Temat: Własna firma
Panowie, cieszę się że tak zabiegacie o moją sympatie ;)))
Jak tylko się kiedyś spotkamy to być może i polubimy.
Jeśli chodzi o opisany przeze mnie przypadek. Nie będę się rozpisywał za co go szanuję i opisywał jego cech charakteru ale bardzo gościa "lubię" prywatnie. A różnice w zdaniu ubarwiają nasze dyskusje. Ale nie popieram tego co robi służbowo.
Piotr, być może świetnie prowadzisz firmę i szkolenia. Ja jednak uważam, że szkolenia w 1h nie da się zrobić. Może ogólne informacje dotyczące konkretnej budowy tak. Ale nie pełny zakres ujęty w programie (ppoż, ppomoc, prawo pracy, zagrożenia, chemia sytuacje awaryjne itp)
Samo szkolenie ppoż zajmuje około 2h - jeśli chcesz ludziom dokładnie wytłumaczyć różnicę między środkiem gaśniczym A i B oraz skąd bierze się pożar, jeśli chcesz na filmach pokazać jak palą się budynki czy jakie błędy ludzie popełniają podczas ewakuacji, jeśli chcesz dokładnie omówić zabezpieczenia ppoż budynku i procedurę ewakuacji (do tego pokazanie jak działa gaśnica i ćwiczenie praktyczne na beczce z naftą). Pierwszą pomoc da się zrobić bez multimediów w 0,3h (z ćwiczeniem na ochotniku). Sprawy związane z urlopami, czasem pracy, mobbingiem można trochę odpuścić. Później mapa zagrożeń (ryzyka) z środkami zapobiegawczymi, omówienie zdarzeń wypadkowych i na co zwracać uwagę... co zajmuje około 1h.
...być może budowa jest mniej skomplikowana i wszystko da się wytłumaczyć przy wykopie czy innej konstrukcji w 1h.
Nie wiem jak to robiono kiedyś (szkolenia). Dzisiaj mogę powiedzieć, że bez pomocy multimedialnych jest ciężko. Pewne komunikaty niewerbalne, żartobliwy ton nie załatwią w 100% uwagi i skupienia.
Cieszę się, że czas szkoleń skrócono - nie potrzeba 16h by opowiadać o bhp. Myślę, że 3-4h wystarczą (z przerwami) na minimalnym poziomie. Pomoce multimedialne pomagają w pokazywaniu przykładów wypadków (filmy, zdjęcia, zabawne prezentacje znalezione w necie). Resztę (prawo pracy) można wyśpiewać bez pokazywania treści rozporządzenia.