Kamil Luberecki

Kamil Luberecki Project Manager

Temat: prawny aspekt wykorzystania sporej bazy

Witam,

Dysponuje spora baza uzytkownikow, ktora zostala zebrana przez jeden ze sklepow internetowych, z zastrzezeniem, ze dane te moga zostac wykorzystane do celow marketingowych.

Baza ta zostala mi nastepnie udostepniona (potwierdzeniem na pismie). Od tamtej pory stracilem kontakt z administratorami, ale bardzo wartosciowa baza zostala.

Zastanawiam sie, czy sa jakies prawne przeciwskazania do wyslania mailingu na adresy osob z owej bazy, jezeli nie wspomnialbym w tym mailingu o sklepie, z ktorego pochodza dane.

Wydaje mi sie, ze nie jest to konieczne bo upraszczajac - ktos wyraza zgode, ze jego dane moga byc przetwarzane w celach marketingowych, baza zostaje sprzedana firmom trzecim i firmy trzecie chyba nie powinny musiec sie tlumaczyc skad maja te dane, prawda?

Czy jezeli sa jakies przeciwskazania to jak mozna je ewentualnie obejsc? Wyslac pierwsza wiadomosc z pytaniem czy ktos wyraza zgode na otrzymywanie dalszych maili, dorzucic jakis "disclaimer"? Macie z tym jakies doswiadczenia?
Agnieszka Dudzińska

Agnieszka Dudzińska E-mail Marketing
Channel Manager at
AdPilot

Temat: prawny aspekt wykorzystania sporej bazy

Generalnie, jeśli kupujemy/wynajmujemy od kogoś bazy e-mailowe to mamy obowiązek poinformować osobę skąd mamy jej dane.

Co do tego jak obejść to... można wysłać do tej osoby maila z pytaniem czy chciałaby wyrazić zgodę na otrzymywanie czegoś od nas ale NIE MOŻE być w tym mailu żadnych informacji handlowych typu oferty, kosztów ... nic takiego. W zamian, żeby zachęcić taką osobę można jej dać coś za free.. jakiś raport np.
Rafał Jankowski

Rafał Jankowski Dyrektor Sprzedaży

Temat: prawny aspekt wykorzystania sporej bazy

Korzystając z bazy e-mailowej mamy obowiązek poinformować osobę do której wysyłamy informację skąd pochodzi baza.

konto usunięte

Temat: prawny aspekt wykorzystania sporej bazy

Użytkownik to pojęcie dość ogólne - sporo zależy od tego, co dokładnie zawiera wspomniana baza. Jeśli mówimy o zbiorze danych osobowych, to restrykcji w ich przetwarzaniu jest pod dostatkiem - polecam lekturę Ustawy o Ochronie Danych Osobowych i Ustawy o Świadczeniu Usług Drogą Elektroniczną. Jeżeli jednak baza zawiera ogólnodostępne dane w rodzaju "biuro@nazwafirmy.pl", to ciężko byłoby komuś udowodnić, że ta informacja znalazła się u Ciebie właśnie z tej, a nie innej bazy.
Wydaje mi sie, ze nie jest to konieczne bo upraszczajac - ktos
wyraza zgode, ze jego dane moga byc przetwarzane w celach
marketingowych, baza zostaje sprzedana firmom trzecim i firmy
trzecie chyba nie powinny musiec sie tlumaczyc skad maja te dane,
prawda?

Zgoda zgodzie nie równa - ważne jest co dokładnie zawierał disclaimer, który zaakceptowali użytkownicy.

Następna dyskusja:

Biznesowe Bazy danych - B2B...




Wyślij zaproszenie do