Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Ciekawe dygresje :) Szczegolnie te o Naszej Klasie :) Poruszyles interesujaca ceche tego rozwijajacego sie biznesu - osiagnac blyskawicznie taka pozycje rynkowa, aby konkurenci nie byli w stanie skutecznie zareagowac. Czyzby cos w rodzaju rynkowego Blitzkriegu ?
Z kolei w kregach podobno dobrze poinformowanych, maja sie rozwijac biznesy typu "nasza-flacha", "nasz-kot", "nasz-pies" czy "nasza-...hm..kolezanka" ;)) Ot, taki serwis "nasza-flacha" umozliwialby zorientowanie sie kto w najblizszej okolicy zainteresowany jest niezobowiazujacym spotkaniem towarzyskim + serwis lokalnych dostarczycieli akcesoriow :)))Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 20:51
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Ciekawe przypadki BO

Jacek Kotarbiński: Poruszyles interesujaca ceche tego rozwijajacego
sie biznesu - osiagnac blyskawicznie taka pozycje rynkowa, aby konkurenci nie byli w stanie skutecznie zareagowac. Czyzby cos w rodzaju rynkowego Blitzkriegu ?

A propos Blitzkriegu (decyzyjnego - w biznesie): polecam książkę "Certain to Win" by Chet Richards. "The strategy of John Boyd, applied to business." Moim skromnym zdaniem, bardzo przydatna w rozwijaniu inicjatyw w stylu BOS.

Pozdrawiam

Heniek

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Henryk Metz:

Dlatego tak mało jest przykładów "kompletnej" strategii BO. Śledzę tą dyskusję i nie widzę przekonujących przykładów BOS. Czyżby to była tylko teoria, choć sprawdzona w kilku przypadkach? Czy to raczej my nie potrafimy zauważyć przejawów jej wdrażania?

Na miejscu ludzi, którym udało się coś takiego zrealizować chyba także siedziałbym cicho. PO co za szybko zwracać na siebie uwagę potencjalnych naśladowców? Może to trochę przewrotna teza.

Święte słowa :)
Moim zdaniem trzeba połączyć jedno i drugie - strategię BO można najłatwiej zastowować w jakiejś niszy (porzucając czewrony ocena dotychczasowej konkurencji). A żeby tę opanowaną niszę utrzymać dla siebie trzeba ją szczelnie wypełnić nie pozwalając rozwinąć sie konkurencji. To sprowadza nasze rozważania do raczej małych rynków, małych nisz (czy to geograficznie, czy dochodowo). I to jest właśnie wytłumaczenie faktu, że nie jest łatwo przywołać przykłady - jeśli się komuś udało zająć jakąś niszę będzie siedział cicho w obawie przed skopiowaniem pomysłu.

W dużych niszach czy nawet dużych nowych rynkach (Nokia jest dobrym przykładem) nie można działać samodzielnie zbyt długo bo przepływ informacji i ludzi jest co raz łatwiejszy - a razem z nim pojawia się konkurencja.

Podsumowując, moim zdaniem, o BO możemy mówić jedynie w krótkim okresie lub w sytuacji istnienia monopolu (formalnego czy nie).
Łukasz P.

Łukasz P. Starszy specjalista,
Instytut
Meteorologii i
Gospodarki W...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Znalazłem produkt który otworzy nieodkryty jeszcze błękitny ocean :)
Jak tylko będę miał patencik, zaspokoję Waszą ciekawość.

Rzeczywiście należy szukać przede wszystkim w niszowych sektorach, co nie oznacza że sie nie uda na szerokich wodach :p

Pozdrawiam wszystkich Rekinów Biznesu.

PS. Jaka wg. Was jest najlepsza metoda szukania Aniołów Biznesu?
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Ciekawe przypadki BO

Łukasz Pochylski:
Znalazłem produkt który otworzy nieodkryty jeszcze błękitny ocean :)
Jak tylko będę miał patencik, zaspokoję Waszą ciekawość.

Witaj,

To możemy (bardzo) długo poczekać :0)
Poważnie: nie zgłębiałem tematu od strony prawnych zabezpieczeń, jednak:
- ujawnić i "produkować" można już po złożeniu zgłoszenia do Urzędu Patentowego,
- nie jestem pewien, ale czy do poszukiwań inwestorów nie wystarczy zabezpieczenie pomysłu w postaci uwierzytelnienia notarialnego? To można wykonać szybko i niezbyt wielkim kosztem, a coś pokazać potencjalnym inwestorom trzeba.

Co o tym myślicie? Bo czekanie na patent może być jak czekanie na Godota.

Pozdrawiam
Łukasz P.

Łukasz P. Starszy specjalista,
Instytut
Meteorologii i
Gospodarki W...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Panie Henryku, zgadza się.
Okres ochrony patentowej rozpoczyna się z chwilą złożenia wniosku z Urzędzie Patentowym RP. Jeśli ktoś będzie się ubiegał o identyczny patent dzień później, ja mam pierwszeństwo.
Dodam że maksymalny czas trwania procesu patentowania w UPRP to chyba 6 miesięcy. Natomiast proces patentowania ścieżką PTC (na kraje europejskie, USA, daleka Azja...) trwa około 3 lat.

Apropos dokumentu notarialnego... może on mnie uchronić pod warunkiem że osoba, której powierzam tajemnicę, zachowa tą tajemnicę :)
Bezwarunkową ochroną prawną (czyli ostateczną) jest ochrona patentowa i jest to także duży plus przy negocjacjach z inwestorami.

Czy ktoś coś kiedyś patentował (wynalazek) bądź uzyskiwał prawo ochronne (wzór użytkowy, wzór przemysłowy, znak towarowy...)? :)Łukasz Pochylski edytował(a) ten post dnia 15.01.08 o godzinie 23:00
Mikołaj Pindelski

Mikołaj Pindelski Kierownik
Podyplomowych
Studiów Zarządzania
Sprzedażą ora...

Temat: Ciekawe przypadki BO

I owszem. Trwa to ok. 2 lat. Ale złożenie wniosku nie jest ani bardzo drogie (kilkaset zł), ani trudne, a Panie w Urzędzie miłe i pomocne.

A co do BO, to chyba nie do końca to samo co po prostu szukanie niszy, czyli badanie w segmentach niezaspokojonych potrzeb klientów.
To chyba raczej to samo co już jest, ale trochę inaczej. Czyli zwrócenie uwagi w istniejącym produkcie na parametry i cechy, o których nie mówi konkurencja. Jeśli pralnie konkurują ceną i czasem realizacji usługi, to BO będzie konkurowanie szerokim asortymentem czy dowozem pod wskazany adres.

Ja tak to rozumiem.
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Dwa moim zdaniem ciekawe przykłady błękitnych oceanów:

Konsola Wii oraz Rowery miejskie w Paryżu:
http://forumrozwoju.pl/index.php/Content/shownewanswer...

Dostępne po zalogowaniu się. Zapraszam do lektury,
Kuba Karlinski

Kuba Karlinski Przedsiębiorca,
Człowiek Czynu,
Inwestycje Ziemskie
i inne

Temat: Ciekawe przypadki BO

Łukasz Pochylski:
PS. Jaka wg. Was jest najlepsza metoda szukania Aniołów Biznesu?

Lukasz,

Jest kilka organizacji skupiajacych aniolow biznesu. Najprezniej dzialaja: Lewiatan Business Angels (http://lba.pl), mozesz tez odezwac sie do Seedfundu http://seedfund.pl lub do PolBANu.

Odezwij sie na priv, jezeli chcesz bezposredni kontakt do osob, ktore zarzadzaja tymi organizacjami, to moi dobrzy znajomi.

Pozdrawiam,
Kuba Karliński

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Na Ukrainie do dziś można kupić wodę z saturatora :-). CO prawda nie jest to taki saturator z obsługą, ale samoobsługowy. Ale szklanka (na łańcuchu) jest :-)

Pozdrawiam,

ZB
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

A co sądzicie o tym?
http://www.abgcentrum.com.pl/szkolenia/BlueOcean.html

Koszt jest upiorny za 2 dni – 9000 netto… Temat ciekawy i widać, ile można skosić szkoląc z tej tematyki.
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Troche drogo, ale dla 4-6 osób to do przecierpienia chyba.
Łukasz P.

Łukasz P. Starszy specjalista,
Instytut
Meteorologii i
Gospodarki W...

Temat: Ciekawe przypadki BO

To na BO jest metoda?!?! :) Jestem zdania że liczy się pomysł i komercjalizacja.
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

Przeczytaj sobie książkę o BOS, to zobaczysz, że są pewne narzędzia, metody, które mogą pomóc w utworzeniu takich strategii. W obecnych czasach niewiele rzeczy dzieje się przez przypadek.
Oczywiście narzędzia nie są wystarczającym parametrem. Idea prosta, z praktyką wdrożeniową już nieco trudniej;)

pozdro
Mikołaj Pindelski

Mikołaj Pindelski Kierownik
Podyplomowych
Studiów Zarządzania
Sprzedażą ora...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Metody na analizę BO są, ale nie znam przykładu, w którym najpierw ktoś się nauczył, jak analizować wg BO, a potem coś na tej podstawie wymyślił. Jest dokładnie na odwrót. Najpierw ktoś znajduje niszę, a później dopasowuje się do tego analizę BO.
Zatem szkolenie trzeba traktować raczej jako ogólny rozwój pracowników. A 9000 za 2 dni, to 4,5K za dzien. Pewnie można negocjować i za 6-7K też zrobią. To chyba niedrogo... A rozwój jest tego wart.
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Mikołaj Pindelski:
Metody na analizę BO są, ale nie znam przykładu, w którym najpierw ktoś się nauczył, jak analizować wg BO, a potem coś na tej podstawie wymyślił. Jest dokładnie na odwrót. Najpierw ktoś znajduje niszę, a później dopasowuje się do tego analizę BO.

Ja myśle, że na spektakularny przypadek takiego wdrożenia trzeba poczekać, dwa lata to za mało żeby przekonać się do BO, przekonać do niej całą organizacje, wypracować w oparciu o metodologię skuteczną strategię, biorąc pod uwagę czynniki zawarte w teorii, potem ją jeszcze wdrożyć, uzyskać rezultaty i jeszcze je zmierzyć!!! Tymbardziej , że duże firmy o porządnych fundamentach mają strategie naprzód na dwa lata co najmniej, i to oczywiste, że nagle nie będą jej zmieniać bo pojawiła się jakaś nowa teoria zarządzania. I przychodzi sobie prezes i robi rewolucje. Nie ma mowy. I jestem praktycznie pewien, że tak było ze wszystkimi do tej pory obowiązującymi teoriami. Przecież zawsze wszystkie powstawały w oparciu o historyczne przypadki, które były przebadane i prześwietlone. Także, czekamy na spokojnie, i to nie miesiąc, dwa!
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Sebastian Margalski:
Przeczytaj sobie książkę o BOS, to zobaczysz, że są pewne narzędzia, metody, które mogą pomóc w utworzeniu takich strategii. W obecnych czasach niewiele rzeczy dzieje się przez przypadek.
Oczywiście narzędzia nie są wystarczającym parametrem. Idea prosta, z praktyką wdrożeniową już nieco trudniej;)

pozdro

A w dodatku twórcy BOS, nie próżnują i tworzą coraz to nowe narzędzia analityczne, także w oparciu o IT. No bo co to by była za strategia w oparciu o same mrzonki?
Łukasz P.

Łukasz P. Starszy specjalista,
Instytut
Meteorologii i
Gospodarki W...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Mikołaj Pindelski:
Metody na analizę BO są, ale nie znam przykładu, w którym najpierw ktoś się nauczył, jak analizować wg BO, a potem coś na tej podstawie wymyślił. Jest dokładnie na odwrót. Najpierw ktoś znajduje niszę, a później dopasowuje się do tego analizę BO.

Dokładnie.

Po lekturze "Strategia Błękitnego Oceanu" W. Chan Kim, Renee Mauborgne, podtrzymuję swoje zdanie :)

Pomysł jest najważniejszy, dlatego dla tak niewielu osób "Błękitne" są czymś więcej niż abstrakcją - nie mają dobrego "mięsa" na Strategię Błękitnego Oceanu.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Ciekawe przypadki BO

Łukasz Myszka:

A w dodatku twórcy BOS, nie próżnują i tworzą coraz to nowe narzędzia analityczne, także w oparciu o IT. No bo co to by była za strategia w oparciu o same mrzonki?

Ja jednak uważam, że nic nie zastąpi ludzkiej kreatywności. Maszyna nie pomoże "wykreować sukcesu". Systematyczne metody, owszem - BOS jest tego przykładem. Jednak "nowe narzędzia analityczne, także w oparciu o IT". Tu byłbym ostrożny, szczególnie, jeżeli chodzi o IT. Wokół BOS powstaje wiele mulistych zatok, gdzie różni "twórcy" próbują zarobić trochę kasy na "wspomaganiu analitycznym". Chyba, że jest tu mowa o rozwiązaniach klasy AI. Kto wie...

Pozdrawiam
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Ciekawe przypadki BO

Trochę z innej beczki - co o tym myslicie?

BOS – przykłady z show biznesu (zestaw dobrany subiektywnie, bynajmniej nie pod kątem moich gustów):
• Björk,
• The Beatles,
• Prince,
• Rolling Stones,
• Bob Dylan,
• Queen,
• Led Zeppelin…

BOS nie jest otwarty na zawsze, choć przykład The Rolling Stones świadczy, że można do emerytury, a nawet dłużej. Każdy z tych zespołów/solistów wniósł coś nowego, trudnego do podrobienia, choć naśladowcy pojawili się niemal od razu. Zresztą, chyba każde udane wejście w show biznesie to otwieranie BOS. Są też „fabryki”: zespoły i soliści „pod gust” klienta masowego. To jest jednak „papka” dla MTV, czy VIVY.

Następna dyskusja:

BIULETYN PIM 10/2008 pt. "K...




Wyślij zaproszenie do