Temat: ekskluzywny sex shop
Po przeczytaniu wszystkich postów nasunęły mi się dwa pytania, a moze bardziej spostrzeżenia:
- po pierwsze - rynek dóbr luksusowych charakteryzuje się tym, że cena nie jest najważniejszym kryterium, którym kieruje się klient wybierając produkt. Najważniejsza jest cała otoczka, poczucie klienta, że przynależy do specjalnego grona, itd. Nie będę wchodził w szczegóły (więcej można znaleźć studiując Teorię zarządzania wartością klienta). Czyli reasumując: żeby nakłonić klientów do płacenia więcej musisz wyłożyć spooooro środków na stworzenie tej specyficznej, eleganckiej, ekskluzywnej otoczki, np. reklama w czasopismach z wyższej półki (Playboy?), udział w jakichś eventach w dobrych klubach, etc.
- po drugie - skoro to ma być sklep internetowy to musisz się liczyć z tym, że nawet jesli podasz mnóstwo informacji, porobisz doskonałe zdjęcia z modelkami i klient zdecyduje, że "tak, chce mieć ten produkt" to cały czas istnieje ryzyko, że wejdzie na allegro, gdzie po nazwie produktu znajdzie to samo i kupi dwa razy taniej. Rozwiązaniem moze być wprowadzenie asortymentu, ktorego nie ma na allegro, ale to pewnie jest duzym ograniczeniem. Poza tym miałem jakis czas temu w ręku badania marketingowe z jednego ze sklepów (co prawda z innej branży, ale jednak), które pokazało, ze mimo tego, ze 80% ludzi w ankietach mowi, ze wybiera produkty o wysokiej jakosci to rzeczywistość pokazała, że 80% obrotów tego sklepu jest robione na rzeczach z Chin o niskiej jakości...
- Musisz bardzo dokładnie określić grupę docelową i być konsekwenty w docieraniu do niej z informacjami, jesli ma to byc prestiżowy sklep dla ludzi zamożnych, mężczyzn w wieku 25-40 lat to nie możesz oferowac tandetnych gadżetów, które być moze robią 80% obrotów standardowych sex-shopów, bo grozi to erozją marki...
- rozumiem głos pań, że nie ma sex-shopu dla nich, ale zakładam, ze jest to kwestia charakterystyki rynku. Nie powiem z pewnością, ale obstawiam, ze 90% obrotów branży robią jednak panowie (jako, że jesteśmy wzrokowcami i takie tam ;) Być może jest to pomysł, zeby zrobić sex-shop wyłącznie dla pań, reklamować go w ekskluzywnych czasopismach dla kobiet, itd. Byc może by wypalił, ale jednak jest to ryzyko. A moze ktoś sie odważy? :)