Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Portret własny specjalisty ds. BHP to pierwszy z cyklu artykułów, jaki powstał na podstawie wyników badań przeprowadzonych wśród pracowników branży BHP na zlecenie wydawnictwa Wolters Kluwer Polska. Jaki jest współczesny behapowiec, gdzie pracuje i czy utożsamia się ze społecznością zawodową? Chcesz przyjrzeć mu się z bliska?
Profil demograficzny…
czyli: w jakich rejonach kraju pracują, ile mają lat, jak długi mają staż zawodowy?

Większość badanych specjalistów BHP reprezentuje najbardziej uprzemysłowione województwa w kraju: mazowieckie, kujawsko-pomorskie, dolnośląskie i łódzkie. Warto zwrócić uwagę na to, że trzy czwarte behapowców to mężczyźni. Połowa osób pracujących w branży BHP ma więcej niż 50 lat, a jedynie co dziesiąta badana osoba jest w wieku do 30 roku życia. Znaczny odsetek specjalistów zajmuje się sprawami BHP nie dłużej niż 10 lat. Pracownicy z dłuższym stażem (11-20 lat) i z bardzo długim stażem (ponad 20 lat) to łącznie ponad połowa badanych.

Profil zatrudnienia…
czyli: czy pracują na etacie, w jakiej branży, kogo szkolą?

Wyniki pokazują, że behapowcy zazwyczaj wykonują swoją pracę w pojedynkę, ale część badanych wskazuje też na firmy zatrudniające więcej niż jednego specjalistę. Zdecydowana większość w tej branży to pracownicy etatowi, wśród których 77% jest zatrudnionych na etacie w jednej firmie. Pozostałe 11% prowadzi dodatkowo własną działalność gospodarczą. Ciekawostką może być fakt, że w badaniu ujawnia się wyraźna grupa osób, które współpracują z firmami właśnie na zasadach samozatrudnienia (działalność gospodarcza) lub umowy zlecenie. Specjaliści ci najczęściej realizują szkolenia w mniejszej liczbie firm - do 20 rocznie. Wśród osób samozatrudniających się można także wyróżnić grupę tych, którzy szkolą nawet 20-50 firm rocznie.
Prawie połowa badanych bez względu na fakt, czy pracują na etacie, czy współpracują z firmami, przeprowadza szkolenia w firmach zatrudniających 50-250 osób. Znaczny odsetek behapowców pracuje na etacie w dużych firmach zatrudniających 250 osób i więcej. Warto zaznaczyć, że etatowi pracownicy najczęściej związani są z branżami „ciężkimi”, natomiast specjaliści współpracujący zatrudnieni są w branżach „lżejszych”. Prawie wszyscy badani specjaliści przeprowadzają szkolenia wstępne z zakresu BHP, a większość z nich przeprowadza także szkolenia okresowe.

Profil społeczny…
czyli: jak integrują się z branżą, czy są aktywni w ramach swojej społeczności zawodowej?

Tylko niespełna jedna piąta specjalistów BHP należy do jakiegoś związku lub stowarzyszenia. Najczęściej wymienianym wśród nich jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Służy BHP. Co ciekawe, większość osób nienależących do żadnego związku deklaruje, że nie widzi potrzeby przynależności lub brak jej czasu na taką działalność. Można podsumować, że behapowcy jako grupa zawodowa są mało aktywni, także jeśli chodzi o uczestnictwo w targach i wystawach poświęconych zagadnieniom branżowym. Tylko kilkanaście procent badanych deklaruje, że w ciągu ostatniego roku brało udział w tego typu wydarzeniach.

Tacy są dziś polscy specjaliści zajmujący się tematyką bezpieczeństwa i higieny pracy. W najbliższych 5-10 latach można się spodziewać, że powyższe profile będą modyfikowane głównie za sprawą zmian pokoleniowych. Być może w przyszłości środowisko behapowców będzie bardziej wewnętrznie zintegrowane dzięki większej ilości wzajemnych kontaktów. Służyć temu mogą zarówno bezpośrednie spotkania branżowe, przynależność do organizacji zawodowych, jak i wymiana opinii na forach internetowych.

i co wy na to bhp-owcy!!
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

kochani! wysłałam ten artykuł na forum ,aby podjąć dyskusje,więc nie piszcie o tym do mnie tylko na grupie dla wszystkich
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Grazyno
Artykuł ciekawy. Dane zawarte w nim może i prawdziwe ale czy napewno obiektywne ??? - nie wiem jak była robiona ankieta - jakie były pytania. Kilka uwag:
Wiek behapowców:
- dane te na pewno zmienią się po 01.01.2013 roku na korzyść młodych. Lecz będzie tu miało znaczenie również doświadczenie zawodowe. Młodzi behapowcy nie chcą pracować w komórkach bhp aby nabyc praktyki - a to odbija sie za ich późniejszym zatrudnianiu.
Przynalezność do stowarzyszeń:
- osobiście nikomu nie polecam, wręcz odradzam gdyż to "towarzystwa wzajemnej adoracji" bez żadnych celów - co nie znaczy że wszystkie takie są. Osobiście uważam, że ok. 80% tych istniejacych to "towarzystwa mopsów",nudzących się. Sam doświadczyłem przynalezności do 2-ch . Z entuzjazmem do nich sie zapisałem - a jeszcze z wiekszym impetem wypisałem - widząc co sie dzieje na spotkaniach. Więcej korzyści przynosi wymiana pogladów na forach internetowych - np. takie jak nasze niż spotkania w ramach stowarzyszenia ...
Wiek behapowców
- cóż młodzi by chcieli kupę zarabiać i nic nie robić. W naszej branży taki numer nie przejdzie. Najlepszy dowód: młodzi behapowcy przeważnie pracują w branżach lżejszych - bo przemysłu ciężkiego się boją.Ponadto, pracodawca mając do wyboru behapowca starszego z doswiadczeniem oraz młodego bez doświadczenia - napewno wybierze tego doświadczonego niż tzw. "zielonkę". Nikt nie bedzie nadstawiał karku za nich. Dlatego zachęcam młodych behapowców do zdobywania prktyki w wieloosobowych komórkach bhp - co w przyszłości zaprocentuje dobrym etatem BHP. Nic za darmo !!!!!!!!!
Płeć behapowców :
Grazyno powiem Ci, ze obecnie znam więcej behapowców - kobiet i to w wieku 30-40 lat niż mężczyzn, dlatego dziwią mnie osobiście dane podane na ten temat w artykule. A może na śląsku kobiety są bardziej przebojowe niż w innych częściach kraju ??? !!!!

Osobiście, uważam że behapowiec winien być zatrudniony wyłącznie na umowę o pracę - i tylko w jednej firmie, a tzw: samozatrudniajacy się(działalność ..) winni mieć mozliwość prowadzenia bhp tylko w dwóch wiekszych lub 5-ciu małych firmach.
Tylko niech nikt mi nie pisze "o swobodzie działalnosci gospodarczej" - bo eksperymentować to mozna z lalkami z sex szopu a nie z kalectwem lub na zyciu ludzkim.
Obecnie - jezeli taki "wolny strzelec" prowadzi bhp w 10 lub więcej firmach - to robi to po łebkach i tylko dla kasy, a bhp jest na niskim poziomie, bo on sprawami bhp danej firmy nie zyje na co dzień.Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 18.03.09 o godzinie 17:38
Magdalena Mrowiec

Magdalena Mrowiec Starszy Inspektor
ds. BHP

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Witam,
Krzysztofie piszesz, że
Krzysztof K.:
Młodzi behapowcy nie chcą pracować w komórkach bhp aby nabyc praktyki [/edited]
tutaj niestety nie mogę się z Tobą zgodzić! Dla mnie osobiście bardzo zależy na zdobywaniu doświadczenia- w tej branży jest ono szczególnie ważne. To raczej pracodawcy nie chętnie patrzą na "młodych" behapowców i żadko wygrywamy z doświadczonymi kolegami\ koleżankami.
Pozdrawiam
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Madziu
Nie zgodzę się z Tobą - ale w wielu przypadkach jest też tak jak piszesz.
Jednak "młodzi" wyznają niestety zasadę - "lepsze kilo handlu niż deko roboty"
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Krzysztof K.:
Przynalezność do stowarzyszeń:
- osobiście nikomu nie polecam, wręcz odradzam gdyż to "towarzystwa wzajemnej adoracji" bez żadnych celów - co nie znaczy że wszystkie takie są. Osobiście uważam, że ok. 80% tych istniejacych to "towarzystwa mopsów",nudzących się. Sam doświadczyłem przynalezności do 2-ch .
Zapytam wrednie: a co oprócz "wymiany doświadczeń" daje przynależność do takiej organizacji? Czy można liczyć na dokształcanie, kursy (czytaj zniżki, ew. gratisy)? Pytanie zasadne dziś, młodzi (starzy też) nie zawsze śmierdzą groszem...

Obecnie - jezeli taki "wolny strzelec" prowadzi bhp w 10 lub więcej firmach - to robi to po łebkach i tylko dla kasy, a bhp jest na niskim poziomie, bo on sprawami bhp danej firmy nie zyje na co dzień.
Oooooo... grabisz sobie Gościu! A co jak pracujesz dla 30 szkół podstawowych i 20 przedszkoli? To różnica w porównaniu z 5 firmami produkcyjnymi. Generalnie się zgadzam z Panem Krzysztofem.
Szkoda, że raport nie podaje zarobków:) Bo w różnych artykułach są dane o oczekiwaniach, a nie o zarobkach.

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Krzysztof K.:
Osobiście, uważam że behapowiec winien być zatrudniony wyłącznie na umowę o pracę - i tylko w jednej firmie, a tzw: samozatrudniajacy się(działalność ..) winni mieć mozliwość prowadzenia bhp tylko w dwóch wiekszych lub 5-ciu małych firmach.
Tylko niech nikt mi nie pisze "o swobodzie działalnosci gospodarczej" - bo eksperymentować to mozna z lalkami z sex szopu a nie z kalectwem lub na zyciu ludzkim.
Obecnie - jezeli taki "wolny strzelec" prowadzi bhp w 10 lub więcej firmach - to robi to po łebkach i tylko dla kasy, a bhp jest na niskim poziomie, bo on sprawami bhp danej firmy nie zyje na co dzień.Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 18.03.09 o godzinie 17:38

Przykro mi, ale Główny Inspektor Pracy może dość radykalnie zmienić ten pogląd

Jeśli chodzi firmy zatrudniające osoby na stanowiskach robotniczych - zgadzam się z Tobą w 100%

Jednakże jeśli idzie o sieci magazynowe
gdzie większość prac wykonuje kierownik oddziału a firma kładzie duży nacisk na BHP a zatrudnia tylko 20 pracowników w oddziale.
-lepszym rozwiązaniem jest outsourcing usług w każdym oddziale niż BHPowiec latający holender po 20 oddziałach w Polsce

Tym samym lepszym rozwiązaniem według mnie jest zatrudnienie firmy zewnętrznej do obsługi 80 osobowej firmy mającej samych pracowników biurowych.

No chyba, że ma latać BHPek i patrzeć czy ktoś nie przyniósł do pracy klapek, albo być może nieświeżych kanapek.

Co innego jak komuś tipsy wciągnie w niszczarkę albo się oparzy idąc z kawą. Na koniec o zmoro te przedłużacze na drogach komunikacyjnych ...
Rafał Piotrowski

Rafał Piotrowski Gdy myślisz ze
możesz lub nie
możesz, w obu
przypadkach m...

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Ja jako BHP-owiec tylko z wykształcenia chciałbym również odnieść do tego artykułu. Wiem że pewnie bedzie duże grono które może się ze mną nie zgodzić, lecz uważam że grono BHP-owców jest zbyt bardzo stagnacyjne.W moim życiu zawodowym spotkałem wielu przedstawicieli tych służb i z dużą szczerością mogę stwierdzić - tylko dwie osoby nie wstrzymały doszkalania swych umiejętności na latach 80tych. Oczywiście nie mam tu na myśli czytania ustaw ponieważ to nasza "bazowa robota".
A dlaczego nie można uczęszczać na szkolenia z skutecznej prezentacji? Jaka jest przeszkoda by zaczerpnąć wiedzy na temat powerPointa, by skończyć na szkoleniach używania folii? Czy można zebrać w sobie troszkę więcej sił i wdrożyć lub zapoczątkować nowy projekt w firmie wykraczający poza ustawowe obowiązki służb BHP?

Osoby po 50tce faktyczie są doświadczonymi osobami lecz to one są najbardziej reaktywnymi osobami w firmach - taka jest niestety prawda o służbach BHP....
Pozdrowienia dla proaktywnych
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Siemka Rafał!
W jakimś wątku rzuciłem hasło efektywność-efekciarstwo. Poruszyłem też wątek finansów. Nie potępiaj Braci bhp. Nie każdemu firma dała "laptoka" i rzutnik. Nie każdy pracuje w zakładzie stacjonarnym (nie o reklamę Żywca biega). Spróbuj poprowadzić szkolenie na budwie, w kontenerze (niekiedy baraku!) z ludźmi, którzy często nie skończyli podstawówki. akie warunki pracy nie sprzyjają wychodzeniu ze stagnacji zawodowej. Z racji pełnionej funkcji bardzo często spotykam się z bhpowcami małych i średnich firm. Wielu z nich chce, wielu nie chce wyrwać się ze stagnacji.
Prawda o służbach bhp jest taka, że tylu jest marnych ilu dobrych - jak w każdym zawodzie. Życzę Ci, abyś zawsze miał do czynienia tylko z tymi dobrymi.
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Piotr ma rację - taka jest rzeczywistość, ale czy nie powinniśmy stanąć na czele "rewolucji" i chociaż spróbować to zmienić? Popieram inicjatywę Rafała...
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Rafał Piotrowski:
Ja jako BHP-owiec tylko z wykształcenia chciałbym również odnieść do tego artykułu. Wiem że pewnie bedzie duże grono które może się ze mną nie zgodzić, lecz uważam że grono BHP-owców jest zbyt bardzo stagnacyjne.W moim życiu zawodowym spotkałem wielu przedstawicieli tych służb i z dużą szczerością mogę stwierdzić - tylko dwie osoby nie wstrzymały doszkalania swych umiejętności na latach 80tych. Oczywiście nie mam tu na myśli czytania ustaw ponieważ to nasza "bazowa robota".
A dlaczego nie można uczęszczać na szkolenia z skutecznej prezentacji? Jaka jest przeszkoda by zaczerpnąć wiedzy na temat powerPointa, by skończyć na szkoleniach używania folii? Czy można zebrać w sobie troszkę więcej sił i wdrożyć lub zapoczątkować nowy projekt w firmie wykraczający poza ustawowe obowiązki służb BHP?

Osoby po 50tce faktyczie są doświadczonymi osobami lecz to one są najbardziej reaktywnymi osobami w firmach - taka jest niestety prawda o służbach BHP....
Pozdrowienia dla proaktywnych

Hola,hola osobiście znam paru reaktywnych bhp-owców po 30
nie jest to do końca kwestia wieku,ale charakteru i tego dlaczego wykonujemy ten zawód
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Mariusz O.:
Piotr ma rację - taka jest rzeczywistość, ale czy nie powinniśmy stanąć na czele "rewolucji" i chociaż spróbować to zmienić? Popieram inicjatywę Rafała...
Bardzo ładnie...Wchodzę w to (głównie dlatego, że panienki lubią rewolucjonistów różnej maści). Jakieś założenia programowe? Manifest? Czy od razu pod mur tych po 50 i serią z broni maszynowej? A może łagodniej - eutanazja? Eeee tam: chodzi Wam o zmiany w prawie: BHPowcom bez laptopa i rzutnika mówimy NIE!?
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: ciekawy artykuł - pt. ''Behapowców portret własny ''

Rafał Piotrowski:

/.../
A dlaczego nie można uczęszczać na szkolenia z skutecznej
prezentacji? Jaka jest przeszkoda by zaczerpnąć wiedzy na temat
powerPointa, by skończyć na szkoleniach używania folii? Czy można zebrać w sobie troszkę więcej sił i wdrożyć lub zapoczątkować nowy projekt w firmie wykraczający poza ustawowe
obowiązki służb BHP?
/.../

Piotrze... wyżej cytowany tekst, to jest to o czym myślałem, pisząc poprzedni post.

Nie mówmy od razu NIE behapowcom którzy nie potrafią obsługiwać nowych środków przekazu... pod warunkiem, że w tradycyjny sposób potrafią przekazać wiedzę i ich skuteczność działania jest wysoka.

To samo w drugą stronę... jeśli ktoś skupia się tylko na multimedialnych przekazach, zamiast faktycznie prowadzić działania ograniczające zagrożenia zawodowe. Nie tędy droga...

Znajdźmy tzw "złoty środek".
Nie bójmy się nowinek, starajmy się nasz przekaz uatrakcyjnić, uczyńmy go bardziej przyjaznym dla "młodego" odbiorcy... bo przecież to przedewszystkim ONI (młodzi pracownicy) wymagają naszej specjalnej troski i zainteresowania...

Podobne tematy


Następna dyskusja:

artykuł w wyborczej




Wyślij zaproszenie do