Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Ja ciągle nie mogę się przekonać, np. PHILIPS wyprodukowany w Holandii działa bez zarzutu od 15 lat, wyprodukowany w Chinach - zepsuł się po niecałych 26 miesiącach (czyli zaraz po upływie gwarancji) - i to tak, że już nia ma sensu naprawiać.
Podobnie miałem z telefonami komórkowymi jednej skandynawskiej firmy: póki były produkowane w Europie - chodziły bez zarzutu. Od kiedy produkcję przeniesiono do Chin - kaszana na całego :(
A już zupełnie dobiły mnie crash-testy chińskich samochodów - zresztą sami popatrzcie:
http://www.wykop.pl/link/52754/crash-testy-normalne-sa...

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Nie generalizowalabym za bardzo. Wiem niestety jak to jest z chinskimi towarami w Europie. Niestety zawdzieczamy to tylko i wylacznie polskim importerom, ktorzy wlasnie taka zla jakosc sprowadzaja do PL, sprzedajac potem towary za wysoka cene pod nazwa marki. Prosze uwierzyc, ze w Chinach mozna rowniez wyprodukowac bardzo dobrej jakosci towary, jesli ma sie odpowiednich ludzi do kontroli jakosci. Nie bede sie rozpisywac, gdyz szkoda czasu na dyskusje. Wystarczy troche pobyc w Chinach, poodwiedzac fabryki, postawic warunki i wymagac. Robi tak np. m.in Cerrutti.
Czesto towary chinskie, ktore sa sprzedawane w Polsce rowniez w Chinach uchodza za towary zlej jakosci, jednak wiele polskich firm aby osiagnac zyski takie wlasnie towary sprzedaje liczac sie z wlasnie takim klientem, ktory gdy spojrzy na napis "Made in China" bedzie sie liczyl z tym, ze dany towar mu sie niedlugo popsuje. A importer zarobi tak czy siak.

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

P.S. Odnosnie jakosci chinskich towarow: nie tylko jakosc chinskich towarow jest taka a nie inna. Wiele koncernow, ktore produkuja na rynek Europy Wschodniej, uzywa innych dostawcow niz na rynek Europy Zachodniej, co automatycznie oznacza gorsza jakosc towarow. Tak np. robi Opel, Fiat itd. Prosze zaufac, tak jest. Wiec domyslam sie, ze Philips, ktory sprzedaje w PL ma gorszej jakosci towary niz te, ktore sa sprzedawane w Europie Zachodniej. Niestety, Polska jest krajem drugiej klasy.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Stan K.:
Marzena Brzezinska:
P.S. Odnosnie jakosci chinskich towarow: nie tylko jakosc chinskich towarow jest taka a nie inna. Wiele koncernow, ktore produkuja na rynek Europy Wschodniej, uzywa innych dostawcow niz na rynek Europy Zachodniej, co automatycznie oznacza gorsza jakosc towarow. Tak np. robi Opel, Fiat itd. Prosze zaufac, tak jest. Wiec domyslam sie, ze Philips, ktory sprzedaje w PL ma gorszej jakosci towary niz te, ktore sa sprzedawane w Europie Zachodniej.


WYjasnil mi kolega z Korei: Chinczycy moga produkowac dobrej jakosci , ale wpadli w pulapke niskich cen: klienci zadaja od nich niskich cen, ktore daje sie osiagnac stosowaniem gorszych materialow i nizsza jakoscia pracy...
Niestety, Polska jest krajem drugiej klasy.,
<
> To ciekawe, ja tego nigdy nie wiedzialem, to wynik jakichs badan,
czy kompleksow?
Mozesz rozwinac?


Nie, to nie wynik kompleksu, lecz fakt. Mieszkalam dlugo w Niemczech, gdzie sie zreszta ksztalcilam, pracowalam w koncernie samochodowym, rozmawialam z ludzmi. Poznalam w Niemczech Polakow, ktorzy kupili w Polsce nowego Fiata, ktory w drodze do Niemiec sie zepsul. Niemiecki serwis Fiata nie potrafil naprawic, ze wzgledu na brak czesci. Okazalo sie, ze na polski rynek Fiat ma sourcing z Albanii i innych krajow Europy Srodkowo-Poludniowej. Podobnie jest z Oplem. Ludzie, ktorym sie popsul Fiat otrzymali na czas naprawy dokladnie taki sam, z czego okazalo sie, ze ten "niemiecki" Fiat ma lepsze wyposazenie i jest bezpieczniejszy. Mysle, ze to wystarczy jako dowod. Jedynymi autami, ktore produkowane sa na wszystkie rynki w takiej samej jakosci to z tego co wiem to Mercedes, BMW, Porsche itd. Zapewne sa jeszcze inne z tej wysokiej polki, ktorych nie wymienilam. Wiec jesli ktos wie, to chetnie sie dowiem.
Czy to wystarczy jako wytlumaczenie? Prosze poszperac troche w rynkach, mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy :)).
Milego dnia! :)
Joanna Cymbalista

Joanna Cymbalista Senior Quality
Manager, Hypercom

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

drodzy Panstwo,

wszytko to prawda, ale...
- Chiny skupiaja 60% swiatowej produkcji (a moze i wiecej), wiec jakosc chinskich wyrobow jest bardzo widoczna,
- wszyscy zadaja coraz nizszych cen, co nie pomaga jakosci (za komponent placilo sie 10 lat temu 40dolarow, teraz 5...),
- Chiny sa miejscem TANIEJ produkcji, wiec ma to wplyw na jakosc,
- nie dajmy sie oszukac, bardzo niszowe drogie produkty tez sa produkowane w Chinach, czasami nie oznakowywane jako chinska produkcja,
- zgadzam sie, Polska jest krajem 2kat i wystarczy porownac standardowe wyposazenie samochodow sprzedawanych w Polsce, USA, Europie zach i Azji, by wiedziec, ktore kraje jakie maja wymagania (cena niewiele sie rozni),

Absolutnie nie bronie Chin i nie uwazam, by bylo to miejsce najwyzszej jakosci.. ale nie jakosci sie od Chin oczekiwalo... tylko niskich cen

ps.. od kilku lat monitoruje jakosc w Azji i Ameryce Poludniowej i wielkich roznic w wynikach nie zauwazylam.
Japonia i Korea dziescia lat temu byly uwazane za kraje wytwarzajace produkty wyjatkowo podlej jakosci...

Pozdrawiam bardzo serdecznie

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Stan K.:
Historyczna bzdura, nawet oparta tylko na samochodach: one przeciez wystepuja z roznym wyposazeniem wnetrza sa podstawowe i sa luksusowe.
Sprzedaz samochodow na dzien dzisiejszy w Niemczech spadla, aw Polsce wzrosla wlasnie tych fiacikow.
Zreszta dostaje codziennie builetyn czesci zamiennych z calego swiata - okreslenie, ze samochod jest wyprodukowany w jakims kraju, jest bzdura - dzis skomplikowane maszyny sa wynikiem kooperacji z roznymi krajami.
TAk wlasnie, samochody sa takimi skomplikowanymi maszynami, ktore maja dostawcow w roznych krajach. SAmochody na rynek polski maja dostawcow z krajow kategorii B, natomiast na rynek Europy Zachodniej dostawcow z krajow zachodnich. To jest fakt.

Sprzedaz samochodow w PL wzrosla, ale jakich marek? Prosze sie przyjrzec obu rynkom i spojrzec jakiej jakosci auta jezdza w Niemczech na drogach a jakiej w Polsce. W Niemczech Fiat nie jest tak popularny jak w PL, Skoda jest traktowana jako auto drugiej kategorii (pracowalam w VW wiec wiem cos na ten temat). Tam ludzie kupuja niemieckie samochody, ktore sa o niebo drozsze od wszelkich Fiacikow, Renaulcikow i Pegaucikow, prawda?

Ta dyskusja jest bez sensu i nie na temat :).

Milego dnia :)
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Zgadzam się z Marzeną.
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Stan K.:
Maciej Ż.:
Od kiedy produkcję przeniesiono do Chin - kaszana na całego :(
A już zupełnie dobiły mnie crash-testy chińskich samochodów - zresztą sami popatrzcie:
http://www.wykop.pl/link/52754/crash-testy-normalne-sa...


Kolejna bzdura - zderzenie czolowe prawie zawsze konczy sie smiercia. Nie ma znaczenia czy to tani chinski czy BMW.
(Zreszta moj szwagier zginal na freewayu w Niemczech wlasnie w taki sposob, prowadzac audi)
NA szczescie zderzen czolowych jest malo w porownaniu do innych wypadkow. Widzialem kiedys w Polsce trabanta, malo bezpieczny. Ale kierunek w budowie nowych samochodow jest taki - robic lekkie.

Crash-testy przeprowadza się przy prędkości kilkudziesięciu kilometrów na godzinę i gołym okiem widać, że w uznanych markach przestrzeń kabiny wychodzi w teście bez szwanku, a w chińskich - zostaje kompletnie zniszczona i kierowca nie ma żadnych szans na przeżycie nawet przy niskich prędkościach.
Porównywanie tego z wypadkiem na autostradzie przy prędkości ponad stukilkudziesięciu kilometrów na godzinę, albo z Trabantem nie produkowanym od dwudziestu lat jest po prostu haniebną manipulacją.
Ale dla kasy widać niektórzy są gotowi zrobić wszystko...
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Marzena Brzezinska:
Stan K.:
Historyczna bzdura, nawet oparta tylko na samochodach: one przeciez wystepuja z roznym wyposazeniem wnetrza sa podstawowe i sa luksusowe.
Sprzedaz samochodow na dzien dzisiejszy w Niemczech spadla, aw Polsce wzrosla wlasnie tych fiacikow.
Zreszta dostaje codziennie builetyn czesci zamiennych z calego swiata - okreslenie, ze samochod jest wyprodukowany w jakims kraju, jest bzdura - dzis skomplikowane maszyny sa wynikiem kooperacji z roznymi krajami.
TAk wlasnie, samochody sa takimi skomplikowanymi maszynami, ktore maja dostawcow w roznych krajach. SAmochody na rynek polski maja dostawcow z krajow kategorii B, natomiast na rynek Europy Zachodniej dostawcow z krajow zachodnich. To jest fakt.

Sprzedaz samochodow w PL wzrosla, ale jakich marek? Prosze sie przyjrzec obu rynkom i spojrzec jakiej jakosci auta jezdza w Niemczech na drogach a jakiej w Polsce. W Niemczech Fiat nie jest tak popularny jak w PL, Skoda jest traktowana jako auto drugiej kategorii (pracowalam w VW wiec wiem cos na ten temat). Tam ludzie kupuja niemieckie samochody, ktore sa o niebo drozsze od wszelkich Fiacikow, Renaulcikow i Pegaucikow, prawda?

Ta dyskusja jest bez sensu i nie na temat :).

Milego dnia :)

Bzdury - mam sporo przyjaciół pracujących w firmach branży Automotive, swego czasu realizowałem kontrakty z firmami tej branży (Valeo, Delphi, Isuzu/GM) i opowiadanie o samochodach drugiej kategorii dla krajów wschodniej Europy to totalna bzdura. I do tego odwracanie kota ogonem - crash testy pokazują wyraźnie, że samochody chińskie są o wiele bardziej niebezpieczne i nawet te lekceważone przez Ciebie "Renaulciki" i "Fiaciki" i mają najwyższe kategorie bezpieczeństwa NCAP, czego nie ma żaden znany mi chiński samochód. Zresztą sam przeżyłem dwa czołowe zderzenia o podobnej sile jak w crash-testach i wyszedłem z nich właśnie dzięki temu, że były to bezpieczne europejskie samochody (Ford Focus, Renault Megane) - porównując co zostało z manekinów w chińskich samochodach - gdybym jechał taką chińszczyzną, to dziś mógłbym pisać jedynie z zaświatów.

Rozumiem, że można być zakochanym w kulturze azjatyckiej, ale miłość nie może być aż tak ślepa, żeby nie zauważać spraw tak oczywistych, jak marna jakość chińskich towarów - poczynając od koszul, przez elektronikę, a na samochodach kończąc.

Zresztą fakty są tu bezsporne - jedna z najbardziej wiarygodnych instytucji w branży motoryzacyjnej - niemiecki ADAC w ciągu ostatnich lat przeprowadził testy 3 różnych modeli chińskich samochodów, zacytuję tylko fragment:
"Za pierwszym razem, w 2005 roku testom poddano terenowego Landwinda, a dwa lata temu Brilliance'a BS6, czyli limuzynę klasy średniej.
Wyniki obu aut były najgorsze w historii tej niemieckiej organizacji i udowodniły, że auta tych marek nie spełniają żadnych europejskich norm bezpieczeństwa. Niestety, nie inaczej wyszło z najnowszym Brilliancem BS4."

Czy trzeba innych argumentów?
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Stan K.:
Historyczna bzdura, nawet oparta tylko na samochodach: one przeciez wystepuja z roznym wyposazeniem wnetrza sa podstawowe i sa luksusowe.
Sprzedaz samochodow na dzien dzisiejszy w Niemczech spadla, aw Polsce wzrosla wlasnie tych fiacikow.

Widzę że nie masz zielonego pojęcia o tym jak wygląda sprzedaż samochodów w Polsce i skąd bierze się wzrost sprzedaży w Polsce - to właśnie Niemcy przyjeżdżają do nas i kupują samochody, które są u nas znacznie tańsze! To samo robią obecnie Słowacy.
Zreszta dostaje codziennie builetyn czesci zamiennych z calego swiata - okreslenie, ze samochod jest wyprodukowany w jakims kraju, jest bzdura - dzis skomplikowane maszyny sa wynikiem kooperacji z roznymi krajami.

Współczesny samochód to nie tylko fizyczna produkcja, ale przede wszystkim myśl techniczna - widać z crash-testów wyraźnie, że w chińskich samochodach zawodzi jedno i drugie. I sto razy bardziej wolę Renault zmontowane w Turcji na częściach z Francji, Hiszpanii, Rumunii i Polski niż "chińczyka" jak widać w samych założeniach projektowych już niebezpiecznego dla człowieka.
Mysle ze tu bardziej chodzi o urban legends - w ub roku, przebywajac w Polsce, spotkalem sie z opinia, ze koreanskie samochody sa liche. Mimo, ze Koreanczyk oferowal 5 letnia gwarancje.

Po pierwsze - oferowanie długiej gwarancji wcale nie gwarantuje bezusterkowej jazdy przez te lata.
Po drugie - wystarczy spojrzeć w wyniki DEKRY sprzed paru lat, żeby zobaczyć dlaczego wcześniej koreańskie samochody cieszyły się taką złą opinią, ale Koreańczycy (oczywiście mowa o Korei Południowej) zrobili wielki postęp w tej dziedzinie i koreańskie samochody coraz częściej też dostają pięć gwiazdek NCAP i mają coraz lepszą pozycję w wynikach badań DEKRY. Podobnie jest z innymi koreańskimi produktami (np. od kiedy Philips przerzucił produkcję do Chin, ja przerzuciłem się na produkty LG i - odpukać - jak dotąd wszystkie funkcjonują bez zarzutu.

Zresztą w każdej dziedzinie można się przekonać, o "tandeciarstwie" chińskich produktów - nawet w mojej ulubionej grze "chińskie kule" są oznaką najgorszej jakości, nie są dopuszczone do żadnych poważnych zawodów i żaden z zawodników nie chce ich używać nawet do treningów (chyba tylko jako cele do bicia). Zresztą wystarczy spojrzeć na poniższe porównanie:

Obrazek

itp
itd
przykłady można mnożyć bez liku - chińskie "jednorazowe" koszule i T-shirty, chińskie czapki tzw. basebalówki farbujące na głowie, chińskie elektronarzędzia, które wysiadają po miesiącu używania (ćwiczyłem to na wkrętarkach i wiertarkach udarowych).
Dotychczas tylko JEDEN chiński produkt funkcjonował u mnie bezusterkowo przez więcej niż dwa lata - palmofon MDA/HTC. Tzn. sam palmofon, bo ładowarka stacjonarna padła po paru miesiącach.
I nie wierzę, że sami tego nie zauważacie - ale widać komercja jest dla Was ważniejsza.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Panie Macku, prosze sie tak nie unosic, tym bardziej, ze nikt tutaj nie mowi o samochodach wyprodukowanych w Chinach. Pan porownuje samochody Europejskie z Chinami i ma sie wrazenie, ze pisze Pan nie na temat. Ani ja ani Pan Kulski nie wspominalismy w ogole o chinskich samochodach, wiec skad ta konsternacja?
Jak napisalam wczesniej, ta dyskusja nie ma sensu, gdyz tematem sa towary chinskie i ich jakosc a nie porownanie samochodow europejskich z chinskimi.

Pozdrawiam i wylaczam sie z dyskusji.

Marzena

konto usunięte

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Maciej Ż.:
Marzena Brzezinska:
Stan K.:
Historyczna bzdura, nawet oparta tylko na samochodach: one przeciez wystepuja z roznym wyposazeniem wnetrza sa podstawowe i sa luksusowe.
Sprzedaz samochodow na dzien dzisiejszy w Niemczech spadla, aw Polsce wzrosla wlasnie tych fiacikow.
Zreszta dostaje codziennie builetyn czesci zamiennych z calego swiata - okreslenie, ze samochod jest wyprodukowany w jakims kraju, jest bzdura - dzis skomplikowane maszyny sa wynikiem kooperacji z roznymi krajami.
TAk wlasnie, samochody sa takimi skomplikowanymi maszynami, ktore maja dostawcow w roznych krajach. SAmochody na rynek polski maja dostawcow z krajow kategorii B, natomiast na rynek Europy Zachodniej dostawcow z krajow zachodnich. To jest fakt.

Sprzedaz samochodow w PL wzrosla, ale jakich marek? Prosze sie przyjrzec obu rynkom i spojrzec jakiej jakosci auta jezdza w Niemczech na drogach a jakiej w Polsce. W Niemczech Fiat nie jest tak popularny jak w PL, Skoda jest traktowana jako auto drugiej kategorii (pracowalam w VW wiec wiem cos na ten temat). Tam ludzie kupuja niemieckie samochody, ktore sa o niebo drozsze od wszelkich Fiacikow, Renaulcikow i Pegaucikow, prawda?

Ta dyskusja jest bez sensu i nie na temat :).

Milego dnia :)

Bzdury - mam sporo przyjaciół pracujących w firmach branży Automotive, swego czasu realizowałem kontrakty z firmami tej branży (Valeo, Delphi, Isuzu/GM) i opowiadanie o samochodach drugiej kategorii dla krajów wschodniej Europy to totalna bzdura. I do tego odwracanie kota ogonem - crash testy pokazują wyraźnie, że samochody chińskie są o wiele bardziej niebezpieczne i nawet te lekceważone przez Ciebie "Renaulciki" i "Fiaciki" i mają najwyższe kategorie bezpieczeństwa NCAP, czego nie ma żaden znany mi chiński samochód. Zresztą sam przeżyłem dwa czołowe zderzenia o podobnej sile jak w crash-testach i wyszedłem z nich właśnie dzięki temu, że były to bezpieczne europejskie samochody (Ford Focus, Renault Megane) - porównując co zostało z manekinów w chińskich samochodach - gdybym jechał taką chińszczyzną, to dziś mógłbym pisać jedynie z zaświatów.

Rozumiem, że można być zakochanym w kulturze azjatyckiej, ale miłość nie może być aż tak ślepa, żeby nie zauważać spraw tak oczywistych, jak marna jakość chińskich towarów - poczynając od koszul, przez elektronikę, a na samochodach kończąc.

Tutaj posunal sie Pan za daleko i tym samym udowodnil, ze nie rozumie Pan tego co Pan czyta. I prosze nie ublizac, odnoszac sie do spraw osobistych. Nie zna mnie Pan, wiec nastepnym razem prosze trzymac sie tematu dyskusji, albo w ogole nie wypowiadac. BTW: moja milosc nie jest do samochodow. Zycze na przyszlosc wiecej tolerancji i radze wybrac sie do Chin, popracowac troche, porozmawiac z przedstawicielami firm produkujacych dobra luksusowe (wlasnie w Chinach!!!), i moze przekona sie Pan, ze nie wszystko co Chinskie jest zlej jakosci. Niestety, widze, ze wedlug Pana chinska jakosc jest odzwierciedlowa w towarach sprzedawanych na rynku badz wczesniej na stadionie XX-lecia.

Pozdrawiam i bez odbioru.
Zresztą fakty są tu bezsporne - jedna z najbardziej wiarygodnych instytucji w branży motoryzacyjnej - niemiecki ADAC w ciągu ostatnich lat przeprowadził testy 3 różnych modeli chińskich samochodów, zacytuję tylko fragment:
"Za pierwszym razem, w 2005 roku testom poddano terenowego Landwinda, a dwa lata temu Brilliance'a BS6, czyli limuzynę klasy średniej.
Wyniki obu aut były najgorsze w historii tej niemieckiej organizacji i udowodniły, że auta tych marek nie spełniają żadnych europejskich norm bezpieczeństwa. Niestety, nie inaczej wyszło z najnowszym Brilliancem BS4."

Czy trzeba innych argumentów?
Michał P.

Michał P. Specjalista ds.
Importu

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

W czasach kryzysu trochę się to pozmieniało, bo fiat w tychach nie nadąża produkować samochodów własnie dla niemców :)(a co do awaryjności nowego passata można mieć wiele do życzenia) a co do awaryjności sprzętu europejskiego i chinskiego mozna długo dyskutować, wszystko sprowadza się do jakości i jej kontroli. Można wyprodukować towar w Chinach o niebo lepszy od Europejskiego jednak jego cena pozostawi wiele do życzenia, mam jednak wrażenie, że w obcenych czasach producentom zależy na szybszej rotacji telewizora czy radia na półce w domu klienta dlatego produkty są tej a nie innej jakości.

Wg mnie stawianie wszystkich chińskich fabryk jako producentów smieci jest błędem, zapłacisz lepiej to i wyprodukują Ci lepiej, niestety w Polsce patrzy się cały czas na cene a potem na jakość
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Jakość Chińskich produktów - co o niej myślicie?

Marzena Brzezinska:
Maciej Ż.:
Marzena Brzezinska:
Stan K.:
Historyczna bzdura, nawet oparta tylko na samochodach: one przeciez wystepuja z roznym wyposazeniem wnetrza sa podstawowe i sa luksusowe.
Sprzedaz samochodow na dzien dzisiejszy w Niemczech spadla, aw Polsce wzrosla wlasnie tych fiacikow.
Zreszta dostaje codziennie builetyn czesci zamiennych z calego swiata - okreslenie, ze samochod jest wyprodukowany w jakims kraju, jest bzdura - dzis skomplikowane maszyny sa wynikiem kooperacji z roznymi krajami.
TAk wlasnie, samochody sa takimi skomplikowanymi maszynami, ktore maja dostawcow w roznych krajach. SAmochody na rynek polski maja dostawcow z krajow kategorii B, natomiast na rynek Europy Zachodniej dostawcow z krajow zachodnich. To jest fakt.

Sprzedaz samochodow w PL wzrosla, ale jakich marek? Prosze sie przyjrzec obu rynkom i spojrzec jakiej jakosci auta jezdza w Niemczech na drogach a jakiej w Polsce. W Niemczech Fiat nie jest tak popularny jak w PL, Skoda jest traktowana jako auto drugiej kategorii (pracowalam w VW wiec wiem cos na ten temat). Tam ludzie kupuja niemieckie samochody, ktore sa o niebo drozsze od wszelkich Fiacikow, Renaulcikow i Pegaucikow, prawda?

Ta dyskusja jest bez sensu i nie na temat :).

Milego dnia :)

Bzdury - mam sporo przyjaciół pracujących w firmach branży Automotive, swego czasu realizowałem kontrakty z firmami tej branży (Valeo, Delphi, Isuzu/GM) i opowiadanie o samochodach drugiej kategorii dla krajów wschodniej Europy to totalna bzdura. I do tego odwracanie kota ogonem - crash testy pokazują wyraźnie, że samochody chińskie są o wiele bardziej niebezpieczne i nawet te lekceważone przez Ciebie "Renaulciki" i "Fiaciki" i mają najwyższe kategorie bezpieczeństwa NCAP, czego nie ma żaden znany mi chiński samochód. Zresztą sam przeżyłem dwa czołowe zderzenia o podobnej sile jak w crash-testach i wyszedłem z nich właśnie dzięki temu, że były to bezpieczne europejskie samochody (Ford Focus, Renault Megane) - porównując co zostało z manekinów w chińskich samochodach - gdybym jechał taką chińszczyzną, to dziś mógłbym pisać jedynie z zaświatów.

Rozumiem, że można być zakochanym w kulturze azjatyckiej, ale miłość nie może być aż tak ślepa, żeby nie zauważać spraw tak oczywistych, jak marna jakość chińskich towarów - poczynając od koszul, przez elektronikę, a na samochodach kończąc.

Tutaj posunal sie Pan za daleko i tym samym udowodnil, ze nie rozumie Pan tego co Pan czyta. I prosze nie ublizac, odnoszac sie do spraw osobistych. Nie zna mnie Pan, wiec nastepnym razem prosze trzymac sie tematu dyskusji, albo w ogole nie wypowiadac. BTW: moja milosc nie jest do samochodow. Zycze na przyszlosc wiecej tolerancji i radze wybrac sie do Chin,

Dla Chin i tych, którzy z obecnym reżimem komunistycznym współpracują (czy to bezpośrednio, czy to pośrednio) mam tyle samo tolerancji, co chiński rząd dla: Tybetańczyków, Ujgurów i opozycjonistów. Biorąc pod uwagę krew ilu milionów ofiar mają na rękach chińscy komuniści, dla mnie kolaboracja z nimi niczym się nie różni od tej z hitlerowcami. Tyle od strony moralnej.

Od strony techniczno-praktycznej: marna jakość chińskich towarów, z którymi spotykamy się na co dzień jest bezsprzeczna i widoczna na każdym kroku.

A od strony ekonomicznej i politycznej:
Lokowanie zamówień w Chinach czy przenoszenie tam produkcji jest jedną z największych głupot, jakie robią kraje europejskie i Ameryki Północnej - za parę lat wystarczy jeden dekret Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin o nacjonalizacji przemysłu i cała EuroAmeryka będzie uzależniona w wielu dziedzinach od grupki chińskich komunistów, bo w Europie i Ameryce już żadnej produkcji w tych branżach nie będzie, a odbudowanie specjalistycznych gałęzi przemysłu, (a w szczególności wykształcenie nowego pokolenia specjalistów) to proces wieloletni.
I wtedy nie dość, że będziemy zmuszeni kupować chińskie badziewie, to jeszcze za paskarskie ceny dyktowane przez chińskie oligopole.

A co do propozycji wyjazdu do Chin - jak długo w Chinach rządzą komuniści nie liczący się ludźmi, tak długo moja noga tam nie postanie - jak długo się da nie będę wspierał reżimu moimi pieniędzmi. Choć muszę przyznać, że w wielu branżach w zasadzie już nie mamy wyboru - tak bardzo uzależniliśmy się od Chin, co tylko potwierdza groźbę opisanej przeze mnie powyżej sytuacji.



Wyślij zaproszenie do