Temat: Buduj własną bazę, to może być proste
Rafał Piórkowski:
Szkoda, że Pani Ewelina S. nie odpowiedziała i nie przedstawiła się. Teraz zaczną się domysły, że Pani Ewelina S. jest po kursie NLP już dawno i dokładnie wie jak promować produkt umiejętnie i porównawczo, co we wnioskach w tym przypadku miało promować Freshmaila.
Witam po długim weekendzie bez komputera.
Jak widać, pan Rafał nie próżnował:).
Witam również po długim weekendzie bez komputera ;)Moje wpisy były z zeszłego tygodnia, co widać po edycji.
W kwestii ukrycia mojego profilu - tu znajdzie Pan wyjaśnienie, dlaczego zdecydowałam się na ukrycie profilu, skoro jest to dla Pana taki palący problem - zupełnie niezrozumiały, bo merytorycznie nie ma to nic do rzeczy z dyskusją, którą toczymy.
Sorki, ale aż tyle czasu nie posiadam, aby studiować Pani inne wątki na forach, aż tak Pani doświadczenia mnie nie interesują. Otóż Pani Ewelino S, dopóki się Pani nie przedstawi będzie istniało podejrzenie, że wprost lub pośrednio wspiera Pani Freshmaila, gdyż tak wskazują Pani sugestie. Będą one wiarygodne jeśli okaże się, że nie jest to z Pani strony uprawianie buzz marketing-u, a to wyjaśnienie daje tylko ujawnienie prawdziwego profilu.
>Pana dywagacje na temat mojego zatrudnienia tylko
utrzymują mnie w moim przekonaniu, że postąpiłam słusznie.
Mało mnie tak naprawdę interesuje czy Pani pracuje, czy jest Pani bezrobotna. Chodzi o to, że Pani anonimowość utwierdza mnie w przekonaniu, że uprawia tu Pani w sposób inteligentny buzz marketing. Ale chciałbym rozwiać te wątpliwości. Skoro się Pani krępuje ujawnić profil może Pani zrobić to na privie.
Cieszę się jednak, że skorzystał Pan, Panie Rafale, z mocy argumentu, jakim jest pozyskanie ogólnodostępnej informacji ze strony www (mówię o przytoczonym przez Pana cenniku Optivo). Jak się okazuje, nie trzeba być wielkim filozofem, żeby to zrobić. to przydatne źródło darmowej wiedzy, z której skorzystać może każdy, niekoniecznie konkurent.
Pani Ewelino S, wyraźnie napisałem, że nie korzystałem z serwisu www, a skorzystałem z folderu (dla wyjaśnienia: papierowego folderu). Dlatego też napisałem, że możliwe, że te ceny Optivo być może są już nieaktualne? Jeśli na www podają cennik, to super, zainteresowani będą mogli sprawdzić, jakie są aktualne stawki.
Co do szybkości transferu i równoległych wysyłek, zakładam, że w przypadku wysyłki w wielkości 3000 maili nie ma to wielkiego znaczenia, prawda?
Otóż Pani Ewelino S, ma to olbrzymie znaczenie i widzę, że nie kojarzy Pani o co chodzi. Wyjaśniam zatem: jeśli nawet w najlepszym systemie, który zapewnia ograniczoną przepustowość łącz internetowych wysyłka 3000 maili może czekać na wysłanie, jeśli wcześniej inni zdefiniują np.duże lub "ciężkie licząc w kB" wysyłki. Nawet jeśli taka wysyłka rozpocznie się równolegle z innymi, to czas jej trwania jest zależny od przepustowości łącza i jego wysycenia licząc w kB przez inne wysyłki. Dlatego pisałem, że w przeciwieństwie do mniejszej i mniej doświadczonej konkurencji
w Jet.Mail klienci nie muszą czekać na wysłanie ich mailingu, gdyż nie czekają "w kolejce", a możliwość wysycania łącza, jest dynamicznie zwiększane.
I ogromnie się cieszę, że teraz za wysyłkę 3000 maili x 2 w miesiącu klient zapłaci w jet.mailu tylko 180 zł bez żadnych dodatkowych opłat (o ile dobrze zrozumiałam) - to naprawdę konkurencyjna cena i jestem nią szczerze zachwycona.
Oczywiście nie przedstawię tu Pani całej licencji Jet.Mail small business na jakiej można skorzystać z tej usługi, jednakże wszystko się wyjaśni również dla Pani gdy uruchomimy nowy serwis
http://www.jetmail.pl zmieniając dotychczasowy za około miesiąc do dwóch.
Żeby zakończyć wątek - Panie Rafale, ja nie mam nic przeciwko żadnemu systemowi do emailingu, każdy ma swoje plusy i minusy. Mam tylko dużo przeciwko nachalnej autopromocji, którą Pan tu stosuje.
Otwarcie się przyznaję, ten wątek temu służy, jest swego rodzaju "zaczepnym badaniem opinii" w co udało się Panią wciągnąć - dziękuje za wypowiedzi ;) Ma też pobudzić do wymiany sensowych informacji, które posłużą mnie dla Jet.Mail i zapewne konkurencji lepiej ukształtować ofertę z korzyścią dla potencjalnych Klientów. Dzięki Pani definiowanej jak zrozumiałem konieczności zamieszczenia cennika na www w nowym serwisie zostanie takowy zamieszczony na nowo ;)
>To chyba niepotrzebne tak świetnemu, cudownemu
systemowi, jakim znowu stał się jet.mail (czyli że jednak wcześniej przynajmniej przez jakiś czas nie był?), który, cytuję: "teraz też wygrywa ceną" (wcześniej nie wygrywał). :)Ewelina S. edytował(a) ten post dnia 15.03.09 o godzinie 22:39
Tak Pani Ewelino, nawet lider nie może spocząć na laurach. Jet.Mail na chwilę osiadł na laurach i konkurencja wyraźnie zaczęła się rozpychać. Właśnie to zmieniam i dzięki Pani wypowiedziom zwróciłem większą uwagę na Klientów small business, za co Pani serdecznie dziękuję ;))