszedłem w marcu 2008 roku. Poszedłem do szkoły coachów, w sytuacji, gdy od 3 lat zajmowałem się trenerstwem i coachingiem.
Na sam początek ja bym proponował znaleźć sobie trenera, którego sposób prowadzenia zajęć Ci się podoba, jest podobny do Twojego i sprawić by był Twoim mentorem, osobą która pomoże Ci zdecydować co zrobić w danej chwili, czy pójść do szkoły trenerów (a jak już to do której?), czy nie pójść; na jakie szkolenie pójść; jaką książkę przeczytać. To samo tyczy się coachingu. Znajdź sobie coacha, którego styl pracy Ci pasuje. Idź do niego na coaching, a dopiero potem zrób z niego swojego mentora.
Chodzi mi o to, żeby sobie znaleźć osobę, która będzie Cię znała, która poświeci Ci trochę czasu i pomoże zdecydować co zrobić w danym momencie.
Wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, bo jestem koordynatorem jednej ze szkół coachingu, ale odradzam pójście do szkoły, bez wcześniejszej wiedzy teoretycznej i pierwszych doświadczeń w prowadzeniu szkoleń, czy coachingu.
Szkoły trenerów, bądź coachów proponuje traktować jako doskonalenie umiejętności, a nie jako ich jedyne źródło.
Idąc do szkoły trzeba wiedzieć kim chce się być (jakim trenerem, jakim coachem). Robić ją pod tym konkretnym kątem. Pytać trenerów prowadzących zajęcia o to, co szczególnie nas interesuje i rozwijać się pod konkretny trenerski/coachingowy profil, własny, unikalny profil.
Jeśli potraktujemy szkołę jako pierwsze i jedyne źródło wiedzy oraz umiejętności, pójdziemy do niej bez żadnego doświadczenia to nauczymy się wielu nowych rzeczy i umiejętności, ale możemy nie wiedzieć co z nimi zrobić. Jak je wykorzystać w dalszej pracy zawodowej.
Będziemy mieli fajny samochód, ale nie będziemy wiedzieli dokąd chcemy nim jechać. Będziemy stać na parkingu i zastanawiać się gdzie by tu pojechać, a samochód będzie rdzewiał...
Ja zanim poszedłem do szkoły coachów, przez kilka lat byłem coachowany jako sportowiec, a potem poszedłem na staż do firmy szkoleniowej, w której przez 6 miesięcy byłem coachowany jako trener. Zrobiłem też dwa inne staże w firmach szkoleniowych, w których pod okiem bardziej doświadczonych trenerów i coachów stawiałem pierwsze kroki jako trener i coach. Następnie pracowałem jako samodzielny trener pod „opieką” innych trenerów. Dopiero, gdy wiedziałem czym jest trenerstwo i czym jest coaching, poszedłem do szkoły. Po to by doskonalić i rozwijać to, co już potrafię; by wymieniać się doświadczeniami i wiedzą z innymi coachami oraz trenerami.
Jeśli jednak trudno nam jest znaleźć osobę mentora, takiego „pomocnika” który nami trochę pokieruje, to proponuję decyzję o wyborze szkoły podejmować w oparciu o rady z poniższych postów:
8. Podejmowanie decyzji w coachingu.
8.1. Coaching. Decyzje coacha i klienta
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.2. Jak człowiek podejmuje decyzje?
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.3. Trwałe i kruche decyzje, czyli dysonans poznawczy
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.4. Dysonans poznawczy ciekawostki
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.5. Jak mózg podejmuje decyzje?
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.6. Jak podejmować szybko trafne decyzje?
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...
8.7. Coaching. Podejście holistyczne
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...