Temat: Kto płaci akcyzę gdy sprzedawca nie istnieje?
Jerzy A.:
Panie Grzegorzu sposób Pana dedukcji jest podobny do "wykładni prawa" stosowany przez Urzędy Celne przy sprowadzaniu tak zwanych składaków.
Panie Jerzy, nie dokonuję wykładni a jedynie wskazuję na pewne narzędzia istniejące w systemie, którymi organy mogą się posłużyć. Nie twierdzę, że tak będzie a jedynie ukazuję pewne instrumenty, co pozwoli (mam nadzieję) Panu Adamowi na podjęcie właściwych działań na wstępie postępowania.
Liczy się fakt, a więc stan prawny w dniu zgłoszenia lub braku zgłoszenia pomimo takiego obowiązku.
Oczywiście ma Pan rację, niemniej jest jeszcze sytuacja "ujawnienia" pociągająca za sobą konieczność przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego przez organy celne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wyniku postępowania, gdyż nie mamy wglądu w dokumentację i nie wiemy jakie działania względem pojazdu były podejmowane. Z wypowiedzi Pana Adama zrozumiałem, że popełniono czyn zabroniony, gromadząc dokumenty świadczące o tym, że pojazd osobowy jest pojazdem ciężarowym.
Dodatkowo, to jest postępowanie podatkowe. Czyli jest tu obowiązek "samonaliczenia" i złożenia deklaracji oraz zapłaty. Prawo podatkowe jest bardzo niewdzięczne, zakłada ono na wstępie, że my wiemy co mamy zrobić.
Jeżeli czegoś nie wiemy to jest to niestety nasza wina.
Wprowadzenia towaru dokonał inny podmiot, a nie ten który dokonał zakupu znacznie później.
Zgadza się, jak najbardziej ma Pan rację. Niemniej Pan Adam użył pewnego sformułowania, które budzi moje wątpliwości co do tego, kto dokonał pierwszej rejestracji: "... Ja zarejestrowałem w Polsce i przerobiłem na osobowy(choć tak naprawdę nie robiłem żadnych zmian bo było 5miejsc i wszystko w samochodzie)...".
Zatem, nie wiem czy auto było już zarejestrowane w kraju?
Ma to zasadnicze znaczenie w świetle art.100 ust.2 Ustawy o podatku akcyzowym:
"W przypadku samochodu osobowego przedmiotem opodatkowania akcyzą jest również sprzedaż na terytorium kraju samochodu osobowego niezarejestrowanego na terytorium kraju, następująca po sprzedaży, o której mowa w ust. 1 pkt 3, jeżeli wcześniej akcyza nie została zapłacona w należnej wysokości a w wyniku kontroli podatkowej, postępowania kontrolnego albo postępowania podatkowego nie ustalono, że podatek został zapłacony."
Zatem najważniejsze jest ustalenie, czy pojazd był już zarejestrowany. Jeżeli tak, to czynność sprzedaży nie podlega opodatkowaniu.
Zatem wnioskować należy, że późniejszy nabywca nie jest stroną dla urzędu pobierającego akcyzę.
Nie powinien być, jednak co w sytuacji gdy osoba faktycznie wprowadzająca "przedmiot" opodatkowania przestała istnieć i organ celny nie znajdzie "osoby" przeciwko której powinien toczyć postępowanie. Myśli Pan, że postępowanie zostanie umorzone ze względu na brak wykrycia sprawców lub brak "istnienia" sprawców?
Śmiem wątpić.
Panie Adamie, zalecam zgromadzenie maksymalnie wiele dokumentów z których wynika, kto sprowadził auto i jakie auto Pan zakupił. Jeżeli auto sprowadzono jako ciężarowe i tak zarejestrowano a Pan po zakupie przerobił je na osobowe, to konieczne będzie udokumentowanie zakresu przeróbek z rachunkami włącznie. Wtedy podatek jest absolutnie nienależny. Jednak, jeżeli auto od początku było osobowe (a tak wynika z Pana wpisu) to ktoś posłużył się dokumentacją potwierdzającą nieprawdę w celu uniknięcia opodatkowania. Kto i kiedy, będzie ustalał organ celny w postępowaniu.
Nie ma obowiązku dokonywać zgłoszenia osoba inna, niż ta która faktycznie dokonała wprowadzenia towaru na nasz obszar celny.
Rozumiem, że chodziło Panu o" terytorium kraju" w miejsce pojęcia "obszar celny". Te pojęcia niestety nie są absolutnie tożsame.
Jak najbardziej ma Pan rację, obowiązek ciąży na osobie wprowadzającej. Jednak postępowanie podatkowe (a takie ma tu miejsce) jest specyficzne. Niestety, może rodzić pewne konsekwencje nie tylko dla wprowadzającego ale również dla osoby w której posiadaniu znajduje się przedmiot opodatkowania.
Jakie?
Cóż, wiele zależy od tego jak postąpi posiadacz w toku postępowania i dalszym, odwoławczym oraz jaki stan faktyczny określi organ podatkowy w toku postępowania.
Pozdrawiam