Anna Julia Skowrońska

Anna Julia Skowrońska DIETMED
Dietetyk/Doradca
ds.żywienia

Temat: lokalizacja poradni dietetycznej???

W niedługim czasie planuję otwarcie własnej firmy i chętnie wysłucham rad na co zwrócić uwagę przy wyborze optymalnej lokalizacji.

Firma to poradnia dietetyczna. Klientami, do których chcę docierać są osoby otyłe, z problemami zdrowotnymi takimi jak cukrzyca, miażdżyca itp., osoby zwracające uwagę na sposób odżywiania. Nie zależy mi na żywieniu sportowców. Myślałam o zlokalizowaniu placówki w okolicy szpitala, przychodni czy w ścisłym centrum miasta czyli tam gdzie moi klienci potencjalnie spędzają dużo czasu. Centrum miasta to jednak na początek spory koszt a ja dopiero zaczynam i nie mam dużej bazy klientów dzięki którym mogłabym ten koszt pokryć.

Na działalność potrzebuje maksymalnie 25 m2 więc jeśli ktoś oprócz rady chciałby podesłać konkretną lokalizację też chętnie ją rozważę:)
A.

konto usunięte

Temat: lokalizacja poradni dietetycznej???

Czy Twoi potencjalni klienci to raczej ludzie zmotoryzowani, bardziej zamożni, czy może średnio lub gorzej sytuowani i korzystający z komunikacji miejskiej? Jeżeli to pierwsze, lepiej umieścić firmę w spokojnym miejscu poza centrum, może nawet ustronnym, żeby nie wstydzili się że ktoś ich tam zobaczy. Nie każdy chce się przyznawać że otyłość tak mu dotyka, że korzysta z pomocy specjalisty. Jeżeli co drudzy, ważny będzie dogodny dojazd komunikacją miejską z całego miasta.

Nie wiem jak w Szczecinie wygląda komunikacja w centrum, ale jeżeli tak jak w większości polskich miast to odradzam otwieranie tam firmy. Więcej na ten temat na http://www.malawielkafirma.pl/2009/05/byle-dalej-od-ce...

konto usunięte

Temat: lokalizacja poradni dietetycznej???

W profilu masz Zieloną Górę i Szczecin - żadnego z miast nie znam, i chyba to lepiej.

Generalnie usługi, które świadczysz są raczej usługami "luksusowymi" (może nie takimi jak kąpanie Ferrari w kozim mleku, ale nie zaspakajają potrzeb podstawowych, są wyspecjalizowane i stanowią raczej dodatek do opieki medycznej - są dość zbliżone do branży wellness).
Wydaje mi się, że Twoi potencjalni klienci to ludzie jednak bardziej majętni - stać ich raczej na samochód, względnie taksówkę do Twojej poradni. Działać będziesz raczej na zasadzie pull niż push (co nie wyłącza promocji, o czym poniżej).
W związku z powyższym chyba warto postawić na obrzeża miasta, na ładną okolicę - nie na zasadzie o której pisze Marek "że to wstyd", ale bardziej na zasadzie "że to luksus" (tak jak najlepsze hotele wypoczynkowe są na obrzeżach miasta). Oczywiście nie warto przesadzać z oddaleniem od centrum, ze względu na własną wygodę oraz wygodę klientów - plusem będzie miejsce spokojne/ustronne, minusem miejsce do którego trzeba jechać przez dłuuuugi czas.

Promocja - miejsca, o których sama pisałaś to źródła Twoich klientów, tam powinni się oni dowiadywać o Twojej działalności. Lekarze/aptekarze (abstrahując od kwestii etycznych) powinni Cię polecać; w szpitalach, lecznicach powinny być Twoje ulotki. Nie do końca rozumiem Twój model biznesowy, nie wiem jakie panują w/w miastach zwyczaje i jakie są Twoje indywidualne poglądy; ale świetnym miejscem promocji tego typu usług są kościoły (w szczególności w kontekście ludzi starszych).

A tak na koniec - ja bym zrobił to inaczej :p (gdybym to miał robić osobiście w prowadząc działalność gospodarczą albo mając spółkę osobową lub sp. z o.o., która tnie koszty)

Nie rozumiem do końca po co Ci biuro (przecież to koszty). Jeśli Twoje usługi mają polegać na układaniu diety to zrób tak:
- miej świetną stronę internetową z przykładowymi dietami i jakimiś licznikami kalorii,
- klientów zdobywaj w miejscach wskazanych powyżej plus przez Internet (nie do końca rozumiem czemu chcesz unikać sportowców lub przynajmniej kulturystów, odchudzające się dziewczyny),
- z klientem umawiaj się na spotkanie na lunch/obiad; i teraz killer:
- po lunchu/obiedzie (ciągle w knajpie) od razu wskazujesz klientowi główne błędy w jego żywieniu (jesteś przecież specjalistką, na oko możesz ocenić wiek, wzrost, wagę; widzisz co osoba je - a znając Polaków to pewnie przesadza z tłuszczami i solą:),
- ciągle w knajpie przeprowadzasz wywiad co klient lubi jeść czego nie (dobrze mieć gotowe formatki),
- w domu (będziesz musiała zapłacić śladowy podatek od wykorzystywania powierzchni w celach gospodarczych) przygotowujesz program dietetyczny/żywieniowy,
- spotykasz się znowu na lunch; ale teraz Ty zamawiasz w imieniu klienta i jednocześnie przekazujesz mu wyniki swojej pracy tłumacząc dlaczego to, a nie dlaczego coś innego; na koniec płacisz za jego lunch (po uprzednim doręczeniu faktury:),

Minus powyższego to to, że sama możesz być zmuszona do kilku/kilkunastu obiadów dziennie, ale nie spodziewałbym się tego na początku... to zaś pozwoli Ci zdobyć kilku dobrych klientów na początek, którzy będą Cię chwalić i polecać innym. Amen.

Z chęcią odpowiem na wszelkie inne pytania, nie tylko związane z lokalizacją.

Następna dyskusja:

Sprzedam kawiarnio-lodziarn...




Wyślij zaproszenie do