Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 1.1.b. Etapy cyklu zmiany - Teoria

Przeczytaj wpierw Case Study:
http://www.goldenline.pl/forum/coaching-sztuka-mozliwo...

Jeśli przyjrzymy się dokładnie temu czego doświadczał po kolei Gustaw to otrzymamy następujący cykl:
Szok, Zaprzeczenie, Gniew, Targowanie się, Depresja – i znowu:
Szok, Zaprzeczenie, Gniew, Targowanie się, Depresja – itd.

Zobacz rysunek:

Obrazek

(Źródło: „Koło życia” – Kübler-Ross, Elisabeth)

Gustaw cały czas chodzi wewnątrz błędnego koła, zamiast wyjść z niego. Jednym z elementów wyjścia z owego błędnego koła, czyli życia od depresji do depresji, jest Akceptacja.

Akceptacja w tym przypadku jest czym zupełnie innym niż „Pogodzenie się z losem”.
„Pogodzenie się z losem” oznacza – „Trudno, stało się. Tak musi być. Nic z tym nie zrobię,.”.
Akceptacja oznacza – „Trudno, zwolnili mnie z pracy. Co ja teraz zrobię, aby mieć pracę.”

Akceptacja oznacza Zatwierdzenie zaistniałego faktu i zadanie sobie pytania „Co dalej, żeby było dobrze?”.

Co zrobił Henryk, gdy dowiedział się o zwolnieniu?
Henryk zamiast przechodzić wszystkie stany od Szoku po Depresję, od razu przeszedł do stanu Akceptacji.

Zaakceptował ZDARZENIE, ale nie jego następstwa. Pomyślał sobie: „Trudno, stało się. Trzeba szukać nowej pracy” i zaczął TWORZYĆ NASTĘPSTWA - dzwonił do znajomych (oczywiście szukając pracy). Trochę czasu minęło zanim znalazł nową, ale znalazł i przy tym przez cały czas zachował spokój.

Gustaw natomiast cały czas denerwował się. Trudno mu było zrobić cokolwiek konstruktywnego, gdyż cały czas miotał się miedzy gniewem a depresją.

Zatem recepta na zmianę brzmi:

ZAAKCEPTUJ samo ZDARZENIE i STWÓRZ NASTĘPSTWA tego zdarzenia. Jeśli zaakceptujesz zdarzenie razem z jego następstwami to podzielisz smutne losy Gustawa.

Wniosek:
ZMIANA zaczyna się od AKCEPTACJI ZDARZENIA i polega na TWORZENIU pożądanych NASTĘPSTW tego zdarzenia.

Wnioski dla coacha:
1. Powinieneś sprawić, żeby klient zaakceptował to co się stało, a nie zaprzeczał temu jak nasz Gustaw. Dopiero wtedy możesz zacząć efektywny coaching. Jednak NIE możesz powiedzieć klientowi: „Jesteś nieudacznikiem, który nie potrafi napisać raportu. Im szybciej z tym się pogodzisz, tym lepiej dla ciebie!” Nie możesz, bo coach to nie doradca!!! Nie mówi klientowi jaki klient jest, a jaki nie jest!!! Musisz sprawić, by klient sam zrozumiał swój stan, zaakceptował go i chciał go poprawić.

2. Coach powinien również zaakceptować klienta. Gdy Twój klient robi coś czego Ty nie akceptujesz, to wasza współpraca będzie marnie się układać. Np. Twój klient na każdym kroku chwali się swoim nowym Ferrari. Gdy pomyślisz sobie: „Co za bufon. Skąd się tacy biorą na świecie?”, a formalnie będziesz dla niego miły to właśnie wpadłeś w błędne koło, tak jak nasz Gustaw.

Niby wszystko jest OK., ale co kilka minut doznajesz
Szoku – Co za bufon
Zaprzeczenia – Nie, nie mogę go tak nazywać.
Gniewu – Jak ja takich nie lubię!
Targowania się – A może jednak go polubię, przecież pracuję z nim. Nie, to niemożliwe itd.
Depresji – Boże z kim ja muszę pracować! Kiedy to się skończy?

Twój klient znowu powie o swoim Ferrari a ty znowu zaczniesz od Szoku po Depresję itd.

Zamiast tego, gdy klient pochwali się nowym Ferrari, zaakceptuj to i zapytaj się siebie – Co ja teraz z tym zrobię, żeby mi się wygodnie pracowało?

PS. Ja kiedyś miałem klienta, który chwalił się swoim drogim laptopem. Wystarczyło, że pochwaliłem go za dobry wybór laptopa i raz wykorzystałem owego laptopa jako rekwizyt w coachingu. Przechwalanie skończyło się:)Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 23.02.12 o godzinie 18:49