Sydonia
Małkowska
Kierownik działu
rekrutacji
Temat: NEWRALGICZNE DANE PORZUCNE NIEFRASOBLIWIE NA FORACH...
Mam pytanie i proszę o konsultację w następującej sprawie. Wątek jest związany tylko pośrednio z biznesowymi bazami danych, ale dotyczy danych osobowych, więc pozwalam go sobie tutaj umieścić.Oto sytuacja. Użytkownikom szeroko pojętej rzeczywistości IT zdarza się często umieszczać komentarze pod prasówką lub za pośrednictwem formum, zdarza się też, że użytkownik co jest, dla mnie zupełnie niepojęte, wyposaża swój komantarz w własne dane osobowe imię i nazwisko, adres, adres e-mail, telefon, dalej numer gg na przykład i co tam mu do głowy przyjdzie. Następnie Administrator serwisu otrzymuje informację, w ktorej zawarte jest żądanie natychniastowego usunięcia danych: powołując się na złamanie ustawy o ochronie danych osobowych i ostrzeżenie informujące o tym, że można się także spotkać w sądzie, jeśli dane będą w dalszym ciągu w sieci. Oczywiście wiem, że należy je usunąć. Normalni ludzie nie mają ani czasu, ani chęci na wycieczki do prokuratury. Zastanawia mnie natomiast w opisanej sytuacji następująca kwestia. W jakim sensie we wzmiankowanym przykładzie właściciel własnych danych jest zobowiazany do ich, że tak powiem pilnowania? Co w sytuacji, gdy dane zostały wrzucone na forum nie przez samego zainteresowanego, a przez osobę trzecią? I w jakim sensie możemy tu mówić o odpowiedzialności Administratorów?
___________________________
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna. - Mark Twain.