Temat: Może jakies kreatywne pomysły??
Ano - Częstochowa z frytek słynie. Swoją drogą - nie lubię ziemniaków, ale ta odmiana jest nawet zjadliwa.
Ja też pochodzę z takiego miasteczka - zwie się Rawicz i położone jest pomiędzy dużymi "metropoliami" - Poznań / Wrocław oraz obok rozwijającego się Leszna. Takie miasteczka mają przyszłość, bo po czasie stają się sypialniami wielkich miast. A w sypialniach spędza się wolny czas i jest duże zapotrzebowanie na artykuły dnia codziennego oraz usługi ułatwiające życie.
Dodam jeszcze, że w samym Rawiczu (obecnie 30.000 mieszkańców) powstało 17 marketów spożywczych i wszystkie nadal funkcjonują.
Pizzerie, bary, restauracje - są ok. W Rawiczu monopol na restauracje ma właściciel stacji benzynowych. U nas wcale nie te położone w centrum miasta, ale te na obrzeżach cieszą się największym powodzeniem. Jeszcze - jeżeli jest tanio i smacznie - to masz sukces gwarantowany.
Zainteresowaniem cieszą się też dania na wynos - niestety coraz bardziej nam się nie chce gotować. Może coś właśnie z cateringu ... W okolicach Częstochowy w ostatnim czasie furorę zrobiły Grześkowiak (oferujący restauracjom i sklepom świeże surówki) oraz Orka (sałatki jarzynowe, rybne, świeże oczywiście).
Modne ostatnio przedszkola, żłobki - jeżeli nie stać cię na razie na taki biznes, zacznij od oferowania usług opiekunki dziennej, czy ostatnio modne - weekendowo-nocnej. Zaczynasz sama, potem wciągasz koleżanki, kończysz na agencji opiekunek.
Może korepetycje, kursy dla uczniów ??
Zobacz na miejscowości dookoła - czego jeszcze u Ciebie nie ma.
Ciężko jest mi dalej pisać, choć pomysłów mam wiele - musiałabym poznać Twoją miejscowość, jaki ma potencjał, gdzie jest ulokowana.