Temat: "Podwykonawstwo" a portfolio
Jarosław Pietras:
Prot Haładaj:
zakaz ustny nie ma większej mocy prawnej...
Często przy pierwszym kontakcie podsyłają umowę o nieujawnianiu informacji - NDA, zanim w ogóle powiedzą coś o projekcie. Potem ta NDA blokuje opcję portfolio. Warto o tym wiedzieć.
nie wspomniałeś o tym wcześniej.
trudno odnosić współpracę opartą o NDA do ustnej paplaniny.
to tak jakby nowa okoliczność zmieniająca sposób komunikacji.
Alternatywą jest walka o swoje, a nie marudzenie i walczenie z Wisłą wiosłem :)
Czy można mówić o marudzeniu? Myślę że tak by było gdybym siedział na d., nic nie robił albo wciąż to samo. A tak nie jest. W tym momencie realizuję dwa ciekawe projekty, które BĘDĄ w moim portfolio.
no i super. gratulacje.
aczkolwiek jeśli przez 3 lata prowadzenia firmy nabrałeś do portfolio tylko te projekty które teraz są w portfolio to faktycznie można się pokusić o stwierdzenie, że dużo na tej dupie siedziałeś i klepałeś tak jak Ci ktoś zakomenderował.
Przeczuwałem że pojawi się argument o zawracaniu rzeki kijem, ale wiesz, gdyby tych kijów był bilion, rzeka by zawróciła. Zresztą mnie interesują dwie rzeczy:
- zatrzymanie rzeki w moim bezpośrednim obrębie, a to mi się udaje stopniowo
- inspirowanie innych
do wielu Klientów sam nie dojdziesz.
Nie muszę dotrzeć do wszystkich.
z doświadczenia wiem, że pomimo teamu dwuosobowego, wspomnianego na poprzedniej stronie, i tak będzie to relatywna drobnica.
ewentualnie kwestią znajomości jest dotarcie do takich, a nie innych miejsc bezpośrednio.
jesteś częścią pewnego łańcucha, ekosystemu. Wychodzenie przed szereg nie zawsze niesie
dobre skutki w ogólnym rozliczeniu.
Czy się mylę, czy to co chcesz powiedzieć to to, że powinienem nie poruszać tego tematu? Jeśli tak, to moja odpowiedź brzmi: nie czytaj, nie odpowiadaj, daj mi spokój. Jako jego autor czuję się zobowiązany odpowiedzieć na każdy niemal post, jaki by on nie był.
A wychodzić przed szereg, starać się ulepszać świat choćby o milimetr lubię. Zapewne tego nie rozumiesz.
a cóż to za tupanie nóżką i zabieranie zabawek?
:D
mylisz się i na podstawie pomyłki jakiś ataczek wyprowadzić chcesz...
zwróć lepiej uwagę na krótkie, acz treściwe "nie zawsze".
tym co piszę i tym jak użyłem "nie zawsze" chce powiedzieć, że bez problemów można pozyskać fajnych Klientów którzy nie będą robili problemów z publikacją, jednocześnie mieć za co żyć, rozwijać się zawodowo etc.
ten wspomniany ekosystem działa na wielu płaszczyznach. one się łączą, przecinają, a inne są od siebie daleko.
od Ciebie zależy jak się w nim odnajdziesz.