Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 5.12. Struktura osobowości

5.12. Struktura osobowości

W psychologii postaci (Gestalcie) osobowość jest definiowana jako zbiór cech charakteru. Każda cecha ma cechę przeciwną. Obrazowo przedstawiona osobowość może wyglądać tak jak na rys. nr 1:

Rys. 1. Osobowość pełna (dojrzała):

Obrazek


Mamy tu 8 cech charakteru, połączonych w przeciwstawne pary:
- odwaga – strach
- dominacja – uległość
- miłość – nienawiść
- radość – smutek
Są to tylko 4 przykładowe pary cech charakteru. W rzeczywistości może ich być nawet ponad 200, zależnie od tego jak dokładny obraz osobowości danego człowieka chcemy sporządzić.

W środku wykresu, w miejscu gdzie wszystkie proste przecinają się, natężenie poszczególnych cech jest najmniejsze, bliskie 0. Im dalej od środka tym większe jest natężenie danej cechy.

Szary okrąg to granica maksymalnego natężenie cech.
Okrąg zielony to granica osobowości pełnej. Oznacza to, że każdy dojrzały człowiek powinien dysponować natężeniem poszczególnych cech charakteru od zera (środku wykresu), do zielonej granicy. Nie powinno ono być maksymalne, lecz dostosowane do różnych sytuacji. Powinno płynnie przechodzić od 0 do zielonej granicy. Każdy człowiek powinien też dysponować cechami przeciwnymi.

Np. Smutek u człowieka z osobowością dojrzałą (pełną) powinien być różny w różnych sytuacjach. Kiedy zgubimy zegarek, to będzie nam smutno. Kiedy nas obrazi sąsiad to może nam być smutno, ale będzie to smutek już na innym poziomie. Kiedy umrze nam matka, to też będzie nam smutno, lecz będzie to jeszcze inny smutek. Oprócz smutku powinniśmy też odczuwać radość (cechę przeciwną do smutku). Kiedy zgubimy zegarek, a chwilę później awansujemy w pracy, to powinniśmy umieć się cieszyć z tego awansu. To samo dotyczy sytuacji śmierci bliskiej osoby. Nie możemy być smutni przez całe nasze życie z powodu śmierci matki.

Przerywany czerwony okrąg, to tzw. linia Borderline. Jest to granica, której przekroczenie oznacza, iż mamy do czynienia z osobowością z pogranicza – Borderline. Człowiek taki przejawia swoje cechy charakteru w maksymalnych wielkościach, od czerwonego okręgu do szarego. Człowiek taki, albo maksymalnie kocha, albo maksymalnie nienawidzi. Zmiennie przechodzi w przeciwne, maksymalne stan. Nie potrafi trochę kochać, ani trochę nienawidzić.
W każdej smutnej okazji, reaguje maksymalnym smutkiem. Jest maksymalnie smutny, kiedy umrze mu ktoś bliski, jak i wtedy kiedy zgubi telefon itp.

Większość ludzi nie ma jednak osobowości pełnej (dojrzałej). Osobowość pełna jest ideałem, do którego należy dążyć kształtując osobowość.
W praktyce ludzie dysponują osobowościami niepełnymi. Przykłady takich osobowości przedstawiłem na rys. nr 2. i 3:

Rys. 2. Osobowość niepełna – przykład 1:

Obrazek


Rys. 3. Osobowość niepełna – przykład 2:

Obrazek


Dla przykładu omówię osobowość z rys. nr 2. Człowiek z taką osobowością ma duże braki w takich cechach jak uległość, strach, radość. On po prostu nie zachowuje się nigdy ulegle, ani strachliwie, ani radośnie. Jeśli osoba ta potrafi się zachowywać ulegle, strachliwie i radośnie, lecz z jakichś powodów tego nie czyni, to może pójść na coaching. Coach pomoże mu pokonać trudności, które blokują jego uległość, strach i radość. Pomoże mu stosować w praktyce, to co potrafi robić, ale tego nie czyni.

Natomiast, jeśli osoba NIE potrafi zachowywać się ulegle, strachliwie i radośnie; NIE opanowała tych umiejętności w wyniku przebywania w społeczeństwie, to coaching jej NIE pomoże. Osobie takiej o wiele bardziej może pomóc terapia.

Coaching NIE buduje osobowości. Tylko ją odkrywa! Pomaga stosować to, co umiemy, ale nie używamy.

Osobowość buduje życie w społeczeństwie, relacje z innymi ludźmi. Jeśli człowiek jednak w skutek rozwoju społecznego nie nabył wszystkich cech, może je budować podczas terapii. Rodzaj terapii zależy od rodzaju cech, jakie chcemy budować.

W rozwijaniu cech osobowości niepełnej pomagają również treningi interpersonalne prowadzone na procesie grupowym. Uczą one właśnie relacji społecznych opartych o emocje, uczucia, zrozumienie, zaufanie, współpracę.

Skrajny przypadek osobowości niepełnej, to osobowość uboga przedstawiona na rys. 4.

Rys. 4. Osobowość uboga:

Obrazek


Jest to człowiek, który dysponuje wszystkimi cechami tylko w bardzo małym natężeniu. Rozwiniecie jego cech charakteru jest jeszcze trudniejsze niż w przypadku człowieka z osobowością niepełną.Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 23.02.12 o godzinie 19:23
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 5.12. Struktura osobowości

Osobowość coacha

Coach, tak samo jak terapeuta, manager, czy nauczyciel powinien dysponować osobowością pełną (dojrzałą). Każdy człowiek współpracującymi z ludźmi, wchodzący w interakcje z ludźmi powinien dysponować osobowością pełną. Jednak znacząca większość naszej populacji nie dysponuje osobowością pełną!

Osobowość coacha jest bardzo ważna, gdyż w dużej mierze decyduje ona o skuteczności i efektywności pracy coacha. Już w 1977 roku Albert Bandura (2007) potwierdził badaniami, że każdy człowiek ma dwa rodzaje oczekiwań co do skuteczności swojego działania:
- oczekiwania, co do skuteczności własnej osoby (wiara we własną osobowość);
- oczekiwania, co do skuteczności techniki, którą się posługuje (wiara w narzędzie pracy).

Jeśli w szkole coachów będziemy uczyć tylko technik i narzędzi prowadzenia coachingu, to wykształcimy coachów znających świetne metody pracy, wierzących w te metody pracy, lecz NIE wierzących w możliwości własnej osoby!

Ucząc narzędzi pracy, zaspokajamy oczekiwania co do skuteczności techniki. Lecz coach ma jeszcze oczekiwania co do skuteczności własnej osoby. Jeśli ich nie zaspokoimy, poprzez odpowiedni rozwój osobowości, to owemu coachowi będzie brakowało pewności siebie, wiary w siebie, przekonania że potrafi prowadzić dobry coaching.

Problem, jaki dostrzegam w kształceniu coachów polega na tym, że w Polsce mamy 85 instytucji, które kształcą coachów. Są to szkoły coachów oraz studia podyplomowe z coachingu. Wszystkie te instytucje „dają” swoim uczniom narzędzia pracy coacha. Lecz TYLKO 2 kształtują również osobowość coacha. Jedną z nich jest Szkoła Profesjonalnego Coachingu, której jestem Koordynatorem.

Wybierając szkołę coachów, pamiętaj o osobowości coacha? Jeśli ją masz to możesz wybierać szkołę kierując się popularnością certyfikatu, który wydaje. Jeśli NIE masz osobowości coacha, to zamiast szkoły dającej znany certyfikat, wybierz szkołą dającą Ci przede wszystkim narzędzia i osobowość coacha. Co Ci przyjdzie z popularnego i rozpoznawalnego certyfikatu, skoro będziesz bał się prowadzić coaching?

Bibliografia:
1. Ginger, Serge (2004). Gestalt Sztuka Kontaktu. Warszawa: Wydawnictwo Jacek Santorski & Co
2. Bandura, Albert (2007). Teoria społecznego uczenia się. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWNTen post został edytowany przez Autora dnia 06.12.13 o godzinie 17:38
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: 5.12. Struktura osobowości

Tomasz Dulewicz:
Osobowość coacha

Coach, tak samo jak terapeuta, manager, czy nauczyciel powinien dysponować osobowością pełną (dojrzałą). Każdy człowiek współpracującymi z ludźmi, wchodzący w interakcje z ludźmi powinien dysponować osobowością pełną. Jednak znacząca większość naszej populacji nie dysponuje osobowością pełną!

Moim zdaniem to właśnie czynnik osobowości decyduje o powodzeniu coachingu prowadzonego przez menadżera czy team leadera. Jeśli taki menadżer dowie się na kursie coachingu o zadawaniu odpowiednich pytań (a dla niektórych będzie to praktyczna nowość w zarządzaniu :) - to niekoniecznie umiejętności coachingowe przełożą się na pracę. Podwładni mogą z podejrzliwością traktować próby wdrożenia modelu coachingowego w zarządzaniu, a nawet sabotować nowy styl swojego szefa! Jeśli uwzględnimy również u menadżera brak treningu w zakresie coachingu (czyli niepewność albo sztywność w stosowaniu metod coachingowych), możemy spodziewać się, że menadżer rychło wróci do dawnych nawyków.
Kluczem do prowadzenia coachingu swoich podwładnych jest właśnie dojrzała osobowość. Szef powinien mieć już pewne predyspozycje i zasoby, a także duży kapitał zaufania ze strony pracowników. Będzie mu łatwiej zrozumieć naturę relacji, jeśli weźmie udział chociażby w treningu interpersonalnym.

Z tej prostej przyczyny w Szkole Profesjonalnego Coachingu oprócz uczenia umiejętności prowadzenia coachingu, również kształtujemy osobowość naszych coachów. Czynimy to poprzez zajęcia prowadzone na procesie grupowym, Trening Interpersonalny, Trening Intrapersonalny oraz 20h superwizji.
Superwizja to coaching coacha, czyli doświadczony coach prowadzi coaching początkującego coacha. Coaching mający na celu rozwój umiejętności oraz cech osobowości tego ostatniego.

Jeśli do tego dodać interwizję, feedback bezpośredni i pracę na własnym życiu, to mamy warsztat szlifowania talentów dobrego coacha.
Osobowość coacha nie powstaje w wyniku studiowania narzędzi coachingowych z książek, ani też w wyniku ćwiczenia pytań, które widać na prezentacji multimedialnej. Dojrzała osobowość coacha powstaje w autentycznej relacji interpersonalnej. I ta relacja jest zarówno narzędziem coachingowym, jak i tłem całego coachingu.
Nawet pasowałby mi zwrot "REAKCJI interpersonalnej" między klientem a coachem. (Klient prawdę Ci powie :).

Osobowość coacha jest bardzo ważna, gdyż w dużej mierze decyduje ona o skuteczności i efektywności pracy coacha. Już w 1977 roku Albert Bandura (2007) potwierdził badaniami, że każdy człowiek ma dwa rodzaje oczekiwań co do skuteczności swojego działania:
- oczekiwania, co do skuteczności własnej osoby (wiara we własną osobowość);
- oczekiwania, co do skuteczności techniki, którą się posługuje (wiara w narzędzie pracy).

Jeśli w szkole coachów będziemy uczyć tylko technik i narzędzi prowadzenia coachingu, to wykształcimy coachów znających świetne metody pracy, wierzących w te metody pracy, lecz NIE wierzących w możliwości własnej osoby!
Ucząc narzędzi pracy, zaspokajamy oczekiwania co do skuteczności techniki. Lecz cocha ma jeszcze oczekiwania co do skuteczności własnej osoby. Jeśli ich nie zaspokoimy, poprzez odpowiedni rozwój osobowości, to owemu coachowi będzie brakowało pewności siebie, wiary w siebie, przekonania że potrafi prowadzić dobry coaching.

Co mogę potwierdzić swoimi obserwacjami. Jeśli na danym kursie coachingu było mało zajęć związanych z relacyjnością (symulacje sesji coach-klient), to chociażby podawano potężny arsenał narzędzi, kursanci będą albo bali się prowadzić coaching, albo będą go prowadzić niezręcznie czy "sztucznie".
Na Szkole Profesjonalnego Coachingu najczęstszym zwrotem ze strony trenerów prowadzących jest "dobierzcie się w dwójeczki...". I choć większość zajęć ma charakter treningowy, wciąż jest mało praktyki. To wskazuje tylko, jak ważna jest praktyczna relacja coachingowa do ukształtowania postawy pewnej i dojrzałej osobowości coacha.

Problem, jaki dostrzegam w kształceniu coachów polega na tym, że w Polsce mamy 85 instytucji, które kształcą coachów. Są to szkoły coachów oraz studia podyplomowe z coachingu. Wszystkie te instytucje „dają” swoim uczniom narzędzia pracy coacha. Lecz TYLKO 2 kształtują również osobowość coacha.
Jak się okazało, na razie tylko jedna... :)) Ale inne już nas doganiają pod tym względem.

Następna dyskusja:

5.1. Struktura kontaktu




Wyślij zaproszenie do