Pola K.

Pola K. Owner,
sklepnaturalny.pl
climbingacademy.pl
climb2change.pl

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur Król:
Pola K.:
Wnioski, wnioski...
Ja mowie, ze nie.

I to by było na tyle odnośnie tej "przekazywanej przez szkoły samoświadomości coachów". Zwłaszcza, gdy zdanie wcześniej przyznałaś, że coach nie jest w stanie do końca przewidzieć tego co robi.
Jeśli klient jest świadomy procesu i jego działania, wybory jakie podejmuje są, jak zakłada coaching, najlepszymi wyborami jakie klient może podjąć w danej chwili, sytuacji, w której się obecnie znajduje, to coaching nie może zaszkodzić.

Aha, czyli opieramy się na ideologii niemożliwej do udowodnienia? :D I to właśnie miałem na myśli w sąsiedniej dyskusji wskazując na szkodliwość szkół coachingowych, które faszerują uczniów absurdalnymi i nieprzemyślanymi ideologiami, które ci łykają bez popitki...

Artur,
cały czas mamy sprzeczne poglądy:)

To jest moje zdanie a nie zdanie szkoły coachingu.
Coach nie robi - klient robi, coach wspiera - klient wybiera.

Sprostowanie: jeśli słuchamy klienta i podążamy za nim to coaching nie może zaszkodzić, bo to klient o wszystkim decyduje, (jak w poprzedniej wypowiedzi).

Natomiast konsekwencje decyzji, które swoją drogą często podejmowane są poza sesjami, a w całości procesu, mogą być różne i tu możemy rozpatrywać szkody, jako wybory, które do czegoś prowadzą i czasem są negatywne w skutkach. Ale ja jakby odróżniam te dwie sprawy, choć może nie powinnam.Pola K. edytował(a) ten post dnia 30.07.11 o godzinie 16:04
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Pola K.:
To jest moje zdanie a nie zdanie szkoły coachingu.

Spotkałem się z nim u tak wielu "przeszkolonych" coachów, że pozostanę przy twierdzeniu, że to jednak zdanie szkoły.
Sprostowanie: jeśli słuchamy klienta i podążamy za nim to coaching nie może zaszkodzić, bo to klient o wszystkim decyduje, (jak w poprzedniej wypowiedzi).

Po pierwsze, cały czas ignorujesz nieświadomy dyrektywny wpływ coacha.
Po drugie, przyjmujesz absurdalne założenie, że klient nie może podjąć błędnej decyzji i sobie zaszkodzić. Jeśli klient podejmuje taką decyzję w wyniku coachingu, to bezpośrednim wynikiem coachingu jest to, że klient sobie zaszkodził - ergo, coaching szkodzi.
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur Król:
Nie. Mnisi buddyjscy siedzą w uptime i dysocjują się od myśli, a nie kontrolują je.

Potrafią też je kontrolować dzięki temu. Myśli, których nie chcą puszczają wolno i one wylatują przez drugie ucho, mówiąc obrazowo ;)
Nie wspominając o tym, że (patrz badania z inst. Maxa Plancka), myśli są mocno wtórne do instynktów - jest nawet 7 sekund różnicy między realnym podjęciem decyzji, a tym, jak "podejmiesz" ją w myślach.

Ok, ale można zmienić tę decyzję, świadomie, gdy już jest w świadomości.
Myśli służą racjonalizacji podjętych decyzji, nie ich podejmowaniu

Nie potrafisz świadomie rozpatrywać w myślach różnych opcji i podejmować decyzji na podstawie tego?
A ekipa Eckmana jest w stanie np. na podstawie minutowego nagrania rozmowy pary ocenić, z prawdopodobieństwem bliskim 100%, czy para będzie razem za 5 lat ;) To tyle odnośnie ich mylenia się ;)

Fajnie, ale to nie bardzo ma coś wspólnego z tematem. Jeśli ja potrafię policzyć do 100 to nie znaczy, że też jestem nieomylny w całkowaniu w pamięci, choć pewnie jest na to większa szansa niż w przypadku osoby, która do 100 liczyć nie potrafi.
I tu dodam ciekawostkę. Wg psychologi są tzw. odruchy bezwarunkowe, np. przy huku, człowiek reaguje spięciem. Inni psycholodzy wzięli mnicha i on nie miał tych odruchów, na tyle potrafił kontrolować swój umysł, ciało itp.

Źródło proszę :) Legend w temacie jest sporo, ale jednak badań zreplikowanych w temacie jest tak jakoś... mało :) A że pierwotne badania zwykle prowadzą ludzie ideologicznie zaangażowani w jakąś tezę...

Profesor Nosal na moich zajęciach z psychologii. Jeśli chcesz zapytaj go o szczegóły na czeslaw.nosal(at)pwr.wroc.pl
coach ma być mnichem ani nic takiego, ale kontroli myśli można się spokojnie nauczyć, wiem bo gdy się na tym skupię to potrafię 99,99% myśli kontrolować, jeśli nie 100%. Zarządzać nimi wręcz.

Masz niewątpliwie takie złudzenie :) Ale wiemy z współczesnej neurologii, że to złudzenie kontroli i racjonalizacja, a nie realna kontrola :)

Wg kogoś może to być złudzenie, wg mnie nie jest. Poproszę źródło :)
Jeśli coach ma samokontrolę myśli to może mieć też samokontrolę ciała. Tego da się nauczyć, jeśli komuś to do szczęścia potrzebne :)

Problem w tym, że nie ma ani jednej samokontroli, ma co najwyżej ich złudzenie. To przykład takiej wiedzy psychologicznej, którą akurat coach powinien mieć i które by mu mocno pomogła :)

Jest szansa, że swoje doświadczenia lub to co czytałeś/słyszałeś, uogólniasz na wszystkich, a może to być błędne. Ja mam takie wrażenie przynajmniej.
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur Król:
Sprostowanie: jeśli słuchamy klienta i podążamy za nim to coaching nie może zaszkodzić, bo to klient o wszystkim decyduje, (jak w poprzedniej wypowiedzi).

Po pierwsze, cały czas ignorujesz nieświadomy dyrektywny wpływ coacha.
Po drugie, przyjmujesz absurdalne założenie, że klient nie może podjąć błędnej decyzji i sobie zaszkodzić. Jeśli klient podejmuje taką decyzję w wyniku coachingu, to bezpośrednim wynikiem coachingu jest to, że klient sobie zaszkodził - ergo, coaching szkodzi.

Dodam, że gdy coach zdaje sobie sprawę z tego, że może swoim działaniem, chociażby nieświadomie, zaszkodzić klientowi to automatycznie jest w tym zakresie lepszym coachem od takiego, który myśli, że nie jest w stanie zrobić klientowi "kuku".
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Marcin Maserak:
Potrafią też je kontrolować dzięki temu. Myśli, których nie chcą puszczają wolno i one wylatują przez drugie ucho, mówiąc obrazowo ;)

To, że nie zwracasz uwagi na myśl nie znaczy, że jest ona kontrolowana, jedynie że nie skupiasz na niej uwagi. A to właśnie robią mnisi.
Ok, ale można zmienić tę decyzję, świadomie, gdy już jest w świadomości.

Pytanie - czy świadomie, czy po raz kolejny nieświadomie?
Nie potrafisz świadomie rozpatrywać w myślach różnych opcji i podejmować decyzji na podstawie tego?

Mam takie złudzenie. Czy jest ono zgodne z rzeczywistością? Podejrzewam, że zwykle nie.
Fajnie, ale to nie bardzo ma coś wspólnego z tematem.

Twierdziłeś, że mikroruchy mają małe znaczenie i że Eckman się myli. Podaje przykład, że bynajmniej.
Profesor Nosal na moich zajęciach z psychologii. Jeśli chcesz zapytaj go o szczegóły na czeslaw.nosal(at)pwr.wroc.pl

Ok. Do czasu odpowiedzi, pozostanę sceptyczny :)
Wg kogoś może to być złudzenie, wg mnie nie jest. Poproszę źródło :)

Wspomniane badania z instytutu Maxa Plancka, tudzież materiały z neurokognitywistyki :)

Nie wg. kogoś - wg. konkretnych badań.
Jest szansa, że swoje doświadczenia lub to co czytałeś/słyszałeś, uogólniasz na wszystkich, a może to być błędne. Ja mam takie wrażenie przynajmniej.

Marcin, to nie kwestia doświadczenia, tylko badań nt. tego jak działają ludzie. Badania te z definicji są do uogólnienia na wszystkich i to uprawnionego uogólnienia.
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur Król:
To, że nie zwracasz uwagi na myśl nie znaczy, że jest ona kontrolowana, jedynie że nie skupiasz na niej uwagi. A to właśnie robią mnisi.

Ona wtedy ulatuje, znika. W ten sposób można sobie segregować te, które nam się podobają i te, które nie. Wzmacniać swoim skupieniem te, które uważamy za wartościowe.
Ok, ale można zmienić tę decyzję, świadomie, gdy już jest w świadomości.

Pytanie - czy świadomie, czy po raz kolejny nieświadomie?

Z tego co wiem nie ma na to dowodów. A skoro nie ma dowodów to ja wolę to co czuję czyli, że to się dzieje świadomie. Naukowcy jedynie wiedzą czy dany obszar mózgu był aktywny, ale nie ma dowodów na to jaki związek łączy myśl z danym obszarem, są tylko hipotezy.
Nie potrafisz świadomie rozpatrywać w myślach różnych opcji i podejmować decyzji na podstawie tego?

Mam takie złudzenie. Czy jest ono zgodne z rzeczywistością? Podejrzewam, że zwykle nie.

Słowa "podejrzewam" i "zwykle" oznaczają brak pewności. Ja w każdym razie potrafię lub jak Ty byś pewnie powiedział, mam złudzenie, że potrafię.
Fajnie, ale to nie bardzo ma coś wspólnego z tematem.

Twierdziłeś, że mikroruchy mają małe znaczenie i że Eckman się myli. Podaje przykład, że bynajmniej.

Podałeś przykład dotyczący innego obszaru, nie ma on nic wspólnego z tym, poza tym samym naukowcem.
Jest szansa, że swoje doświadczenia lub to co czytałeś/słyszałeś, uogólniasz na wszystkich, a może to być błędne. Ja mam takie wrażenie przynajmniej.

Marcin, to nie kwestia doświadczenia, tylko badań nt. tego jak działają ludzie. Badania te z definicji są do uogólnienia na wszystkich i to uprawnionego uogólnienia.

Uprawnione uogólnienie następuje, gdy bada się reprezentacyjną część populacji, a wątpię by oni taką badali. Np. dla Polaków reprezentacyjną grupą jest około 1000 osób chyba, wtedy błąd statystyczny wynosi bodajże 2-3%. Dla całej ludzkości ta liczba będzie proporcjonalnie większa, więc przy zachowaniu błędu statystycznego na tym samym poziomie, będzie to jakieś 200 000 ludzi.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Marcin Maserak:
Ona wtedy ulatuje, znika.

Nie. Neurologia mówi inaczej. Mylisz to, na czym skupiasz uwagę z tym, co zachodzi - to tak, jakby, gdy zamkniesz oczy, sprawiał, że znika świat.
Z tego co wiem nie ma na to dowodów.

No właśnie raczej są...
A skoro nie ma dowodów to ja wolę to co czuję czyli, że to się dzieje świadomie.

Nawet w momencie, gdy właśnie okazało się, że świadomość Cię okłamuje?
Naukowcy jedynie wiedzą czy dany obszar mózgu był aktywny, ale nie ma dowodów na to jaki związek łączy myśl z danym obszarem, są tylko hipotezy.

Błąd - naukowcy potrafią na 7 sekund przed świadomą decyzją przewidzieć jaką decyzję podejmiesz :)
Słowa "podejrzewam" i "zwykle" oznaczają brak pewności. Ja w każdym razie potrafię lub jak Ty byś pewnie powiedział, mam złudzenie, że potrafię.

Nie ja to powiem - neurologia to pokazuje. Zachęcam do poznania tematu w praktyce. Rozumiem, że może to być trudne do zaakceptowania, ale zachęcam do zgłębienia tematyki błędów poznawczych, wtedy zrozumiesz, że nasze doświadczenie w większości kłamie.
Podałeś przykład dotyczący innego obszaru, nie ma on nic wspólnego z tym, poza tym samym naukowcem.

Przeciwnie, dokładnie tego samego - ten zespół rozpoznaje to właśnie przez analizę nieświadomych i niemożliwych do kontrolowania mikroekspresji :)
Uprawnione uogólnienie następuje, gdy bada się reprezentacyjną część populacji, a wątpię by oni taką badali.

Badali. Btw. mylisz badania społeczne z innymi rodzajami badań, gdzie rozmiar próby może być mniejszy.
wtedy błąd statystyczny wynosi bodajże 2-3%.

Błąd statystyczny nie jest czymś co można wyciągać tylko i wyłącznie z rozmiaru próby.
ludzkości ta liczba będzie proporcjonalnie większa,

Błąd. 1000 osób (zakładając oczywiście prawidłowy dobór) to próba reprezentatywna niezależnie od tego, czy badasz poglądy polityczne mieszkańców warszawy, czy poglądy mieszkańców całej polski czy całej europy.

konto usunięte

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

no gubię się gubię :(
mikroruchy, mnisi buddyjscy, neuro, wiedza psychologiczna w brykietach i luzem... etc. etc.
a problem pozostaje gdzieś z boku :)
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur K.:
problem pozostaje gdzieś z boku :)

Masz rację :)
Artur Król:
Z tego co wiem nie ma na to dowodów.

No właśnie raczej są...

Gdzie Arturze są dowody na to?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Marcin Maserak:
Z tego co wiem nie ma na to dowodów.

No właśnie raczej są...

Gdzie Arturze są dowody na to?

W badaniach neurologicznych n.t. uptime i downtime, chociażby :) Zachęcam do lektury :)
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur K.:
co by było zaszkodzeniem? problem nie zostaje rozwiązany lub problem się zaostrza lub do problemu bazowego dochodzą nowe
Wiele zależy od siły psychiki trenowanego. Dla mnie prywatnie jak do jednego problemu dochodzą nowe to jescze lepiej bo ciekawiej i można się wykazać przy rozwiązywaniu.
Natomiast ogólnie - warto się zastanowić czy zawsze musi być rozwiązanie problemu, tzn. z logiki wiemy że tak, lecz czasami wartościowsze może być przejście doliną przed wejściem na górę.
Proszę to traktować jako specyficzne spojrzenie, które nie podważa stanowiska pana Artura.

konto usunięte

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Artur K.:
no gubię się gubię :(
............
a problem pozostaje gdzieś z boku :)

Nie Ty jeden kolego, ja już doszedłem do tego, że jak widzę 2 powtarzające się naprzemiennie imiona i nazwiska, to uciekam do innych tematów. Dlaczego jest tak mało wypowiedzi innych GL-utowców? Brak wiedzy, brak chęci wypowiedzenia się, itd.? Nieee, to pozycja dominantów i tyle.

konto usunięte

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

coś w tym jest, o czym piszesz :)

staram się nie łączyć umarłych wątków z nazwiskami, ale gubię się w rozległych opowieściach powołujących się na badania dotyczące badań oraz teoretyczne teorie - zdecydowanie wolę prostymi słowami i na temat (nawet gdy skomplikowany i/lub kontrowersyjny)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Marek Suchecki:
Nie Ty jeden kolego, ja już doszedłem do tego, że jak widzę 2 powtarzające się naprzemiennie imiona i nazwiska, to uciekam do innych tematów. Dlaczego jest tak mało wypowiedzi innych GL-utowców? Brak wiedzy, brak chęci wypowiedzenia się, itd.? Nieee, to pozycja dominantów i tyle.

Marku, gdyby było jak piszesz, to w momencie gdy dyskusja między "dominantami" wygasa, powinna pojawić się nagle duża ilość innych wypowiedzi.

W rzeczywistości jednak działa to inaczej, co widać choćby w tym wątku. A to dlatego, że fora internetowe są miejscem, w którym zasada Pareto działa bardzo wyraźnie i to do 4 potęgi co najmniej (mniej niż 1% użytkowników odpowiada za ponad 99% aktywności). Nie ze względu na jakąś dominację, a ze względu na naturalne procesy dziejące się w takich mediach.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Zresztą, wystarczy spojrzeć na inne wątki, gdzie takiej "dominacji" nie ma. Czy żyją i bujnie się rozwijają? Czy może przeciwnie, są już zupełnie martwe?

konto usunięte

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

no to wygląda na to, że temat dominantów mamy zamknięty
ufff

proponuję wrócić do kwestii zasadniczej :)
Michał K.

Michał K. Coach Freelancer

Temat: czy coaching może zaszkodzić?

Sądzę, że etyczny, poprawny warsztatowo, właściwie zakontraktowany i z właściwie określonym celem coaching nie może zaszkodzić.

Może nie przynieść zakładanych rezultatów jeśli coachee stawia tzw "bierny opór" - ma problem z motywacją, relacjami, zaangażowaniem, ale przyczyna niepowodzenia leży wtedy w kliencie.

Jeśli nie został spełniony minimum jeden z warunków wstępnych (etyczność, warsztat pracy, ekologiczny kontrakt, poprawnie określony cel) dla zdrowego procesu coachingowego, to może dojść do nadużyć i taki coaching może być destruktywny. To jest tak jak z zagrożeniem płynącym ze strony zapałki o którym wspominał jeden z przedmówców - jeśli wbije Ci się w oko, to winna będzie zapałka, czy ręka, która ją wbiła?



Wyślij zaproszenie do