Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Jesli znacie ciekawe przypadki z rodzimego podworka kwalifikujace sie jako BO - wpisujcie je tutaj. Rowniez przypadki kliniczne i te, ktorym "nie wyszlo"

Temat: Ciekawe przypadki BO

--> piwo dla kobiet w Carlsberg'u (warto się przyglądnąć, bo Carlsberg nie wszedł w BO tylko na poziomie marketingu, samego stworzenia nowego produktu, ale poszedł nieco szerzej, podparł się zmianami w HRze m.in. wspierając, tworząc kulturę innowacyjności i tym sposobem np w intranecie mają "idea box" - prosty pomysł, a podobno całkiem efektywny)

--> PZU swojego czasu twierdziło że m.in. przy rekrutacji pracowników stawia na blue ocean, ale jakoś tego nie widzę...

--> workservice, które pojawiło się na rynku pracy dla niepełnosprawnych (niby proste a całkiem fajnie to rozegrali, nie za bardzo się im przyglądałam, pod kątem rezultatów tej rozgrywki) + zatrzymanie pracowników czasowych u siebie (zrozumieli, że "czasownicy" mają problemy z wzięciem kredytu na dom, podpisaniem tego typu umów, więc WorkService poszło w partnershipy z m.in. z instytucjami finansowymi)

+ kiedyś spotkałam się z opinią, że GM (ale to już nie pl poletko) od zawsze działa wg BO, ale też mnie jakoś nie przekonali twierdząc, że każda innowacja to BO
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

- jeśli juz przy piwie jesteśmy - to teoretycznie nadawałoby się do tego piwo imbirowe (pytanie: na ile jest to BO, a na ile rozszerzenie marki).

Czy Waszym zdaniem BO np. w FMCG nie powinno oznaczać stworzenie całkowicie nowej kategorii ( a nie jedynie jej rozszerzenie ?)

I pytanie numer dwa - gdzie kończy się innowacja a zaczyna BO ?:) Trochę prowokuję, ale dla mnie BO jest czymś więcej niż działania czysto innowacyjne.Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 17.06.07 o godzinie 00:45
Łukasz Pietraczuk

Łukasz Pietraczuk Planowanie i
analityka finansowa,
FP&A

Temat: Ciekawe przypadki BO

BO to stworzenie nowej płaszczyzny (niebieskiego oceanu) pozwalajacej uniknąć konkurowania na czerwonym oceanie. Moim zdaniem piwo dla kobiet wpasuje się w koncepcję BO tylko wtedy, kiedy oprócz skierowanych do kobiet działań marketingowych, zmodyfikowany zostanie sam produkt. W ten sposób powstaje produkt, wobec którego nie ma równorzędnej alternatywy. Jeśli piwo ma zupełnie inny smak i jest adresowane do kobiet, to rzeczywiście możemy mówić o stworzeniu zupełnie nowej, nie istniejącej wcześniej płaszczyzny. Nasi konkurenci będą się w takiej sytuacji musieli do nas dopasować, jednak to my będziemy na nowym rynku pionierami i właśnie ta przewaga jest bardzo istotną wartością dodaną. Mając do wyboru wejście na red ocean albo na blue ocean, naturalnie w tym drugim przypadku otrzymujemy większą wartość.

Pierwsze kremy do twarzy dla mężczyzn (nie, żebym czegoś takiego zamierzał używać ;) to na pewno była innowacja mieszcząca się w kategoriach BO.
Tomek K.

Tomek K. Where there is a
will, there is a
way!

Temat: Ciekawe przypadki BO

Witam,

tak może nie do końca jestem przekonany Twoją argumentacją Łukaszu /mam nadzieję, że nie obrazisz się za 'po imieniu';)/. Sama zmiana smaku piwa też nie musi sie wpisywać w BO ze względu na to, że również może być to rozumiane jako po prostu poszerzenie gamy produktów 'podobnych'. Ja bym raczej stawiał na innowację wartości w oczach klienta. Czym jest nasza satysfakcja z dokonanego zakupu oraz czym kierujemy się w wyborze produktów? Oczywiście mogę się mylić... przykładem 'zmiany smaku' był [yellow tail], który podbija rynki wina w USA (tak na marginesie, czy spotkaliście się z tym winem w Polsce bądź Europie?). Za [yellow tail]'em poszła jednak od razu cała innowacyjność związana z postrzeganiem klienta i produktu.
Przy zmienionym smaku 'piwa dla kobiet', które to mogą się przyjąć - my dalej wyznaczymy standardy dla konkurencji i przez długi czas będziemy ich dystansować. Jednakże co niepowtarzalnego może stać się naszą wartością dodaną produktu?

Pozdr, Tomek!:)

PS. Będę wdzięczny za polecenie jakiś fajnych pozycji książkowych i stronek z zakresu BO (W.Chan Kim, Renee Mauborgne "Strategia błękitnego oceanu" - znam! świetna książka!). Szukam też książki Jima Collinsa "Od dobrego do wielkiego", wiecie może gdzie można ją znalźć?
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Marta Z.:
--> PZU swojego czasu twierdziło że m.in. przy rekrutacji pracowników stawia na blue ocean, ale jakoś tego nie widzę...

Może chodziło o "blue chipsy" :) (nie mylić z rynkiem kapitałowym:)
A poważnie - to mam nadzieję, że BO nie będzie czekać los kolejnych wyświechtanych pojęć czy koncepcji, które padły w praktyce - zanim ktokolwiek próbował je poważnie uwzględniać w swojej działalności.

Temat: Ciekawe przypadki BO

od jakiegoś czasu zastanawiam się nad 1 przypadkiem:

W "strategii błękitnego oceanu" W. Chan Kim i R. Mauborgne za 1 z przykładów BO przedstawiają Cirque De Solei (z góry wybaczcie mi pisownię), jako połączenie cyrku i teatru.

A ten mój case, nad którym myślę, to seriale "fabularyzowane" (spotkałam się też z określeniem: kinematografia serialowa) - czyli te, które w formie są serialami, a w produkcji, sposobie tworzenia przypominają filmy.

O których serialach mówię?
Rodzina Soprano
seriale Bruckheimer'a: CSI(kryminalne zagadki), 6 stóp pod ziemią (chwalone za scenariusz)
LOST
Skazany na śmierć itd

FILM w serialach: Zatrudnia się przy nich konsultantów, którzy dbają o realizm, stosuje się nowoczesne albo i najnowocześniejsze technologie, "zabawki" używane np do efektów specjalnych normalnie przy serialach, zatrudnia się świetnych scenarzystów, którzy sprawiają że zupełnie zaciera się stereotyp "kiczowatego" serialu; za tym idzie o wiele większy budżet + soundtrack'i, muzyka (stanowi oprawę i ważny element serialu, czyli jak w filmach, wydawane są ścieżki dźwiękowe na płytkach)
SERIAL w serialach: forma (45 min), odcinki, emitowane w TV

Tego typu seriale z "tradycyjnej serialowej publiczności", jaką ma/miał np. Klan, telenowele brazylijskie, przechodzi na lepiej wykształconą widownię. Nie zdarzyło wam się spędzić wieczora z przyjaciółmi zamiast w kinie na kolejnej Szklanej Pułapce, na oglądaniu sezonu LOSTów z DVD (kolejna różnica: kto by się zdecydował wydać KLAN na DVD...), albo przyglądać się gorączkowym dyskusjom znajomych, którzy poprzedniego wieczora oglądali wszyscy grzecznie serial w TV a następnego dnia koniecznie musieli all przedyskutować (jakby to był super film)?
Serial przestał kojarzyć się z "kurą domową" płaczącą, bo luz huanita go tak kocha a on kocha inną. Stał się bardziej elitarną rozrywką.

Cirque de Solei to połączenie teatru, baletu (przedstawienia cyrkowe mają fabułę, motyw przewodni; podbudowano nieco bardziej elitarność tej rozrywki poprzez większy profesjonalizm artystów, taniec + to pozwoliło na podwyższenie cen biletów, skierowanie oferty do dorosłych widzów, niekoniecznie przychodzących z dziećmi) i cyrku (co do formy, zachowania tradycyjnego kształtu sceny, namiotu itd.).

BO to dla mnie sytuacja, gdy:
1. wykorzystuje się niezagospodarowany kawałek rynku - można odhaczyć bo trafiono do grupy docelowej do tej pory niezainteresowanej serialami
2. daje to zysk - dochód ze sprzedaży tych seriali (amerykańskich) innym stacjom krajowym, wręcz walki o to, która stacja w danym kraju dopcha się do wyłączności na dany serial, sprzedaż DVD, gadżetów, czasem i książek czy płyt z muzyką
3. kreuje się popyt - też jest

Co wy na to???? Jak działa moja "oceaniczna" intuicja?
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Bardzo ciekawa wypowiedź. Zastanawia mnie tylko, czy BO może być rozpatrywane w kontekście łączenia np. konceptu biznesu X, z konceptem biznesu Y. W przypadku Cirque du Soleil http://www.cirquedusoleil.com - polaczony koncept teatru i cyrku, dał taki a nie inny efekt. Masz rację, że wymienione filmy raczej nie są "mydlanymi operami" czy telenowelami, ale należą chyba nadal do kategorii seriali telewizyjnych. Kreowanie gadżetów czy DVD - to z kolei powszechny obecnie model merchandisingu (filmowego), który w Polsce np. doskonale rozwinął TVN ("Big Brother" - w kategorii shows, "Nigdy w życiu", "Tylko mnie kochaj" - filmy kinowe, "Taniec z gwiazdami" - programy tv, "Niania" - sitcom). To typowe poszerzanie głównego rdzenia biznesu. Do tego dochodzi oczywiście potężny biznes związany z "formatem" i sprzedażą licencji na produkcję serialu.

Zastanawiam się, czy target (który w Twoim przypadku jest kluczem) ma aż tak istotne znaczenie. Czy wspomniane przez Ciebie filmy - to całkowicie nowa kategoria ? Bardziej skłaniałbym się to tezy, że te zjawiska kanibalizują kategorię filmu kinowego :) I celują w stronę bardziej wykształconego widza.Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 27.07.07 o godzinie 17:18

Temat: Ciekawe przypadki BO

hm... pomyślę z tym kanibalizowaniem...

bo mam też wątpliwości, co do "mojego" przykładu, które są związane z kosztami, bo obiło mi się o uszy, że przy BO ważne jest by koszty były minimalne, niewielkie, a tu tego nie można powiedzieć.

No nic :) wczytam się w BO'owe texty, pomyślę i pogadamy.
cały czas w ogóle czuję, że wiem COŚ o BO, ale to tak totalnie za mało.... hm :)
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

Widzisz, dla mnie typowy koncept BO - to taki jak ponizej

[13.04.2006] Joanna Wojtalik z Nidzicy wyjechała ponad 12 lat temu. Wizyta w Australii miała być tylko chwilowa. Teraz Asia jest jedną z bardziej znanych osób w tym kraju. A wszystko za sprawą wymyślonego przez nią kolorowego magazynu, który na butelkach zastępuje tradycyjną etykietę."iLove"- woda mineralna (600 ml) z 32- stronicowym magazynem w lutym trafiła na australijski rynek, gdzie teraz bije rekordy popularności.
- Wymyśliłam ją będąc jeszcze na studiach marketingowych - mówi Joanna Wojtalik. - Mieliśmy na zajęciach opracować innowacyjne drogi sprzedaży wody. Pomyślałam, że ludzie zwracają uwagę na etykietkę przyklejoną do butelki, więc można ją z powodzeniem zastąpić gazetą. Pomysł ten spodobał się nie tylko szkolnemu wykładowcy, ale przede wszystkim australijskim przedsiębiorcom, którzy wyłożyli pokaźne sumy na jego realizację. Kiedy Asia opatentowała swój pomysł produkcja wody z magazynem ruszyła pełną parą. O Joasi rozpisywały się światowe gazety, była też na pierwszej stronie "mx", popularnego w Australii dziennika. Teraz Asia próbuje rozreklamować pomysł na wszystkich kontynentach. Na początku kwietnia wróciła m. in. z: Nowego Jorku, Paryża, Berlina i kilkunastu innych światowych stolic.
Źródło: http://wm.pl/Index.php?ct=nidzica&id=853531
oraz "Angora" nr 23 z 10.06.2007r. str. 25
Jacek Kotarbiński edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 10:50
Patrycja Pestka D.

Patrycja Pestka D. Online video, Video
Marketing, Filmy
Promocyjne, Relacje
...

Temat: Ciekawe przypadki BO

a co myslicie o goldenline? :) wg mnie od dawna byla potrzeba takiego serwisu (moim skromnym zdaniem), pytanie czemu dopiero teraz zostala zrealizowana i jak szybko pojawi sie konkurencja

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Konkurencja już się pojawiła. Ale póki co mało udolna :-) Jak wiadomo na naśladowców dziś czekać długo nie trzeba. Ale z jakością różnie bywa.

Pozdrawiam,

ZB
Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Ciekawe przypadki BO

Dzien Dobry,

Pierwszy raz sie wypowiadam, wiec witam wszystkich serdecznie.
Czytam uwaznie, zainspirowany najpierw ksiazka, a teraz dyskusjami na forum. Codziennie podczas wieczornej kapieli mysle nad obszarem Blekitnego Oceanu... mam nadzieje, ze atmosfera i miejsce mnie natchnie :)

Ale do rzeczy.

Co sadzicie w kontekscie BO o stosunkowo mlodej usludze jaka jest usluga 'Nocnych Kierowcow' ?

Drugi przyklad to tanie linie lotnicze i calkowita zmiana mentalnosci w aspekcie oplat za przeloty (niech za przyklad posluzy wizz air, skyeurope i inni tani przewoznicy).

Jezeli chodzi o BO w FMCG to moim zdaniem dobrym przykladem bylo polaczenie batonika i loda. Do dzis pamietam ile zainteresowania wywolywal Mars lub Snickers lezacy w lodowce...

Kolejne BO w mojej opinii to siec fast foodow marki KEBAB WSZELAKI oraz OSCAR (w tym przypadku jeszcze wiele miesiecy po pojawieniu sie pierwszego punktu ustawialy sie do niego dluugie kolejki, pozniej pojawil sie A'Petit, a teraz kanapke z gofrownicy mozna zjesc wlasciwie wszedzie)

To na razie tyle :)
Pozdrawiam serdecznie

Michal

PS. Na zakonczenie chcialbym zaryzykowac teze, ze w Polsce po 1989 roku zapanowal istny i niezmierzony, ogromny i jedyny w swoim rodzaju Błękitny Ocean. A to przecież nie było tak dawno temu... Co Wy na to?

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Co do nocnych kierowców, to chyba prekursorami byli taksówkarze :-)

Co do pozostałych przykładów: wiele z nich tak - swojego czasu. Ale one właśnie pokazują, że wszędzie "leżą" możliwości.

Pozdrawiam,

ZB
Tomasz Z.

Tomasz Z. www.e-mage.pl,
przyjazne strony www

Temat: Ciekawe przypadki BO

Patrycja D.:
a co myslicie o goldenline? :) wg mnie od dawna byla potrzeba takiego serwisu (moim skromnym zdaniem), pytanie czemu dopiero teraz zostala zrealizowana i jak szybko pojawi sie konkurencja

Jak już weszliśmy poza temat, czyli Goldenline, to niestety jeszcze nie dogonił swoich zachodnich prekursorów - LinkedIn czy choćby Xing.com.

Jednak działa i na pewno znalazł niszę na rynku. Szczególnie, jak mi się zdaje, przydatną dla HRu.

Serdeczności,
Tomasz
Patrycja Pestka D.

Patrycja Pestka D. Online video, Video
Marketing, Filmy
Promocyjne, Relacje
...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Jezeli z kolei chodzi o nocnych kierowcow to w Sopocie pare lat temu ostro reklamowala sie taka firma i wiem ze niestety nie wyszlo, chociaz pomysl wydaje sie calkiem sensowny

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Może problemem było coś innego? Tzn. reklamowali, ale w realu nie dogonili rekamy?

Pozdrawiam,

ZB
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Ciekawe przypadki BO

Ktoś napisał o OSKAR-ze. Ale to był promysł wtórny.
Dla mnie klasycznym przykładem BO są zapiekanki.
Nigdzie na świecie nie było takiego produktu, produkt idealnie trafiał w potrzeby Klientów i innowacyjnie wykorzystywał odpady. ;)

konto usunięte

Temat: Ciekawe przypadki BO

Myślę, że mieliśmy parę takich "wyjątkowych" produktów powstałych za czasu PRL :-)

Pozdrawiam,

ZB
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Ciekawe przypadki BO

O właśnie ... To całkiem ciekawa kwestia. Czy na świecie była woda z saturatora ? Wyroby czekoladowopodobne ? Czy są to przykłady BO ? W przypadku tych ostatnich - innowacyjność dałaby się udowodnić - i to nawet ekonomicznie. Czy jeśli dziś stworzyłbym "nową" kategorię "wyrobów czekoladopodobnych", których cechą byłoby to, że są w miarę zjadliwe i tańsze od porównywalnych wyrobów czekoladowych o 50% - to miałbym szansę na sukces rynkowy ? I pozycjonował ten produkt jako smaczne i najtańsze na rynku słodycze ? Ciekawe jaka byłaby rotacja ? I jest czy nie jest to BO ?:)

Następna dyskusja:

BIULETYN PIM 10/2008 pt. "K...




Wyślij zaproszenie do