Grażyna
T.
specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...
Temat: Czy nowe przepisy bhp uderzą w małe firmy
Zgodnie z uchwaloną już ustawą nowelizującą kodeks pracy, każdy pracodawca będzie obowiązany wyznaczać pracowników odpowiedzialnych za ochronę przeciwpożarową, ewakuację lub udzielenie pierwszej pomocy.Nowe przepisy, które dostosowują nasze prawo do ustawodawstwa unijnego (tj. Dyrektywy Rady 89/391/EWG z 12 czerwca 1989 r. w sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pracowników w miejscu pracy (Dz. Urz. WE L 183 z 29 czerwca 1989 r.), mogą obowiązywać już na przełomie grudnia i stycznia. Problem w tym, że czynności z zakresu ochrony przeciwpożarowej mogą wykonywać tylko osoby, które przeszły odpowiednie przeszkolenie, za które będzie musiał zapłacić pracodawca. Łącznie firmy będą musiały wydać na ten cel około 2,36 mld zł (skierowanie pracownika na szkolenie prowadzone przez Szkołę Główną Służby Pożarniczej, pozostałe szkoły Państwowe Straży Pożarnej lub ośrodki szkolenia w komendach wojewódzkich PSP kosztuje 1247 zł). Pracodawcy, którzy nie spełnią nowych obowiązków bhp, muszą liczyć się z koniecznością zapłacenia kary wynoszącej nawet 30 tys. zł. Pracownicy z kolei nie będą mogli partycypować w tych kosztach, bo zgodnie z nową ustawą działania podejmowane przez pracodawcę w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w żaden sposób nie mogą obciążać pracowników.
Nowe przepisy będą przede wszystkim kłopotem dla małych firm, które nie tylko nie dysponują dużym kapitałem, ale np. nie zatrudniają osób ze średnim wykształceniem. A mikroprzedsiębiorstw jest w Polsce zdecydowana większość. Zgodnie z danymi GUS w 2007 roku działało 1,7 mln firm zatrudniających do dziewięciu osób. W najtrudniejszej sytuacji będą ci pracodawcy, którzy zatrudniają jedną osobę. Z przepisów wynika, że firma będzie musiała wyznaczyć ją do udzielania pierwszej pomocy samej sobie lub przeprowadzania ewakuacji.
Źródło: Gazeta Prawna 14 listopada 2008 r.