Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Przypadek American Airlines, czyli jak profesjonalnie...

W ciągu ostatnich kilku miesięcy byliśmy świadkami sporego zamieszania na amerykańskich lotniskach. Z przyczyn technicznych American Airlines musiał nagle odwołać setki lotów.

Działania firmy, reakcja pasażerów i mediów skłoniły obserwatorów do wyciągnięcia lekcji, która przyda się każdej firmie, nie tylko przewoźnikowi lotniczemu. Nagły kryzys, zdarzenie losowe może przecież zakłócić pracę każdego przedsiębiorstwa.

Jak więc sobie radzić w takim wypadku?

Okazuje się, że najlepszą taktyką jest otwarte mówienie o problemach. Klientów trzeba poinformować, jakie wystąpiły kłopoty i co jest ich przyczyną. Koniecznie też trzeba ich przeprosić. I nie mogą być to przeprosiny od przypadkowej osoby. Muszą zostać przekazane przez kogoś z kierownictwa firmy i to z najwyższych jego szczebli.

Szybka reakcja - najlepiej natychmiastowa

Przedsiębiorstwo walczące z nagłym kryzysem musi też pamiętać o jednej z najważniejszych spraw - klienci oczekują, że firma natychmiast pomoże im uporać się z kłopotami wywołanymi kryzysem. Im większe przedsiębiorstwo prowadzimy, tym szybsza i bardziej profesjonalna musi być nasza reakcja. Pamiętajmy, że konsumenci mają w rękach narzędzia, które błyskawicznie mogą zrujnować dobre imię naszej firmy. Rozgoryczony klient, który poniósł straty i któremu nikt nie pomaga, usiądzie do komputera i opisze całą sytuację na blogu lub skomentuje artykuł w prasie. I nie będzie to wpis przychylny. Jeśli takich klientów znajdzie się więcej...

Informacje - najlepiej bezpośrednio od prezesa

Wracając do American Airlines, możemy zobaczyć jak ważna jest szybka reakcja odpowiednich osób. Niektórzy z najbardziej "wartościowych klientów" otrzymali e-maile z przeprosinami. Problem w tym, że e-maile zostały wysłany przez wiceprezesa ds. marketingu, a ten przecież nie ma wiele wspólnego z decyzjami, na których ucierpieli klienci. Prezes firmy wysłał swoje przeprosiny trzy dni później. O trzy dni za późno...

Ważny jest też język przeprosin. Przekaz musi być jasny, osobisty i powinien wyrażać ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Firma musi przez chwilę zapomnieć, że sama straciła sporo pieniędzy i skupić się na stratach swoich klientów. Jeśli uznają oni, że zostali pozostawieni samym sobie czy zlekceważeni, straty naszej firmy będą się powiększały.

na podstawie
Obrazek
Anna K.

Anna K. Doktor Nauk Prawnych
/ Prawnik/ Kierownik
Studiów Podyplo...

Temat: Przypadek American Airlines, czyli jak profesjonalnie...

u przewoznikow low cost raczej to nie mozliwe!!:)
Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Przypadek American Airlines, czyli jak profesjonalnie...

Anna K.:
u przewoznikow low cost raczej to nie mozliwe!!:)
Dosłownie nie, zgodzę się. Jednak zasada, technika, filozofia działania - jak najbardziej. Także u "low cost" :)



Wyślij zaproszenie do