Wojciechowski
M.
Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży
Temat: Siedem fundamentalnych idei liberalizmu
Każdy badacz problematyki idei liberalnej bardzo szybko spotyka się z dylematem: czy jest w ogóle coś takiego, jak jeden liberalizm. Czy też liberalizmów jest w istocie kilka, gdyż występujące pomiędzy nimi różnice przekreślają realną wspólnotę ideową. Podczas gdy wspólnota polityczna wszystkich nurtów liberalizmu w całej ich rozciągłości, od libertarianizmu i neoliberalizmu po liberalizm socjalny, jest w istocie trudna do utrzymania (szczególnie w sensie działalności partyjnej i praktyki politycznej), tak większość naukowych opracowań stoi na stanowisku wspólnoty filozoficznej tych prądów myślowych ze względu na wspólne fundamenty ideowe. W sposób jaskrawy odróżniają one każdy typ liberalizmu od ideologii obcych, tak konserwatywnych, jak i socjaldemokratycznych, nawet jeśli w szczegółowych problemach życia politycznego częstsze są raczej sojusze przekraczające granice liberalnego świata.Idei fundamentalnych jest siedem. Spójrzmy po krótce na to, w jaki sposób liberalizm je zaszeregowuje w skali priorytetów i jaka jest ich liberalna interpretacja.
1. Idea wolności. W liberalnym katalogu wartości jest to idea centralna, jednoznacznie najważniejsza idea przedmiotowa. Porządkuje ona wszystkie pozostałe idee, jest powszechnie stosowana jako kryterium rozróżniające poglądy liberalne od nieliberalnych, nawet jeśli bywa rozumiana w niejednolity sposób, co prowadzi do pewnych kontrowersji na poziomie szczegółowych i praktycznych znaczeń. Definiuje w zasadzie cały liberalizm, pod każdym względem, od leksykalnego po filozoficzny, jest z nim nierozerwalnie zespolona. Inne idee pozostają z nią w ścisłym związku przyczynowo-skutkowym, są niczym więcej, jak jej konkretyzacją w poszczególnych obszarach ludzkiej aktywności.
Wolność człowieka nie ma charakteru totalnego; w żadnej wersji, ani historycznej, ani współczesnej liberalizm tego nie postuluje, choć często bywa o to oskarżany. Przeciwnie, wolność podlega ograniczeniom. Kluczową kwestią jest to, czy ograniczenie jest uzasadnione, a więc czy służy ono w ostatecznym rozrachunku ochronie wolności przez zgubą, która musiałaby być wynikiem przyjęcia wolności totalnej. Ograniczenia są oczywiście związane z koniecznością życia ludzi w strukturach społeczeństwa i państwa. Najbardziej oczywistym uzasadnionym ograniczeniem jest konieczność zapewnienia wszystkim żyjącym obok siebie w społeczeństwie jednostkom równego zakresu wolności, co automatycznie ogranicza wolność każdego z osobna. Sfera wolności żadnego człowieka nie może pogwałcać identycznie zakreślonej sfery wolności kogokolwiek innego. Jeśli wolność spełnia ten warunek etyczny, wówczas posiada zakres optymalny i wszelkie inne jej ograniczenia nie będą już mogły, w świetle założeń liberalnych, uzyskać statusu uzasadnionych. Liberalizm nie udziela przyzwolenia na wprowadzanie jakichkolwiek nieuzasadnionych ograniczeń wolności, gdyż stałoby to w sprzeczności z fundamentalnym charakterem idei wolności. Tradycja, spokój społeczny czy sprawiedliwość, wszystkie one są cennymi wartościami, ale muszą podporządkować się potrzebom wolności i nie mogą służyć jako skuteczny argument za jej ograniczeniem.
Uprawnienie człowieka do bycia wolnym jest mu przyrodzone. Klasyczny liberalizm brytyjski, opierający się o koncepcję praw naturalnych, wielokrotnie podkreślał, iż wolność (obok prawa do życia i do własności) jest nieusuwalną cechą naturalnej kondycji ludzkiej. Wolność, stale obecna w hipotetycznym stanie natury (przedspołecznym), bywa odbierana ludziom tylko w wyniku uzurpacji drugiego człowieka. Żadna umowa społeczna wolnych jednostek nie dopuściłaby nigdy do dobrowolnego zniewolenia większości społeczeństwa, gdyż jej zawarcie w takim kształcie zakładać musiałoby zupełną irracjonalność człowieka. Stąd wolność winna posiadać odbicie w ustroju państwowym, tak aby z natury wolny człowiek nie był zmuszony do życia w warunkach stale zagrażających jego prawom, a więc w warunkach nienaturalnych. Konstrukcja państwa liberalnego uwzględnia postulat maksymalizacji wolności w życiu społecznym i politycznym. Granice maksymalnej wolności społecznej w relacji jednostki ze wspólnotowymi przejawami życia społecznego oraz z drugą jednostką wyznaczył John Stuart Mill w dwóch zasadach. Po pierwsze, „każdy jest odpowiedzialny przed społeczeństwem jedynie za tę część swego postępowania, która dotyczy innych”. Po drugie, „w tej części, która dotyczy wyłącznie jego samego, jest absolutnie niezależny; ma suwerenną władzę nad sobą, swoim ciałem i swoim umysłem”. Mill postuluje całkowity brak jakichkolwiek ograniczeń wolności, dopóki konsekwencje swobodnej aktywności ludzkiej nie dotykają nikogo poza jej podmiotem. Gdy jednak powodują krzywdę, niebezpieczeństwo, lub ryzyko poniesienia jakichkolwiek strat przez innych, naruszają liberalny porządek społeczny i wymagają zdecydowanej reakcji państwa. Generalnie ograniczenie to odnosi się do czynów. Wolność słowa, opinii, sumienia, wyznania czy autoekspresji zasadniczo nie będzie nigdy napotykać się na tak postawioną barierę, gdyż krzywdy, niebezpieczeństwa czy ryzyka wynikające z jej używania są w najlepszym przypadku wydumane i za formułowaniem roszczeń z tego tytułu ukrywa się w praktyce nic – tylko pragnienie nieuzasadnionego ograniczenia wolności drugiego człowieka, motywowane zapędami moralizatorskimi i wolą upodobnienia współobywateli do preferowanego przez ich autorów światopoglądu aksjologicznego, tudzież stylu życia.
Z tego powodu właśnie liberałowie toczą o wolność nieprzejednany spór z konserwatystami. Jest on zjawiskiem permanentnie obecnym w debacie publicznej od kilkuset lat, choć wraz z uwarunkowaniami zmienia się jego szczegółowa treść. Liberałowie, inaczej niż konserwatyści, stawiają wolność na pierwszym miejscu, dlatego w przypadku konfliktu z innymi dobrami społecznymi nadają jej pierwszeństwo. Wyraża się to w sprzeciwie wobec prób ograniczenia wolności indywidualnej w imię tak zwanej „moralności społecznej” (niezależnie od tego, czy do jej zwolenników należy większość społeczeństwa czy nie), wobec karania za „przestępstwa bez ofiar”, czyli wyrządzanie krzywdy wyłącznie samemu sobie. Moralna ocena, choćby i większości społeczeństwa, nie musi koniecznie być relewantna z punktu widzenia jednostki. Najjaśniej sprawę stawiają libertarianie, którzy uważają, że jednostka ma prawo nawet do autodestrukcji. Państwo nie powinno natomiast przyjmować pozy „wychowawcy” czy „niańki” i zapobiegać konsekwencjom świadomych, wolnych wyborów człowieka, bo nie do tego zostało powołane i nie posiada w tym zakresie legitymizacji do podejmowania działań.
2. Idea indywidualizmu. Odnosi się do jednostki ludzkiej, czyli najważniejszej wartości podmiotowej w myśli liberalnej. Znajduje w idei wolności swoje naturalne oparcie. Wolność przyznana jest jednostce jest jej orężem w walce z despotyzmem nie tylko ze strony państwa, ale i sił społecznych, dążących nierzadko do ujęcia jednostki wbrew jej woli w struktury kolektywistyczne. Jednostce ludzkiej wszystkie idee przedmiotowe, w tym najważniejsza spośród nich – wolność – są podporządkowane, jako środki do jej optymalnego rozwoju i szczęścia.
Indywidualistyczne ujęcie człowieka oznacza pogląd, zgodnie z którym jednostka ludzka posiada zdolność do samodzielnego decydowania o swoim własnym losie w oparciu o wolność, równość i suwerenność rozumu. Większość nurtów liberalnych opiera się na nominalistycznej koncepcji społeczeństwa, głoszącej realne istnienie tylko bytów jednostkowych. Koncepcja ta prowadzi do odrzucenia roszczeń legitymizacyjnych ze strony wszelkich tendencji i poglądów dopuszczających czy domagających się przymusowego włączenia jednostek do jakichkolwiek wspólnot, takich jak społeczeństwo, naród, kościół, partia, instytucje państwa, związek, komuna, stowarzyszenie, itd. Człowiek oczywiście posiada naturę społeczną i dobrowolnie decyduje się na członkostwo w tych i innych strukturach zbiorowych, nie kwestionuje tego żaden nurt liberalny. Nie mniej posiada on prawo do samodzielnego wyznaczenia zakresu i form własnego udziału w życiu społecznym na każdym etapie życia. Największym zagrożeniem dla liberalnego indywidualizmu jest skłonność władzy politycznej do poświęcania interesów jednostek na ołtarzu celów ogólnych, rozmaicie definiowanego „dobra wspólnego”, „woli ludu” czy „sprawiedliwości społecznej”. Szczególnie logika systemu demokratycznego, w którym uzyskanie poparcia szerokich grup społecznych i większości społeczeństwa jest warunkiem utrzymania władzy, powoduje stawianie grupowego interesu większości ponad potrzebami rozwoju indywidualnego jednostek.
3. Idea państwa prawa. Właśnie ono służy ochronie indywidualizmu przed zakusami społecznych i politycznych większości. Zachowuje równowagę pomiędzy wolnością a władzą. Państwo jest złem koniecznym, które potrzebne jest po to, aby chronić jednostki słabsze przed silniejszymi poprzez nadanie im legalnego prawa do bycia tolerowanymi, którego gwarancji nie posiadają one w stanie natury. Skoro państwo jest złem, to jego uprawnienia i zakres władzy nad obywatelami nie powinny być szerokie. Dlatego jednym z podstawowych postulatów liberalizmu jest ograniczenie władzy państwowej. Chodzi przy tym zarówno o wyznaczenie granic, jakich władza nie może w stosunku do obywatela przekraczać, jak i o redukcję funkcji państwa. Liberalne państwo prawa to struktura, w której nie ma miejsca na arbitralne posunięcia władzy, gdyż jest ona poddana ogólnym i zawsze – niezależnie od politycznego kontekstu – obowiązującym normom, przyjmującym zazwyczaj rangę prawa konstytucyjnego (konstytucjonalizm). Dzięki temu zachowanie rządzących jest zawsze przewidywalne, nie ma preferencji dla jednych, złączonych z ludźmi władzy nieformalnymi powiązaniami, kosztem drugich. Umożliwia to prowadzenie działalności gospodarczej i aktywności społecznej na wysokim poziomie efektywności. Rządy ludzi nigdy nie ustrzegą się pewnego zakresu arbitralności, dlatego muszą być zastąpione rządami stabilnego prawa, którego podstawowe zapisy, zabezpieczające wolność jednostki, winny być obwarowane gwarancjami utrudniającymi aktualnej większości politycznej ich dowolną zmianę. Ów „impossybilizm” prawny jest zjawiskiem ze wszech miary pozytywnym, gdyż populistyczna, pragnąca egalitaryzmu masa społeczna, często zyskująca w demokracji większość, zostaje pozbawiona możliwości dokonania zamachu na prawa obywatelskie.
Konstytucjonalizm ułatwia ponadto pokojową koegzystencję ludzi o różnych przekonaniach ideowych i pomysłach na życie w pluralistycznym społeczeństwie. Odbierając władzy politycznej większości, która posiada zazwyczaj określony profil ideowy i wsparcie tylko części społeczeństwa, możliwość ingerowania w sferę wolności indywidualnych, dokonuje się niejako wyłączenie tej tematyki z pola dostępnej debaty politycznej w państwie prawa. Konsensus ten ma swoje wady, głównie z punktu widzenia polityków rozumiejących swój zawód jako krucjatę w obronie „wartości”. Ale w znaczny sposób ułatwia koegzystencję grup społecznych o bardzo różnych zapatrywaniach, ponieważ posiadają one pewność utrzymania w przyszłości swoich uprawnień, także wówczas gdy u władzy znajdzie się nieprzyjazna im siła polityczna. Ograniczona władza łatwiej uzyskuje społeczną akceptację, a jej działalność rzadziej staje się źródłem gwałtownych niepokojów, jako że jest bardziej pragmatyczna, techniczna i unika emocjonalnych sporów ideowych. Warunkiem tego jest akceptacja tych ram przez główne siły polityczne.
4. Idea równości. W liberalizmie pełni ona rolę ograniczoną. Dzieje się tak dlatego, ponieważ dla wszystkich liberałów nie ulega wątpliwości, że najszersze zastosowanie idei równości musi prowokować konflikt z wolnością, a więc wartością ważniejszą. Gdy zakres wolności i równości rozszerzy się bowiem na sferę uprawnień ekonomicznych, wówczas staną się one wartościami wręcz przeciwstawnymi. Żadnej z nich nie będzie można urzeczywistnić bez poważnego ograniczenia drugiej: społeczeństwa leseferystyczne muszą generować nierówności, zaś egalitarne zawsze są nieliberalne. Dlatego równość w filozofii liberalnej musi być stale uzgadniana z wymogami wolnościowymi, jej maksymalizacja jest możliwa tylko w granicach przez wolność wyznaczonych. Kluczowe okazuje się pytanie, jaka równość jest sprawiedliwa, ile równości winno być w systemie społecznym, aby był on postrzegany jako sprawiedliwy. Na pewno zagwarantowana musi być równość wobec prawa, także w rozumieniu równego prawa do wolności poszczególnych jednostek. Oznacza to zagwarantowanie im równego statusu jako ludziom, przyjęcie koncepcji, że nie ma ludzi lepszych i gorszych
5. Idea społeczeństwa. Społeczeństwo liberalne to sieć powiązań, współzależności i interakcji międzyludzkich. Jeśli wchodzące w jego skład jednostki są świadomymi i aktywnymi obywatelami, wówczas mówi się o społeczeństwie obywatelskim. Idea społeczeństwa stanowi drugi (obok rządów prawa), bardziej nieformalny czynnik zabezpieczający i stabilizujący wolności jednostkowe. Tworzy ona pewien katalog zasad współdziałania, który zapobiega degeneracji porządku społecznego w kierunku samowoli, anarchii lub tyranii, czyli w kierunku różnego rodzaju obowiązkowych wspólnot, które tłumią wolność indywidualną. W ten sposób liberalizm zapobiega rozrostowi roszczeń idących w kierunku wolności absolutnej ze szkodą dla dobra zbiorowości, ale przede wszystkim naruszających równość wolności w odniesieniu do słabszych jednostek. Emancypacja jednostki w ramach społeczeństwa obywatelskiego jest możliwa dlatego, ponieważ jest ono nie tylko wolne, ale także otwarte. Oznacza to, że umożliwia ono funkcjonowanie w swoich ramach bardzo zróżnicowanych postaw i hierarchii wartości na zasadzie równouprawnienia. Opiera się na tolerancji w różnorodności, na wzajemnej akceptacji faktu współistnienia (choć bez moralnej aprobaty) konkurencyjnych, a nawet wrogich wobec siebie, zestawów idei etycznych, społecznych, politycznych czy kulturalnych. Liberalne społeczeństwo powinno zatem być zarówno wolne, jak i pluralistyczne. Jednym z głównych tematów debaty pomiędzy współczesnymi myślicielami liberalnymi jest problem społeczeństwa, w którym obecne są mniejszościowe grupy (np. etniczne), które odwołują się do swojej tradycji i tym uzasadniają ograniczanie wolności niektórych swoich członków. Okazuje się, że społeczeństwo nie może być równocześnie całkowicie liberalne i całkowicie pluralistyczne. Liberalizm w tym konflikcie wartości staje po stronie praw jednostki, a przeciw roszczeniom grupowym.
Ważną funkcją społeczeństwa obywatelskiego jest to, iż przeciwstawia się państwu. Nie zmienia to faktu, że w praktyce dla jego rozwoju konieczne jest wsparcie instytucji państwowych. Demokracja liberalna, rządy prawa, konstytucyjne swobody i niezależne sądownictwo wspomagają proces kształtowania społeczeństwa obywatelskiego, a ono z kolei jest filarem je podtrzymującym. Skoro wolność totalna w stanie natury generuje zbyt wiele zagrożeń i dlatego powołaliśmy państwo oraz struktury społeczne, to maksimum wolności złączonej z odpowiedzialnością jest możliwe w państwie prawa i społeczeństwie obywatelskim.
6. Idea wolnego rynku. Opiera się o rozszerzenie liberalnego postulatu maksymalizacji wolności człowieka na sferę życia ekonomicznego. Naturalną konsekwencją postulowania swobód indywidualnych, wolności politycznych oraz tolerancji i pluralizmu obyczajowego jest w tym obszarze poparcie wolności gospodarczej, która swoją pełnię uzyskuje w warunkach wolnorynkowych. Przesądza to o ścisłym związku liberalizmu ekonomicznego z ideą i ustrojem kapitalistycznym. Nie ulega żadnej wątpliwości, że alternatywa wobec niego, w postaci socjalizmu, jest nie do pogodzenia z podstawowymi ideami liberalizmu i to wszystkimi wymienionymi dotąd. Wolny rynek jest uzupełnieniem państwa prawa i społeczeństwa obywatelskiego. Podobnie jak one, tworzy on ramy dla niearbitralnej, neutralnej i bezosobowej oceny ludzkiej działalności, w tym przypadku działalności ekonomicznej. Podstawowe mechanizmy wolnego rynku – podaż, popyt, cena – są całkowicie niezależne od dobrej lub złej woli politycznych decydentów i dlatego stwarzają obiektywne warunki, w których jednostki podejmują ryzyko, osiągają sukcesy lub doznają porażek. Gwarantują one wolność wyboru produktu, usługi i drogi postępowania, weryfikują skuteczność przez co legitymizują zysk i posiadanie własności prywatnej oraz są czynnikami silnie motywującymi do wzmożonego wysiłku i osiągania coraz wyższej pozycji materialnej. Ale czynnik ludzki powoduje iż mechanizmy wolnego rynku nie zawsze działają w sposób poprawny. Liberalizm dopuszcza interwencję państwa nie tyle w sam rynek, ale w celu usunięcia przeszkód w skutecznym wypełnianiu przez rynek swoich funkcji. Pamiętać bowiem należy, iż wolny rynek jest tylko środkiem, celem jest maksymalna wolność jednostki. Rynku nie można absolutyzować, co często czynią niektórzy konserwatyści. W liberalizmie jest to idea podporządkowana idei wolności oraz idei indywidualizmu.
Bardzo istotnym elementem idei wolnego rynku jest aspekt międzynarodowy, a szczególnie postulat wolnego handlu. Posiada on nie tylko pragmatyczny, ekonomiczny, ale także etyczny wymiar.
7. Idea zmiany społecznej, stałego przechodzenia od rozwiązań gorszych ku lepszym, jest bardzo istotnym elementem liberalnego światopoglądu. Państwo prawa, społeczeństwo obywatelskie oraz wolny rynek służą temu pozytywnemu rozwojowi, który jest celem i sensem ich istnienia. Liberalizm nie kreśli przy tym żadnych utopijnych wizji idealnego ustroju czy porządku społecznego. Przeciwnie, wszystkie takowe próby, które podejmowane były w różnych momentach historii, uważa za wywodzące się z tej samej filozofii, której owocami są szczegółowo zaplanowane i arbitralnie narzucane rozmaite formy zniewolenia. Zdaniem liberałów postęp jest procesem bez końca, gdyż nie takiej formy organizacji życia społecznego, która nie potrzebowałaby ulepszeń. Zmiana społeczna będzie zachodzić zawsze. Motywuje ona jednostki do wzmożonej pracy, a ludzie zawsze chcą dążyć do samodoskonalenia i rozwoju. Jest ona zatem wartością samą w sobie.
Te założenia filozoficzne konstytuują pewne ideowe minimum, na którym opiera się każdy nurt liberalizmu, ale które w całości lub części jest odrzucane przez ideologie obce. Oczywiście, konkretyzacja tych idei, ich interpretacja i przełożenia na szczegółowe postulaty polityczne muszą powodować i powodują różnice w poglądach różnych liberałów. Ich nieustający spór nie usuwa fundamentalnej wspólnoty etycznej rdzenia ich światopoglądu.
Piotr Beniuszys | liberalnydemokrata.blox.pl