Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Jarosław Pietras:
Poza tym, Stan, wciąż nie odniosłeś się jasno do kwestii blokowania portfolio wykonawcy.

czy ktoś Ci to blokuje odpowiadając negatywnie na pytanie "Czy mogę wrzucić do portfolio?" czy masz tak zapisane w jakiejś umowie którą sam podpisujesz godząc się na jej warunki?
Jarosław Pietras

Jarosław Pietras YarMobile.com -
aplikacje mobilne
Android, aplikacje
webo...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Prot Haładaj:

czy ktoś Ci to blokuje odpowiadając negatywnie na pytanie "Czy mogę wrzucić do portfolio?" czy masz tak zapisane w jakiejś umowie którą sam podpisujesz godząc się na jej warunki?

Tak, zlecający - pośrednik z reguły stanowczo odpowiada negatywnie na takie pytanie. Tak bywa w umowach.
Czasami takie umowy podpisywałem, bo akurat nie miałem innych.
Tak więc w sumie - byłem blokowany. Alternatywą byłoby nie jeść albo zamknąć działalność i pójść na kasę do Biedronki ;)

Ale cały sens tego wątku to to, by nakreślić ten problem. By mali deweloperzy bardziej walczyli o swoje i by klienci końcowi wiedzieli, że mogą otrzymać produkt dopracowany taniej, bez pośredników.
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Jarosław Pietras:
Prot Haładaj:

czy ktoś Ci to blokuje odpowiadając negatywnie na pytanie "Czy mogę wrzucić do portfolio?" czy masz tak zapisane w jakiejś umowie którą sam podpisujesz godząc się na jej warunki?

Tak, zlecający - pośrednik z reguły stanowczo odpowiada negatywnie na takie pytanie. Tak bywa w umowach.

zakaz ustny nie ma większej mocy prawnej...
Czasami takie umowy podpisywałem, bo akurat nie miałem innych.

było trzeba wyciąć niekorzystne dla siebie zapisy, a nie teraz marudzić.
Tak więc w sumie - byłem blokowany. Alternatywą byłoby nie jeść albo zamknąć działalność i pójść na kasę do Biedronki ;)

Alternatywą jest walka o swoje, a nie marudzenie i walczenie z Wisłą wiosłem :)
Ale cały sens tego wątku to to, by nakreślić ten problem. By mali deweloperzy bardziej walczyli o swoje i by klienci końcowi wiedzieli, że mogą otrzymać produkt dopracowany taniej, bez pośredników.

Rzadko kiedy Klient końcowy dostaje tylko i wyłącznie Twój produkt, bez żadnych zmian, bez żadnych wartości dodanych, a dodatkowo do wielu Klientów sam nie dojdziesz. Tak już jest, było i będzie.
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

jesteś częścią pewnego łańcucha, ekosystemu. Wychodzenie przed szereg nie zawsze niesie dobre skutki w ogólnym rozliczeniu. Oczywiście nic nie stoi, żebyś sam zrobił sobie agencję, miał podwykonawców, oferował wartości dodane do swojej pracy jako Ty.
Jarosław Pietras

Jarosław Pietras YarMobile.com -
aplikacje mobilne
Android, aplikacje
webo...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Prot Haładaj:
zakaz ustny nie ma większej mocy prawnej...
Często przy pierwszym kontakcie podsyłają umowę o nieujawnianiu informacji - NDA, zanim w ogóle powiedzą coś o projekcie. Potem ta NDA blokuje opcję portfolio. Warto o tym wiedzieć.
Alternatywą jest walka o swoje, a nie marudzenie i walczenie z Wisłą wiosłem :)
Czy można mówić o marudzeniu? Myślę że tak by było gdybym siedział na d., nic nie robił albo wciąż to samo. A tak nie jest. W tym momencie realizuję dwa ciekawe projekty, które BĘDĄ w moim portfolio.
Przeczuwałem że pojawi się argument o zawracaniu rzeki kijem, ale wiesz, gdyby tych kijów był bilion, rzeka by zawróciła. Zresztą mnie interesują dwie rzeczy:
- zatrzymanie rzeki w moim bezpośrednim obrębie, a to mi się udaje stopniowo
- inspirowanie innych
do wielu Klientów sam nie dojdziesz.
Nie muszę dotrzeć do wszystkich.
jesteś częścią pewnego łańcucha, ekosystemu. Wychodzenie przed szereg nie zawsze niesie
dobre skutki w ogólnym rozliczeniu.

Czy się mylę, czy to co chcesz powiedzieć to to, że powinienem nie poruszać tego tematu? Jeśli tak, to moja odpowiedź brzmi: nie czytaj, nie odpowiadaj, daj mi spokój. Jako jego autor czuję się zobowiązany odpowiedzieć na każdy niemal post, jaki by on nie był.
A wychodzić przed szereg, starać się ulepszać świat choćby o milimetr lubię. Zapewne tego nie rozumiesz.
Jarosław Pietras

Jarosław Pietras YarMobile.com -
aplikacje mobilne
Android, aplikacje
webo...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Dla porządku dodam, że zdarzają się też sytuacje, że pośrednik nie ma problemu z portfolio wykonawcy, a to końcowy klient, właściciel jakiejś powszechnie znanej marki nie chce, by jego znak handlowy znajdował się na stronie "jakiegoś dewelopera". Wręcz cały zarząd spółki musiałby się zebrać, by o tym zdecydować.
Jako deweloper, oczywiście należy przyjąć do wiadomości taką sytuację i albo wejść w to, albo nie. Można próbować umawiać się na nieprezentowanie znaków handlowych, zamazywanie ich na screenach itd.
Michał Stachura

Michał Stachura Dedykowane serwisy i
strony www -
http://santri.eu

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Jarosław Pietras:
Wręcz cały zarząd spółki musiałby się zebrać, by o tym zdecydować.
Kiedyś poprosiłem firmę dla której realizowałem serwis o wystawienie referencji. To była dopiero strategiczna decyzja konieczna do przedstawienia na międzynarodowym zarządzie :).
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Jarosław Pietras:
Prot Haładaj:
zakaz ustny nie ma większej mocy prawnej...
Często przy pierwszym kontakcie podsyłają umowę o nieujawnianiu informacji - NDA, zanim w ogóle powiedzą coś o projekcie. Potem ta NDA blokuje opcję portfolio. Warto o tym wiedzieć.

nie wspomniałeś o tym wcześniej.
trudno odnosić współpracę opartą o NDA do ustnej paplaniny.
to tak jakby nowa okoliczność zmieniająca sposób komunikacji.
Alternatywą jest walka o swoje, a nie marudzenie i walczenie z Wisłą wiosłem :)
Czy można mówić o marudzeniu? Myślę że tak by było gdybym siedział na d., nic nie robił albo wciąż to samo. A tak nie jest. W tym momencie realizuję dwa ciekawe projekty, które BĘDĄ w moim portfolio.

no i super. gratulacje.
aczkolwiek jeśli przez 3 lata prowadzenia firmy nabrałeś do portfolio tylko te projekty które teraz są w portfolio to faktycznie można się pokusić o stwierdzenie, że dużo na tej dupie siedziałeś i klepałeś tak jak Ci ktoś zakomenderował.
Przeczuwałem że pojawi się argument o zawracaniu rzeki kijem, ale wiesz, gdyby tych kijów był bilion, rzeka by zawróciła. Zresztą mnie interesują dwie rzeczy:
- zatrzymanie rzeki w moim bezpośrednim obrębie, a to mi się udaje stopniowo
- inspirowanie innych
do wielu Klientów sam nie dojdziesz.
Nie muszę dotrzeć do wszystkich.

z doświadczenia wiem, że pomimo teamu dwuosobowego, wspomnianego na poprzedniej stronie, i tak będzie to relatywna drobnica.
ewentualnie kwestią znajomości jest dotarcie do takich, a nie innych miejsc bezpośrednio.
jesteś częścią pewnego łańcucha, ekosystemu. Wychodzenie przed szereg nie zawsze niesie
dobre skutki w ogólnym rozliczeniu.

Czy się mylę, czy to co chcesz powiedzieć to to, że powinienem nie poruszać tego tematu? Jeśli tak, to moja odpowiedź brzmi: nie czytaj, nie odpowiadaj, daj mi spokój. Jako jego autor czuję się zobowiązany odpowiedzieć na każdy niemal post, jaki by on nie był.
A wychodzić przed szereg, starać się ulepszać świat choćby o milimetr lubię. Zapewne tego nie rozumiesz.

a cóż to za tupanie nóżką i zabieranie zabawek?
:D

mylisz się i na podstawie pomyłki jakiś ataczek wyprowadzić chcesz...

zwróć lepiej uwagę na krótkie, acz treściwe "nie zawsze".
tym co piszę i tym jak użyłem "nie zawsze" chce powiedzieć, że bez problemów można pozyskać fajnych Klientów którzy nie będą robili problemów z publikacją, jednocześnie mieć za co żyć, rozwijać się zawodowo etc.
ten wspomniany ekosystem działa na wielu płaszczyznach. one się łączą, przecinają, a inne są od siebie daleko.
od Ciebie zależy jak się w nim odnajdziesz.
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Jarosław jest pierwszym człowiekiem który internetową dyskusję ze mną przeniósł na łącza telefoniczne w tak bezpośredni sposób.
Ciekawy kejs.

Jarosław, przepraszam, że nie miałem czasu rozmawiać.

Mój, jak to ująłeś, lans jest pewnie wywołany przez 12 lat pracy z Klientami freelance oraz tym, że często sam zarabiam na podwykonawstwie innych osób.

konto usunięte

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Michał Stachura:
Z drugiej jednak strony PDK (Pan Duży Klient) płacąc DA (Dużej Agencji) 15k za wykonanie aplikacji, którą MMF (Moja Mała Firma) może wykonać a czasem nawet wykonuje dla DA za 5k, de facto płaci za spokój i gwarancje realizacji projektu za który zapłacił.
A teraz pytanie. Słyszałeś o przypadkach gdzie MMF realizujący projekt nagle znika, przestaje się odzywać i nie odpowiada na e-maile, telefony etc.? Ja słyszałem zwłaszcza jeśli jeszcze dodamy do zbioru MMFów dorabiających na boku studentów. A w przypadku DA czy o takim zachowaniu słyszałeś? Nie bo DA nie zniknie z rynku, nie zamknie biur, wszyscy jej pracownicy nagle nie zapadną się pod ziemię.
i to jest właśnie kluczowe z biznesowego punktu widzenia...
Zamawiającemu zależy na dowiezieniu projektu/zamówienia w ograniczonym czasie i terminie... i cóż z tego, że można taniej?
Jeśli od jakości i terminu może zależeć powodzenie np. start kampanii to nikt nie będzie się "łaszczyć" (tym bardziej że to w zasadzie nie jego pieniądze), nikt nie będzie brał na siebie takiego ryzyka (no wyjątki są ;) , iż u freelancera można zrobić to za połowę ceny...
Istnieje ryzyko, iż taki freelancera/mała firma np. nie dotrzyma terminu albo zakresu prac, albo zwyczajnie zniknie ... i co mu taka duża firma może zrobić? nawet nie ma sensu go skarżyć bo zapewne nie byłby w stanie opłacić odszkodowania za opóźnienia w starcie kampanii.

Agencji będzie "zależeć", bo ma markę (jak mają) i ma możliwości, aby dokończyć projekt innymi zasobami, bo liczy na dłuższą współpracę, bo w razie niepowodzenia jest ktoś kto może zapłacić odszkodowanie ...
Jarosław Pietras

Jarosław Pietras YarMobile.com -
aplikacje mobilne
Android, aplikacje
webo...

Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio

Wszystko co napisaliście o dużych klientach tylko potwierdza tezę, którą postawiłem na początku. Mianowicie: jeśli nie zależy im na niższej cenie, a chcą się czuć pewnie współpracując z dużą agencją, tym bardziej niezrozumiałym i chorym jest uniemożliwianie wykonawcy umieszczenia dzieła w portfolio. Bo po co? I tak pozycja agencji jest pewna, i tak dużego klienta developer nie interesuje.
Chodzi mi o logikę, o sedno sprawy.

A tak poza tym, dzięki twórcom GL za opcję "ignoruj". :) Przydaje się wobec niektórych, natarczywych, oślizłych osobników podejmujących ataki osobiste na forum, a nie mających odwagi do rozmowy przez telefon jak mężczyzna (zresztą ten termin jest coraz bardziej obcy wśród metroseksualnych osobników o mentalności konformistyczno-korporacyjnej).

Następna dyskusja:

Nowoczesne layouty - projek...




Wyślij zaproszenie do