Piotr
Mazurowski
Business &
Leadership Coach,
trener, mówca
Temat: Wstyd, że na Pradze?
Nie ma co ukrywać: mieszkanie na Pradze wciąż jest w wielu kręgach uznawane za obciach. W najlepszym razie za nieszkodliwą (ale tylko dla otoczenia, nie dla delikwenta!) ekstrawagancję. Do mniejszości należą ludzie, którzy normalnie odniosą się do deklaracji: mieszkam na Pradze. Normalnie, czyli bez robienia wielkich oczu, bez dopytywania: gdzie? na Pradze?! Nie muszą krzyczeć, że cool, że zajebiście, czy co tam się teraz mówi. Po prostu uznają, że dzielnica, jak każda inna. Ze swoimi problemami, swoją specyfiką. Mieszkanie na Woli na przykład (pozdrawiam serdecznie mieszkańców dzielnicy, w której też jakiś czas żyłem) już nie wywoła reakcji alergicznej, choć są tam miejsca przy których Praga mogłaby uchodzić za wzór szkółki niedzielnej.Dlaczego? Jak sądzisz? - napisz na forum grupy Biznes na warszawskiej Pradze.
Całość artykułu >>>