Zuzanna Bartosik

Zuzanna Bartosik CRA, PPD Poland

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Rafał Piszczek:
Zuzanna Bartosik:
....
Czy lepsze efekty nie przyniosłoby powiedzenie:
"w naszej firmie na tym stanowisku osobom bez doświadczenia płacimy....." - czy to Panią/Pana satysfakcjonuje?
A może jeszcze nie zrozumiałam idei negocjacji ;)


Chyba zdecydowanie nie zrozumiałaś :) Negocjacja to rozmowa dwóch stron. Każda chce jak najlepiej dla siebie :)

Idea jest dla mnie zatem przejrzysta :) wynika z tego jednak, że podczas rekrutacji w których brałam udział, negocjacje jako takie nie miały miejsca. Padło pytanie, udzieliłam odpowiedzi i to by było na tyle. Udzieliłam złej odpowiedzi? czy może nie odebrałam zaproszenia do dialogu? Czy po prostu taki jest zwyczaj?
Negocjuje się z osobami już doświadczonymi? Zadaję te wszystkie prawdopodobnie naiwne pytania ponieważ będąc osobą tuż po studiach konieczność tak bezpośredniej rozmowy o pieniądzach i to rozmowy w której z jednej strony zachęca się mnie bym stawiała warunki, ale z drugiej o tym, że były one zbyt wygórowane dowiaduję się po fakcie, tworzy sytuację zupełnie nową i szczerze mówiąc trudną do zaakceptowania. Na pewno może tu pomóc wyczucie ... ale ono przychodzi wraz z doświadczeniem - a więc to mam jeszcze przed sobą.
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Zuzanna Bartosik:
Rafał Piszczek:
Zuzanna Bartosik:
....
Czy lepsze efekty nie przyniosłoby powiedzenie:
"w naszej firmie na tym stanowisku osobom bez doświadczenia płacimy....." - czy to Panią/Pana satysfakcjonuje?
A może jeszcze nie zrozumiałam idei negocjacji ;)


Chyba zdecydowanie nie zrozumiałaś :) Negocjacja to rozmowa dwóch stron. Każda chce jak najlepiej dla siebie :)

Idea jest dla mnie zatem przejrzysta :) wynika z tego jednak, że podczas rekrutacji w których brałam udział, negocjacje jako takie nie miały miejsca. Padło pytanie, udzieliłam odpowiedzi i to by było na tyle. Udzieliłam złej odpowiedzi? czy może nie odebrałam zaproszenia do dialogu? Czy po prostu taki jest zwyczaj?
Negocjuje się z osobami już doświadczonymi? Zadaję te wszystkie prawdopodobnie naiwne pytania ponieważ będąc osobą tuż po studiach konieczność tak bezpośredniej rozmowy o pieniądzach i to rozmowy w której z jednej strony zachęca się mnie bym stawiała warunki, ale z drugiej o tym, że były one zbyt wygórowane dowiaduję się po fakcie, tworzy sytuację zupełnie nową i szczerze mówiąc trudną do zaakceptowania. Na pewno może tu pomóc wyczucie ... ale ono przychodzi wraz z doświadczeniem - a więc to mam jeszcze przed sobą.

Masz rację, może to być frustrujące. 4 brutto (ale jakiej asystentki? chodzi Ci o stanowisko CTA?) to moim zdaniem przesadziłaś, ale nie zaglądam do portfeli CRA/CTA więc trudno mi powiedzieć
Moje zdanie na ten temat jest takie:
jeśli masz jakieś dobre studia skończone i zero doświadczenia to trzeba trochę zaniżyć swoje wymagania finansowe, znaleźć jakąś rozwojową firmę. Jak się raz załapiesz to mniej więcej po pół roku pracy można myśleć o lepszym zarobku/stanowisku. Ja przynajmniej tak zaczynałem, wziąłem kilka razy coś mniejszego ale wyglądającego na rozwojowe i dosyć szybko udało mi się przeskoczyć do poziomu eksperta (czyli powiedzmy do wyższej pensji bo o tym mowa).

Patrząc realnie z punktu widzenia decydenta firmy: przychodzi młody nie mający w praktyce pojęcia o realiach branży i chce od razu 4tyś, plus jakieś dodatki, biurko, dojazd, tel. itd... koszt jego zatrudnienia wynosi min. 5tyś. No i przez kilka pierwszych miesięcy nie jest on w stanie zarobić na swoją pensję, bo musi się nauczyć wielu rzeczy zanim zacznie być naprawdę przydatny i można mu będzie dać samodzielny projekt/zadanie. Plus musi czas swój poświęcić jego kierownik żeby go od czasu do czasu czegoś nauczyć/pokazać.
Po kilku miesiącach zachce mu się zmienić pracę i w sumie firma na takim traci :)
Zuzanna Bartosik

Zuzanna Bartosik CRA, PPD Poland

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Rafał Piszczek:
Masz rację, może to być frustrujące. 4 brutto (ale jakiej asystentki? chodzi Ci o stanowisko CTA?) to moim zdaniem przesadziłaś, ale nie zaglądam do portfeli CRA/CTA więc trudno mi powiedzieć
Moje zdanie na ten temat jest takie:
jeśli masz jakieś dobre studia skończone i zero doświadczenia to trzeba trochę zaniżyć swoje wymagania finansowe, znaleźć jakąś rozwojową firmę. Jak się raz załapiesz to mniej więcej po pół roku pracy można myśleć o lepszym zarobku/stanowisku. Ja przynajmniej tak zaczynałem, wziąłem kilka razy coś mniejszego ale wyglądającego na rozwojowe i dosyć szybko udało mi się przeskoczyć do poziomu eksperta (czyli powiedzmy do wyższej pensji bo o tym mowa).

Patrząc realnie z punktu widzenia decydenta firmy: przychodzi młody nie mający w praktyce pojęcia o realiach branży i chce od razu 4tyś, plus jakieś dodatki, biurko, dojazd, tel. itd... koszt jego zatrudnienia wynosi min. 5tyś. No i przez kilka pierwszych miesięcy nie jest on w stanie zarobić na swoją pensję, bo musi się nauczyć wielu rzeczy zanim zacznie być naprawdę przydatny i można mu będzie dać samodzielny projekt/zadanie. Plus musi czas swój poświęcić jego kierownik żeby go od czasu do czasu czegoś nauczyć/pokazać.
Po kilku miesiącach zachce mu się zmienić pracę i w sumie firma na takim traci :)

Słusznie prawisz i dziękuję bardzo za wszelkie informacje. Rozsądnie będzie spuścić z tonu - tym bardziej, że w chwili obecnej ważniejsze jest dla mnie doświadczenie, a nie wynagrodzenie (aplikowałam na stanowisko asystentki działu badań klinicznych). Można powiedzieć, że lektura tych wszystkich wątków o zarobkach w tej branży skonfundowała mnie nieco - tym bardziej, że tak jak pisaliście wcześniej - dla absolwenta, który na stażu w laboratorium zarabia maks. 1400 zł netto, to są pieniądze mogące przyprawić o zawrót głowy. Gdzieś przeczytałam, że początkujący CTA w Warszawie zarabia 2500-4000 brutto. Mi w trakcie rozmowy powiedzieli, że mój profil odpowiada wymaganiom stawianym początkującym CRA i przez to pozwoliłam sobie oczekiwać wyższej sumy z tego zakresu.

A teraz pytanie dla mnie kluczowe.. jak rozpoznać rozwojową firmę?
Cechy szczególne?
Czy raczej szukać firm międzynarodowych - dużych i stabilnych, czy raczej małych, wchodzących na rynek, ale mających już niezłą opinię?
Zauważyłam dużą ostrożność w podawaniu nazw firm.. i jest to zrozumiałe, niemniej jednak w przypadku polecania firm (a nie odradzania) ryzyka właściwie brak. Zachecam więc.

Z mojego rekonesansu wynika, że bez doświadczenia przyjmują: Quintiles, PPD, Docs. Ale jak jest z dalszą ścieżką w tych firmach? Czy startując jako CTA można potem "przeskoczyć" na stanowisko CRA?
Interesuje mnie praca, która pozwoli mi się rozwijać (szkolenia/kontakt z profesjonalistami, którzy chcieliby się dzielić swoją wiedzą), w firmie która widząc potencjał w swoich pracownikach promuje i uwzględnia ich starania o awans. Innymi słowy nie chciałabym dwóch lat spędzić na stanowisku asystentki, która w zasadzie jest sekretarką, a o szkoleniach tylko słyszała. Co mam do zaoferowania w zamian przemilczę, bo to nie miejsce i czas ;)

pozdrawiam i życzę wszystkim przyjemnej niedzieli. Za oknem niemalże wiosna - aż by się chciało na rowerze pojeździć.

konto usunięte

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Zuzanno,

Słowo sprostowania - asystentka w dziale badań klinicznych FF czy CRO nie jest sekretarką. Uwierz mi, że w trakcie moich ponad czterech lat pracy na stanowisku asystenckim nie tylko słyszałam o szkoleniach, ale też w wielu uczestniczyłam. Perspektywa spędzenia dwóch lat jako asystentka nie powinna Cię przerażać - im więcej nauczysz się teraz, tym łatwiej będzie Ci w przyszłości.

Pozdrawiam,
Magda
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Magdalena L.:
Zuzanno,

Słowo sprostowania - asystentka w dziale badań klinicznych FF czy CRO nie jest sekretarką. Uwierz mi, że w trakcie moich ponad czterech lat pracy na stanowisku asystenckim nie tylko słyszałam o szkoleniach, ale też w wielu uczestniczyłam. Perspektywa spędzenia dwóch lat jako asystentka nie powinna Cię przerażać - im więcej nauczysz się teraz, tym łatwiej będzie Ci w przyszłości.

Pozdrawiam,
Magda

Tak, racja. Moim zdaniem obecnie "asystent" to nie sekretarka - szczególnie w tej branży - tylko po prostu ktoś kto działa w branży, nazwijmy to "pod okiem bardziej doświadczonych specjalistów".
Zuzanna Bartosik

Zuzanna Bartosik CRA, PPD Poland

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Magdalena L.:
Zuzanno,

Słowo sprostowania - asystentka w dziale badań klinicznych FF czy CRO nie jest sekretarką. Uwierz mi, że w trakcie moich ponad czterech lat pracy na stanowisku asystenckim nie tylko słyszałam o szkoleniach, ale też w wielu uczestniczyłam. Perspektywa spędzenia dwóch lat jako asystentka nie powinna Cię przerażać - im więcej nauczysz się teraz, tym łatwiej będzie Ci w przyszłości.

Pozdrawiam,
Magda

Magdo :) Perspektywa stałego uczenia się nie tylko mnie nie przeraża, ale powiedziałabym, jest dla mnie najbardziej pożądaną perspektywą. Przerażałoby mnie, a raczej zniechęcało, właśnie ograniczenie do po pewnym czasie już rutynowych (nie wymagających wysiłku i tzw. świeżej uwagi) zadań przez kilka lat - co jak czytałam również może się zdarzyć zarówno w firmach cro jak ff. Zawsze zresztą widząc takie wypowiedzi, zastanawia mnie czy to kwestia organizacji danej firmy i pewnych jej strategii, czy po prostu konkretny pracownik nie sprawdza się aż tak dobrze i dlatego nie poszerza mu się perspektyw.

konto usunięte

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Asystent z definicji nie jest stanowiskiem samodzielnym. W odróżnieniu od specjalisty, który osiągnął wymagany poziom wiedzy i umiejętności umożliwiający wykonywanie pracy bez większego nadzoru. Nie bez przyczyny CRA to specjalista ds. badań klinicznych.
Zuzanna Bartosik

Zuzanna Bartosik CRA, PPD Poland

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Rafał Piszczek:
Tak, racja. Moim zdaniem obecnie "asystent" to nie sekretarkaszczególnie w tej branży - tylko po prostu ktoś kto działa w branży, nazwijmy to "pod okiem bardziej doświadczonych specjalistów".

Skąd zatem mogą brać się opinie, że w niektórych firmach wcześniejsza praca na stanowisku asystentki (CTA) może utrudniać późniejsze zatrudnienie jako monitor (CRA)? I czy tak rzeczywiście może być?
Mi to się wydawało bardzo sensowne, że najpierw się asystuje i tak jak pisała Magda - im więcej się nauczysz tym lepiej, a potem jeżeli się sprawdzasz, można szukać bardziej odpowiedzialnych i samodzielnych stanowisk.

konto usunięte

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Nie wiem, skąd się biorą takie opinie - jeśli spełniasz aktualne wymagania firmy co do wykształcenia i doświadczenia, to nikt nie powinien robić problemów z awansem. Podkreślam aktualne, bo to się też zmienia. W najgorszym wypadku pozostaje aplikowanie do konkurencji na wyższe stanowisko.Magdalena L. edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 14:06
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Magdalena L.:
Nie wiem, skąd się biorą takie opinie - jeśli spełniasz aktualne wymagania firmy co do wykształcenia i doświadczenia, to nikt nie powinien robić problemów z awansem. Podkreślam aktualne, bo to się też zmienia. W najgorszym wypadku pozostaje aplikowanie do konkurencji na wyższe stanowisko.Magdalena L. edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 14:06

Tak racja. Sporo mówi się o dużej rotacji pracowników w branży farmaceutycznej zatem jest to jakieś rozwiązanie, no ale najpierw trzeba coś wiedzieć a potem stawiać wymagania.

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Czy ktoś obeznany w temacie mógłby mi doradzić co byłoby lepsze w mojej sytuacji, otóż jestem mgr inż. chemii, pracuję w instytucie farmaceutycznym jako specjalista inżynieryjno-techniczny/technolog, mam pytanie odnośnie edukacji w kierunku podjęcia w przyszłości pracy w CRA, lepiej będzie w moim przypadku podjąć się studiów podyplomowych z tych zagadnień, czy wystarczą kursy, które można zrobić w kilka weekendów? Jak to jest widziane przez pracodawców? z góry dziękuję za odpowiedź!
Wojciech J.

Wojciech J. Człowiek od wielu
zadań, głównie
związanych z branżą
Bada...

Temat: CTA - rozmowa i wymagania finansowe

Na to pytanie nie da się precyzyjnie odpowiedzieć, podstaw nauczysz się na kursach, nowym na rynku jest ten: https://www.clinicaltrials-academy.com/library/badania-...

Studia podyplomowe dają znacznie szerszą wiedzę, ale tej wiedzy nie utrwalisz, jak nie pracujesz jeszcze w branży. Na rozmowie musisz udowodnić, że się "orientujesz", a tego nikt za Ciebie nie zrobi. Najlepszy będzie "self-training" czyli poszukać samodzielnie i poczytać, tutaj znajdziesz trochę informacji ogólnych: https://bkwp.pl/news/details/34

Następna dyskusja:

Rozmowa kwalifikacyjna CRA




Wyślij zaproszenie do