konto usunięte

Temat: praca w Chinach

Ostatni numer magazynu "The Atlantic" przynosi pewną otuchę bezrobotnym, niewykwalifikowanym białym mężczyznom. Wystarczy być szczęśliwym posiadaczem garnituru, a atrakcyjna praca się znajdzie. Tyle że w Chinach. Okazuje się, że można tam spotkać podróbki nie tylko markowych towarów.

Pewna firma zaproponowała autorowi tekstu stanowisko eksperta. Nie wymagano żadnego doświadczenia, pensja wynosiła 1000 dolarów tygodniowo. Zaoferowano mu zakwaterowanie w eleganckim hotelu w Dongying w prowincji Szantung. Jedyne wymagania to jasny kolor skóry i garnitur.

Jak wyjaśnił autorowi tekstu bardziej doświadczony kanadyjski kolega, ta nieprzesadnie wymagająca posada polega na odbywaniu od czasu do czasu spotkań typu "biały człowiek pod krawatem", podczas których należy uścisnąć parę rąk.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80353,8100010...
Karina W.

Karina W. LeaseLink - Senior
Business Development
Manager

Temat: praca w Chinach

Hmmmm... a nie ma takich etatów dla Pań? :)
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: praca w Chinach

Można znaleźć, trzeba poszukać.

Ale taka praca daje mało wyzwań. Ciekawe jak długo można tak wytrzymać.

:D
Michał W.

Michał W. NieTakiMały wielki
człowiek!

Temat: praca w Chinach

Karina Filipek:
Hmmmm... a nie ma takich etatów dla Pań? :)


Moja przyjaciółka regularnie grywa i tańczy w teledyskach jakichś chińskich gwiazd. Dodatkowo uczy angielskiego. Wszystko przez nieChińskie rysy twarzy.

Zresztą biały człowiek (nawet w Pekinie) jest tam atrakcją.
Karina W.

Karina W. LeaseLink - Senior
Business Development
Manager

Temat: praca w Chinach

Iwona K.:
Można znaleźć, trzeba poszukać.

Ale taka praca daje mało wyzwań. Ciekawe jak długo można tak wytrzymać.

:D

Pewnie nie za długo, jednak pojechać na kilka miesięcy (max rok), zarobić i wrócić, to chyba nie jest zły pomysł.
Lepsze niż wyjazd do Holandii na papryki ;)

konto usunięte

Temat: praca w Chinach

Iwona K.:
Ale taka praca daje mało wyzwań. Ciekawe jak długo można tak wytrzymać.

Dziś w dobie popularności metrosexualności taka praca jest dla wielu synonimem najwyższego uznania i spełnienia życiowego...niestety
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: praca w Chinach

Karina Filipek:
Iwona K.:
Można znaleźć, trzeba poszukać.

Ale taka praca daje mało wyzwań. Ciekawe jak długo można tak wytrzymać.

:D

Pewnie nie za długo, jednak pojechać na kilka miesięcy (max rok), zarobić i wrócić, to chyba nie jest zły pomysł.
Lepsze niż wyjazd do Holandii na papryki ;)

Znam takich, którzy tam budują swoje dalsze życie i nie chca wracać.
Ja polubiłam Azję, często latam do Chin i też uważam iz moze to byc ciekawa propozycja. Zwłaszcza jak ktoś jest otwarty na nową kulturę, inna mentalnośc i chce cos więcej zobaczyć.
:)
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: praca w Chinach

Tomasz B.:
Iwona K.:
Ale taka praca daje mało wyzwań. Ciekawe jak długo można tak wytrzymać.

Dziś w dobie popularności metrosexualności taka praca jest dla wielu synonimem najwyższego uznania i spełnienia życiowego...niestety

No właśnie, niestety. Ale żadna praca nie hańbi i jak sobie to dobrze poukladać taki wyjazd może być ciekawy.
Ja przyznam sie szczerze głupio sie czuje w roli osoby, którą sie ogląda "jak małpę na pokazie". Dziwnie sie czułam jak w czasie wizyty w dwóch zakładach byłam raz obfotografowana przez lokalnego PRowca a w drugim z "ukrycia" przez jednego z pracowników. Dziwne uczucie, no ale ja nie mam doświadczenia w takich sytuacjach jak celebryci.
Marcin S.

Marcin S. Online marketing
Manager / SEO/SEM

Temat: praca w Chinach

A może kurs chińskiego w Chinach aby na spokojnie mieć "miejsce zaczepienia" jak i oczywiście nauczyć się chodziażby minimalnie języka chińskiego. Mając takie podstawy + certyfikat ukończenia kursu może być znacznie łatwniej znaleźć nam pracę.

Zapraszam do szkoły chińskiego w Pekinie Sprachcaffe


Obrazek

Grzegorz Szymański

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Praca w Chinach na wakacje?




Wyślij zaproszenie do