konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

To ciekawa koncepcja. Bo z jednj strony to już było (tyle, ze niejadalne), a z drugiej strony tworzymy po raz pierwszy jadalne (choć za komuny nawet niejadalne, było jadalne).

Pozdrawiam,

ZB

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Kilka przykładów BO z mojej branży:
- PSION wiele lat temu zmieścił komputer do kieszeni i na kilka lat zdobył monopol podskubywany nieudacznie przez Casio itp taniochę
- po kilku latach Palm odchudził kieszonkowy komputer wagowo, przedłużył czas pracy, oraz wyeliminował klawiaturę zagarniając szturmem rynek i eliminując PSIONa z gry
- nawet sam Microsoft z trudem i całym światem klonów ugryzł ledwie 50% tortu Palma, aż GPS upchnięty do jednego pudełka z kiszonkowymi klonami i MS zaczęło poważnie spychać Palma z ringu; prawdę pisząc połączenie telefonu i organizatora wcześniej dało po piszczelach Palmowi
- równolegle, w Japonii narodowy operator NTT (odpowiednik TPSA) uruchomił niezależną spółkę, która poświęciła swoje istnienie kieszonkowemu organizatorowi z połączeniem radiowym: i-Mode. trzeba wyjaśnić, że wtedy SMSów praktycznie nie było, nie było WAPa, ani MMSów. i-Mode był dedykowanym urządzeniem bez możliwości prowadzenia rozmowy; tylko tekst i grafika. Sukcesu i-Mode nikomu nie udało się powtórzyć, a koncepcję zaadoptowali zwykli operatorzy komórkowi miernie wszczepiając ją w lokalne rynki.
- fantastycznym sukcesem jest też i-Pod od Apple, którego tajemnicą była rzetelna pojemność bez mechaniki połączona z równie rzetelną jakością dzwięku. W tym czasie potentaci tacy jak Sony oferowali co najwyżej mp3 na CD, a podlotki klasy Creative jakoś nie mogli pojąć, że uszy są wrażliwe. Propagandyści twierdzą, że fundamentem sukcesu była możliwość legalnego zakupu utworów na i-Poda w sklepie internetowym, ale ja w to nie wierzę.
- historycznie, rewolucją było też radio samochodowe wynalezione przez firmę Motorola. nazwa wzięła się od tego wynalazku, bowiem w tym samym czasie najpopularniejszym radiem do domu była Radiola, która to marka wyginęła śmiercią naturalną.
- także sukces Nokia w działce telefonii komórkowej to BO: Finlandia dopuściła do połączenia sieci radiowej (czy sieci radiowych) z publiczną infrastrukturą telefoniczną jeszcze w latach '70-ych (sic!). W czasie kiedy nasi notable mnożyli przepisy i bariery, na dalekiej północy biedująca firma przemysłu drzewnego szukała BO, znalazła - i z przychylnością rządu - zagospodarowała. tego dystansu do dziś nie mogą dogonić tęgie głowy, kapitały, sieci dystrybucji, ani najpotężniejsze marki.

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

To świetne przykłady BO na dużą skalę. na mniejszą skalę także można wymknąć się konkurencji wprowadzając produkt o trochę innym składzie, ale inaczej nazwany. Np takie prozaiczne płatki śniadaniowe, nazywane powszechnie Musli (także w ofercie producenta, o którym piszę), można nazwać Granola: http://www.sante.pl/k42/produkty_sniadaniowe/granola
I nagle stać się bezkonkurencyjnym na rynku, przynajmniej na chwilę. :)
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

Ciekawym przykładem w branży usług i BO jest firma, w której mam szczęście pracować. Szczęście, bo trafiłem na szefa, który kieruje się właśnie tą strategią i dotychczas w zasadzie jednoosobowo ale skutecznie wprowadzał tą ideę na rynek. A efekty są imponujące, jesteśmy niewielką firmą (w sumie ok.12 pracowników) a obsługujemy największe firmy przemysłowe w Polsce. Co ciekawe, nie mamy najtańszej oferty produktowej na rynku, ale właśnie mamy coś więcej - ideę, inną wartość. W słowie wartość, nie mam na myśli gadżetów, czy innych "darmowych gadżetów", ale konkretną wartość intelektualną! Wyprzedzamy w ten sposób konkurencję nie oferując "pudełek" 10% taniej, ale dodając wartość, która stawia nas nie w relacji klient-kupiec a PARTNERZY! Wtedy nie rozmawiasz o tym, czy sprzedasz produkt 10% taniej, ale tworzy relację - co na prawdę Ci to da, w jaki sposób możesz zyskać dzięki temu w pewnej jednostce czasu np 150% zwrotu! Tutaj liczą się: zaufanie, profesjonalizm i zero ściemniania. Tak więc nie ma tu miejsca na elementy manipulacji, NLP itp. Nie rozmawia się tutaj o takich bzdetach jak jakiś upust, bo to staje się nieważne!!! Czy nie namieszałem zbytnio?
Chciałbym związać z tą strategią swoją przyszłość - oby tylko intelektu starczyło;)
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Sebastian Margalski:
Chciałbym związać z tą strategią swoją przyszłość - oby tylko intelektu starczyło;)

To nie jest BO :)))) Ewidentnie, pachnie marketingiem partnerskim na dobre cztery staje :))) I jest to wspaniała woń :)) Powodzenia :)
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

hihi, możesz coś więcej napisać o tym marketingu? Pisałem, że może trochę to nieporadne starania poszukiwania błękitnych odmentów, ale nie można się poddawać;)
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Sebastian Margalski:
hihi, możesz coś więcej napisać o tym marketingu? Pisałem, że może trochę to nieporadne starania poszukiwania błękitnych odmentów, ale nie można się poddawać;)

Sebastian, o "marketingu partnerskim" poczytasz w kazdym podreczniku :)))) Natomiast to o czym Ty piszesz, to taka idealna postać marketingu, w której są to normalne procesy profesjonalnej obsługi klienta - bez szczególnego nazewnictwa. Każda firma może traktować swojego klienta na kilka różnych sposobów:
- może go skubać jak przysłowiową gęś (albo indyka - dziś jego święto :))
- może go rżnąć, jak np. hm... deskę ;)
- może uczynić z niego "bóstwo" czytaj drewnianego bożka :)
- może uczynić z niego partnera w rozwoju
A ponieważ techniki marketingowe stosowane są w każdym z tych przypadków ( zgodnie z zasadą: nóż może posłużyć zarówno do krojenia chleba jak i pozbawienia życia np. indyka ), stąd niektórzy traktują to pojęcie pejoratywnie.
Najważniejsze, żeby za Waszą "ideą", "rdzeniem biznesu", kryła się rzeczywista wartość. Wiesz, rynek jest napakowany firmami opowiadającymi o wartościach jakie oferują :) I na bajdurzeniu sie kończy :))))

Jeżeli teraz "przyłożymy" do tego jakikolwiek biznes związany z BO, to da się go "wpisać" w jeden z powyższych modeli. Ot, prosty przykład z dzisiejszego dnia:
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34199,3755102.html
Wszystko sie zgadza :)
- mamy nową kategorię, całkowicie nowy produkt - innowacja w czystej postaci :))))Nikt wcześniej nie wymyślił takiego produktu :))) Ale istotą biznesu stało się "rżnięcie" lub "skubanie" (niepotrzebne skreślić :)
Konfucjusz nie byłby zachwycony :)Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 22.11.07 o godzinie 23:16
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

A widzisz, dobrze się to układa... Uważam, że narzędzia, jakim jest m.in. wspomniany przez Ciebie marketing partnerski, jeśli oparty będzie naprawdę na relacjach partnerskich a nie wyłącznie głośnym krakaniu - to w moim odczuciu może być jednym z elementów, który w konsekwencji może wspomóc wyprowadzenie naszej oferty w błękitne odmęty - oby nie bladoróżowe :)
Nie twierdzę, że już pływamy w BO! Absolutnie, natomiast szukamy tej drogi i w związku z tym jestem otwarty do dyskusji i wymiany poglądów!
Magdalena K.

Magdalena K. Perspektywy

Temat: Ciekawe przypadki BO

niesamowite, specjalista ds. marketingu a nie wie czym jest marketing partnerski... szok.
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Ciekawe przypadki BO

Hihihi, no po prostu teraz Twoje życie nie będzie już takie same :)
Śliczne zdjęcie;) Takie w klimacie blue ocean:)
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Moim zdaniem granica pomiędzy innowacją technologiczną a BOS leży w nie-klientach. To jest nienaruszalna podstawa - BOS musi sięgać po nie-klientów. Dlatego Piwo Karmi będzie BOS wtedy jeśli sięga po nie-klientów, podobnie z serialami jeżeli docierają do osób, które do tej pory nie oglądały seriali to jest szansa, że jest Błękitnym Oceanem.

Moim zdaniem ciekawym przykładem jest Nintendo Wii. Udało mi się nawet opisać ten case i opublikować w pewnym magazynie. Wkrótce umieszczę go pod adresem:
http://forumrozwoju.pl/strefa_bos.html

Tymczasem jest tam też kilka innych informacji. Jeżeli ktoś jest niecierpliwy to chętnie wyśle mu ten artykuł mailem. Zainteresowanych proszę o kontakt na priv.

Oczywiście podpisuje się pod przykładem iLove, używam go zresztą podczas szkoleń. Bardzo interesująco wygląda przykład seriali, do tej pory o tym nie myślałem. A inna sprawą jest, że sam lubię seriale typu CSI czy NCIS. Ale przełomem jeżeli chodzi o udział specjalistów i rzetelne pokazanie zawodu był chyba Ostry Dyżur. Choć tam było więcej miłostek i innych typowo serialowych historii.
Beata Suchodolska

Beata Suchodolska Żyje w dobrobycie i
ucze tego innych

Temat: Ciekawe przypadki BO

"Amazon: 62 sprzedane przedmioty na sekundę

Największy detalista internetowy zanotował w tym roku najlepszy w swojej trzynastoletniej historii przedświąteczny sezon zakupowy.

Aby ukazać ogrom zawartych w tym okresie transakcji wystarczy stwierdzić, że: Amazon sprzedał tyle odtwarzaczy DVD, że można by było pokryć nimi 7 boisk piłkarskich, a ilość sprzedanych urządzeń GPS wystarczyłaby na ułożenie szlaku pomiędzy Nowym Jorkiem a Filadelfią.

Najbardziej obleganym dniem był 10 grudnia. W tym czasie klienci nabyli 5,4 mln produktów, co daje 62,5 przedmiotów na sekundę.

Najpopularniejszym artykułem, wyprzedzając kamery Sony, telewizory LCD oraz urządzenia GPS była konsola Nintendo Wii, która jeżeli tylko była dostępna sprzedawała się w tempie 17 egzemplarzy na sekundę."

Swoja droga Amazon tez chyba kiedys byl a moze nadal jeszcze jest przykladem na BOS?

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Patrycja D.:
Jezeli z kolei chodzi o nocnych kierowcow to w Sopocie pare lat temu ostro reklamowala sie taka firma i wiem ze niestety nie wyszlo, chociaz pomysl wydaje sie calkiem sensowny

trzeba spojrzec na to z punktu widzenia klienta.
Ponieważ w Polsce samochód jest rzeczą drogą zarówno w zakupie jak i w utrzymaniu, większość z nas niechętnie pozwoli prowadzić swoje auto obcej osobie. Niewielu znam ludzi którzy na to się godzą, niezależnie od tego czy mają auto za kilka czy kilkaset tyś. złotych.
Czesto samochód jest dorobkiem wieloletniej pracy i kosztem wielu wyrzeczeń, do którego właściciele podchodzą bardzo emocjonalnie.
Są to bardzo niesprzyjające warunki dla tego typu biznesu.
Poza tym koszty takiej usługi są wyższe lub porównywalne z taxi, lecz nie ma w niej żadnej wartosci dodanej. Wręcz przeciwnie - problem z parkowaniem, bezpieczeństwem samochoodu, brakiem zaufania do kierowcy itp. Sam myslłem nad założeniem firmy zajmującej się nocnym wożeniem ale stwierdziłem że nie ma w Polsce klientów na tego typu usługę.
Anna Ś.

Anna Ś. asystent,
Uniwersytet Medyczny

Temat: Ciekawe przypadki BO

Typowym przykładem wprowadzania BO w praktyce na rynku wielkopolskim jest LUXMED- sieć medycznych przychodni specjalistycznych. Byłam ostatnio na spotkaniu z p. menadzer, która ja wprowadzała. Wyobraźcie sobie,że przy współpracy z tylko 3 osobowym zespołem!!

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Podziel się wiedzą, co takiego zrobili?

Pozdrawiam,

ZB
Anna Ś.

Anna Ś. asystent,
Uniwersytet Medyczny

Temat: Ciekawe przypadki BO

Strategia promocji cała oparta na mysleniu o medycynie jako sztuce. Slogan " Medycyna jest sztuka". Postaciami wiodacymi kampanii były postacie z najbardziej znanym obrazów w PolsceDama z łasiczka i Rejtan. Luxmed starała sie przekonać potencjalnych klientów o tym że medycyna nie zawsze musi kojarzyc sie z bylejakoscia i kolejkami do lekarza. Luxmed to niestety sieć drogich przychodni posiadajacych głównie klientów korproracyjnych.. i to tez pewna nowośc na rynku wielkopolskim tak szeroko skrojona oferta pod klientów korporacyjnych. To tak na poczatek. Więcej napisze później bo biegam w przerwie między zajeciami.
Prawo do wykorzystania postaci uzyskano poprzez stworzenie kopii obrazów:). Swoja drogaPani menadżer trochę zachwycała się tym pomysłem tak jakby nie był on powszechnie stosowanym;) na rynku reklamy przez bardziej inteligentnych menadżerów. CDN
Łukasz Myszka

Łukasz Myszka PR manager,
BiznesHUB, Grupa
TOYA

Temat: Ciekawe przypadki BO

Jacek Kotarbiński:
Bardzo ciekawa wypowiedź. Zastanawia mnie tylko, czy BO może być rozpatrywane w kontekście łączenia np. konceptu biznesu X, z konceptem biznesu Y. W przypadku Cirque du Soleil http://www.cirquedusoleil.com - polaczony koncept teatru i cyrku, dał taki a nie inny efekt. Masz rację, że wymienione filmy raczej nie są "mydlanymi operami" czy telenowelami, ale należą chyba nadal do kategorii seriali telewizyjnych. Kreowanie gadżetów czy DVD - to z kolei powszechny obecnie model merchandisingu (filmowego), który w Polsce np. doskonale rozwinął TVN ("Big Brother" - w kategorii shows, "Nigdy w życiu", "Tylko mnie kochaj" - filmy kinowe, "Taniec z gwiazdami" - programy tv, "Niania" - sitcom). To typowe poszerzanie głównego rdzenia biznesu. Do tego dochodzi oczywiście potężny biznes związany z "formatem" i sprzedażą licencji na produkcję serialu.

Zastanawiam się, czy target (który w Twoim przypadku jest kluczem) ma aż tak istotne znaczenie. Czy wspomniane przez Ciebie filmy - to całkowicie nowa kategoria ? Bardziej skłaniałbym się to tezy, że te zjawiska kanibalizują kategorię filmu kinowego :) I celują w stronę bardziej wykształconego widza.Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 27.07.07 o godzinie 17:18

Tak sobie tutaj czytam i mam dwie uwagi:
1. BO to często jest łączenie dwóch rozwiązań. Zresztą drogi, Przyglądaj się alternatywnym branżom czy Przyglądaj się grupom strategicznym na tym polegają. W pierwszej bierzemy kino i restauracje wyciągamy najlepsze i łączymy. W drugim bierzemy Fiata i Mercedesa, wyciągamy najlepsze i łączymy. Oczywiście przykłady czysto hipotetyczne.
2. Moim zdaniem nie przeszkadza fakt, że CSI czy inne to nadal produkty w kategorii seriale. Tak samo Cirque du Soleil nadal jest w kategorii cyrków rozpatrywany. I mimo wszystko przez większość klientów jest tak postrzegany. A to że nowa zupełnie rewolucjonizująca jakość to już inna sprawa. Gdybyśmy odrywali przykłady BOS od rzeczywistości absolutnie nie byłoby możliwości narysowania kanwy i porównania tego z innymi produktami.
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Łukasz Myszka:
1. BO to często jest łączenie dwóch rozwiązań. Zresztą drogi, Przyglądaj się alternatywnym branżom czy Przyglądaj się grupom strategicznym na tym polegają. W pierwszej bierzemy kino i restauracje wyciągamy najlepsze i łączymy. W drugim bierzemy Fiata i Mercedesa, wyciągamy najlepsze i łączymy. Oczywiście przykłady czysto hipotetyczne.

Coś w tym jest :) Chociaż ... upojny zapach konwalii w połączeniu ze smakiem soczystego pstrąga, może mieć różne konotacje ;) Gorąco polecam lekturę "Pochodzenie marek" Al & Laura Ries. To ciekawy materiał do dyskusji nad konwergencją.

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Jeśli dobrze pamietam, to esencją BO jest znalezienie nowego rynku (przytoczeni wcześniej w tym wątku 'nie-klienci'), uniezależnienie się od konkurencji (a nie nowy sposób sprzedaży starego produtku na starym rynku), wypłynięcie na szeroki ocean... Dlatego jest to trudne i ryzykowne, i niewielu się udaje... Po prostu większość pomysłów daje sie dosyć łatwo kopiować.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Ciekawe przypadki BO

Andrzej Korza:
Jeśli dobrze pamieetam, to esencją BO jest znalezienie nowego rynku (przytoczeni wcześniej w tym wątku 'nie-klienci'), uniezależnienie się od konkurencji (a nie nowy sposób sprzedaży starego produktu na starym rynku), wypłynięcie na szeroki ocean... Dlatego jest to trudne i ryzykowne, i niewielu się udaje... Po prostu większość pomysłów daje sie dosyć łatwo kopiować.
Witam,

Dlatego tak mało jest przykładów "kompletnej" strategii BO. Śledzę tą dyskusję i nie widzę przekonujących przykładów BOS. Czyżby to była tylko teoria, choć sprawdzona w kilku przypadkach? Czy to raczej my nie potrafimy zauważyć przejawów jej wdrażania?

Na miejscu ludzi, którym udało się coś takiego zrealizować chyba także siedziałbym cicho. PO co za szybko zwracać na siebie uwagę potencjalnych naśladowców? Może to trochę przewrotna teza.

Dla mnie przejawem działania w tym stylu jest portal "nasza-klasa", tak bardzo zwracający ostatnio uwagę mediów:
- nie jest to kompletna nowość - naśladuje (udanie) wzór amerykański,
- odniósł taki sukces, że inny portal o tej tematyce nie ma szans na naszym rynku (to cecha BOS - unikać, czy wręcz uniemożliwić konkurencję),
- ogromna dynamika wzrostu.
Krytycy wieszczą szybkie "wypalenie się" przedsięwzięcia, ale czy musi ono trwać wiecznie? może nieodkrytą jeszcze cechą BOS jest umiejętność szybkiego "przezbrojenia" (termin z Kaizen)? Rozwój niekoniecznie oznacza kurczowe trzymanie się jednego pomysłu. Nokia od przeróbki drewna (tartaki), poprzez produkcję kaloszy, rozwinęła na ogromną skalę produkcję komórek. Co jeszcze zrobi?

Pozdrawiam

Heniek

Następna dyskusja:

BIULETYN PIM 10/2008 pt. "K...




Wyślij zaproszenie do