Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Sprawa jest typowa bądź nietypowa, jak kto woli... ale jestem ciekawa tego, czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może macie dla mnie jakieś rady? będę wdzięczna...

Ale do rzeczy...

By nie nudzić za bardzo, powiem w skrócie, że mam konkurencję, która konkurencji (czytaj - mnie) nie potrafi znieść, nie potrafi szanować tego, że każdemu w tym kraju wolno żyć, nie rozumie zasad fair play w biznesie...

Znosiłam w ubiegłym roku różne 'przyjemniackie' zachowania, ale kiedy na mojej stronie zaczęły się szkalowania mojej szkoły oraz mojej osoby, nie wytrzymałam - zgłosiłam, gdzie trzeba - nie umiem zniżyć się do poziomu tej osoby - nie daję się sprowokować... wyznaję zasadę, że nie rusza się pewnych rzeczy, bo nie pachną - czy macie jakiś sposób na reakcję w tej sytuacji?

Dodam, że gdzie nie pójdę (moje miasteczko jest małe) słyszę te same teksty, które są poniżające - nie pozostawia się na mnie suchej nitki...

To jakaś paranoja ;(Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 21:52
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Jest taka ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, i chyba pozostaje skorzystać z tej drogi prawnej. Powodzenia.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Jerzy Górski:
Jest taka ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, i chyba pozostaje skorzystać z tej drogi prawnej. Powodzenia.


Dziękuję ;) poszukam, póki co Policja - mam nadzieję, że ostudzi to nieco zapał w szkalowaniu mnie... pracowałam na swoją dobrą opinię niemalże 20 lat, ale to wszystko legnie w gruzach, bo komuś nie odpowiada to, że w ogóle jestem ;(

Mnie konkurencja nie przeszkadza, nawet się z niej cieszę - lubię, kiedy można pogadać o wspólnych sprawach, współpracować - czegoś takiego zupełnie nie rozumiem, hmmm... nie mam ani chęci, ani czasu na wałęsanie się po sądach, ale stwierdziłam, że jeżeli nie zareaguję kolejny raz - oznaczać to będzie, że w sumie wolno wszystko...

A przecież to nie dżungla, tylko cywilizowany kraj... ;(

Znalazłam tę ustawę... mam... dzięki ;)Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 22:06
Wojtek K.

Wojtek K. biznescup.pl

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Nie przejmuj się, bywają gorsi konkurenci. Swego czasu miałem "inwestora", który chciał kupić moją dawną firmę świadczącą specjalistyczne usługi informacyjno-informatyczne (aby nie wdawać się w szczegóły), wszystko było dograne i zmierzało w dobrym kierunku aż któregoś dnia dostałem telefon, że konieczne jest abym w ciągu 24h rozwiązał wszystkie umowy z klientami bo inaczej umowa nie zostanie podpisana, a dodatkowo z umowy zostały wykreślone niektóre istotne punkty, więc zrezygnowaliśmy z jej podpisania. Cztery miesiące później "inwestor" wpuścił na rynek identyczną usługę świadczoną za pośrednictwem klona (dokładnego) naszego programu i to całkowicie za darmo. No i nie było mocnych, niestety potyczka została przegrana... ale jeszcze ostatniego słowa w temacie nie powiedziałem ;)
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Rzeczywiście, Wojciechu, usiąść i płakać... to jakaś paranoja... czyli mój problem jest błahy, ale... nie jest to dla mnie żadnym pocieszeniem, bo tak czy siak - dochodzę do wniosku, że takich ludzi jest sporo wokół nas ;(

I co więcej, nie ma na takich rady... po moich wizytach w prokuraturze i na policji, okazuje się, że w sumie takich ludziom wszystko wolno, są kryci - człowiek pokrzywdzony nie może nic, bo albo nie ma dostatecznej ilości bluzgów (sorry, za słowo), albo nie można ujawnić IP takiego gada, bo... jest ochrona danych... ehh... dżungla ;(

Oczywiście trzymam kciuki za to ostatnie Twoje słowo w tym temacie... i niech choć raz sprawiedliwość zwycięży... ufff...

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wytrwałości oraz wiary w lepsze jutro - a może w lepszych ludzi???
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Nie wiem, czy tacy "konkurenci" są kryci, bardziej prawdopodobne, że funkcjonariuszom, którym zgłaszasz sprawę nie chce się d... ze stołka ruszyć, ot i całe krycie.
Jak się okazuje, że statystycznie jest za niska skuteczność w zwalczaniu przestępczości, robi się nalot na akademik w poszukiwaniu nielicencjonowanego oprogramowania i statystyka wykrywalności szybuje pionowo w górę.
Rada dla Ciebie - odwołuj się. Policjant na posterunku olewa sprawę, dzwoń do dyżurnego w komendzie wojewódzkiej policji i składaj skargę. Taki dyżurny potrafi ustawić na baczność funkcjonariuszy.
odwołuj się też, jeśli prokuratorowi nie chce się wszcząć postępowania. Ponieważ termin takiego odwołania jest b. krótki pisząc doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa od razu pisz odwołanie. Ja kiedyś pomagałem pisać do prokuratora ws. nabijania niewinnym ludziom drogich impulsów za telefon bo ktoś podpinał się i dzwonił na 0-700 ... Byłem wówczas bliski takiego wynalazku, aby razem ze zgłoszeniem do prokuratora OD RAZU składać odwołanie od decyzji o umorzeniu postępowania / niewszczynania postępowania (zakreślić właściwe))) w załączeniu do wniosku. Prokuratora chciałem tylko prosić, aby w blankiecie odwołania wpisał datę swojej decyzji, kilka zdań z uzasadnienia, i od razu skierował do siebie tak wypełnione odwołanie (oczywiście chciałem pisać jakieś szablonowe uzasadnienie odwołania (bo brak wnikliwego rozpoznania, pochopne oddalenie wniosku bez zbadania wskazanych dowodów etc.) + podpis odwołującego się. Wówczas było 100% pewności, że nie przegapi się terminu odwołania.
Gdyby co, polecam ten patent - wniosek i odwołanie w "pakiecie".

Powodzenia!!
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Jeśli jest tak jak Pani mówi, to może ten portal Ministerstwa Sprawiedliwości odpowie Pani na nurtujące ją pytania i wątpliwości
>>> http://www.pokrzywdzeni.gov.pl/

Zastrzegam tylko, że nie znam sprawy, przez co nie zamierzam zajmować stanowiska w sprawie, czerpiąc wiedzę tylko z wystąpienia jednej ze stron.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Damian Hajduk:
Jeśli jest tak jak Pani mówi, to może ten portal Ministerstwa Sprawiedliwości odpowie Pani na nurtujące ją pytania i wątpliwości
>>> http://www.pokrzywdzeni.gov.pl/

Zastrzegam tylko, że nie znam sprawy, przez co nie zamierzam zajmować stanowiska w sprawie, czerpiąc wiedzę tylko z wystąpienia jednej ze stron.


Poczytam, dziękuję... ale... trzeba mieć sporo nerwów i zdrowia do walki z wiatrakami, a ja na to nie mam ani czasu, ani chęci - niemniej jednak, następne zachowania pseudo-konkurencji mogą wymusić moje dalsze działania - nie wykluczam tego, bo jeśli mój e-mail nie wyhamuje działalności tej osoby, to pewnie sąd będzie dogodnym miejscem... ufff...
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Małgorzata K.:
Znosiłam w ubiegłym roku różne 'przyjemniackie' zachowania, ale kiedy na mojej stronie zaczęły się szkalowania mojej szkoły oraz mojej osoby, nie wytrzymałam - zgłosiłam, gdzie trzeba - nie umiem zniżyć się do poziomu tej osoby - nie daję się sprowokować... wyznaję zasadę, że nie rusza się pewnych rzeczy, bo nie pachną - czy macie jakiś sposób na reakcję w tej sytuacji?
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

I bardzo dobrze, że zgłosiłaś. Zbieraj dowody, wynajmij prawnika i udaj się do prokuratury. Nawet jak z tego niewiele będzie, to będą mieli zajęcie i może odechce im sie Ciebie szkalować.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Prośba o radę... co zrobilibyście, gdyby Was to spotkało???

Dzięki, Arku...

W oparciu o art. 212 wystąpiłam do obu instytucji... ;(

Zarówno jedna jak i druga 'nie mogła' nic zrobić, bo doniesienie nie zawierało słów powszechnie uznanych za obelżywe, można to zrobić jedynie z oskarżenia prywatnego (sama)... oraz nie ma tam znamion zastraszania ;( aczkolwiek, ślad po moich interwencjach jest - czekam sobie spokojnie, no dobra... wcale nie spokojnie - na dalsze wydarzenia, skrzętnie notując to, co mnie niepokoi... tydzień temu dałam też znać tej osobie, że wiem o wszystkim, że jeśli cokolwiek jeszcze podobnego (e-maile, wpisy do księgi gości, wypowiedzi innych osób etc) będzie miało miejsce, to będę zmuszona wystąpić na drogę postępowania sądowego... ;( i zrobię to, bo tak nie może być!!!!!!!!!!

Póki co... milczenie, milczenie, milczenie... aczkolwiek znając ten typ wrednych ludzi, może to być cisza przed burzą ;(

Cóż, nikomu nie życzę takiej pseuo-konkurencji... ;( bo jeśli większość ludzi właśnie tak pojmuje biznes, ma zakusy dziwnie monopolistyczne, to chyba rzeczywiście nadają się oni jedynie na leczenie...

;(Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 15.09.10 o godzinie 10:10

Następna dyskusja:

Prośba o pomoc!!!




Wyślij zaproszenie do