Temat: Kapitalizm nie potrzebuje społeczeństwa?
Filip Więsyk:
A może jakieś przykłady? Mam tu na myśli powiązanie banków z polityką? jestem po prostu ciekawy. Jeśli nie chce Pan tego robić publicznie, może być na priv :)
Pozdrawiam.
Witam,
"Banki, które pożyczały własne oszczędności lub mobilizują oszczędności innych, prowadzą działalność pożyteczną i nie budzą sprzeciwu. Jednakże, właściciele banków inwestycyjnych przeznaczali własny kapitał, albo kapitał zainwestowany lub pożyczony przez innych, na zabezpieczenie inwestycji korporacji, która zbierała fundusze, sprzedając papiery wartościowe udziałowcom i pożyczkobiorcą. Kłopot z bankami inwestycyjnymi polegają na tym, że jedną z głównych dziedzin, w które inwestują, są
obligacje rządu. To wciąga je w politykę, dając potężny bodziec do wywierania nacisków na rząd i sterowanie nim tak, by wprowadzały podatki (patrz: dochodowy). Z tych podatków bowiem miały być spłacane zobowiązania ich klientów - rządu." - Rothbart
"...Współczesne banki, są fałszerzami pokwitowań magazynowych na gotówkę i złoto." - Rothbart
"Nie jest prawdą głoszone przez posłusznych rządowi historyków i 'ekonomistów' twierdzenie, że inflacja, ekspansja kredytowa, cykle gospodarcze, zadłużenie budżetu i wysokie podatki są nieodłącznymi atrybutami kapitalizmu czy 'nowoczesności'. Wręcz są to z gruntu "
ANTYKAPITALISTYCZNE" pasożytnicze narośla, zaszczepione na systemie przez interwencjonistyczne państwo, które nagradza swoich bankierów i zaufanych klientów specjalnymi cichymi przywilejami. A płacą za to wszyscy pozostali (a propos feudalizmu z wcześniejszego postu)." - Rothbart
Dla wolnej przedsiębiorczości i kapitalizmu podstawowe znaczenie ma system niewzruszonych praw prywatnej własności, gwarantujący każdemu ochronę uczciwie nabytej własności. W kapitalizmie nagradzana jest
oszczędność,
gospodarność,
ciężka praca i
efektywna przedsiębiorczość, co zniechęca do
rozrzutności i potępia z całą surowością każde naruszenie praw własności. Tandetny pieniądz (z którym mamy obecnie do czynienia) i ekspansja kredytowa (tzw. kryzys finansowy, który jest w istocie tylko rezultatem) deprecjonują te prawa i cnoty. Inflacja powoduje wywrócenie do góry nogami i przeszacowanie wartości, wynagradzając rozrzutność (różnorakie
bailout'y) i dobre układy, a naigrywając się ze starych "wiktoriańskich" cnót.
ps. dlaczego miałbym pisać Panu na priva? Nie ma tu żadnych tajemnic, przecież wystarczy poczytać książki autorów tzw. Szkoły Austriackiej - i wszystko staje się jasne jak pranie w reklamie.
ps. Nie ma czegoś takiego jak równe szanse. Nie istnieją też w przyrodzie czyste formy różnych ideologii. Kapitalizm (wolny rynek) to nie jest tylko system finansowy, ale przede wszystkim system społeczny, cechujący się poszanowanie prawa jednostki do działania, w ramach nie wyrządzania krzywdy drugiemu. Nie ma żadnych gier sił w kapitalizmie, które są jakby zamknięte dla wybranych (nie ma przymusowych członkostw w różnych cechach itp) jak w obecnej demokracji ludowej, opartej na ptro. W kapitalizmie (patrz: wolnym rynku), władzą i suwerenem jest KONSUMENT. Każdy człowiek działający zmierza do osiągnięcia stanu bardziej zadowalającego niż gdyby się (w jego subiektywnym przekonaniu) tego działania nie podjął. Dlatego też każdy, gdy angażuje się w wymianę, oczekuje, że osiągnie z niej zysk (dlatego handel nie jest grą o sumie zerowej). Strony transakcji wartościują przeciwnie rzeczy, które wymieniają. Po prostu, obie strony transakcji handlowej
korzystają, ponieważ każda z nich ceni wyżej to, co otrzymuje, od tego, co daje w zamian. Dlatego też, "koła kartelowo-koteryjne" w kapitalizmie mogą istnieć, ale mają małe szanse na przetrwanie na wolnym rynku konkurencji, jeśli nie dostosują się do konsumentów. Jeśli powstają elity finansowe, to składają się z ludzi, którzy musieli w swoich transakcjach opierać się na powyżej wymienionych wartościach, które są w kapitalizmie nagradzane.
ps. wspierałem się mocno Rothbart'em ;) "Złoto, banki, ludzie - krótka historia pieniądza". Dodatkowo polecam [url=
http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf]Misses'a[/u] "
Interwencjonizm", "
Ekonomia i Polityka", "
Human Action" wersja [en], ale pojawiła się [pl]. WARTO.
Wiem, że się rozpisałem, ale chyba Panowie mi wybaczą tą "rozrzutność". Pozdrawiam serdecznie.