Temat: Centralizacja służb BHP
Moim zdaniem wszystko zależy od chcenia i efektu jaki ma być osiągnięty.
Jeśli oddziały są mało liczne, ilość obszarów bhp jest dość wąska to znając z autopsji lokalnie dociąża się stacjonarnych hopowców do maks (oś, ppoż, iso, oc, odzież). Przy jednak stale utrzymającej się wypadkowości, dużym segmentem działałań - przezbrajnie technologi, duża liczba prac szczególnie niebezpiecznych dobrze mieć jednak behapowca pod ręką, a nie czekać aż nas odwiedzi bo przykaz z centrali dostanie. Mi
Centralizacja jest pewnego rodzaju rozwiązaniem bo dje trochę większą niezależność między jednostką a lokalną a bhpowcem, pozwala na optymalne wykorzystanie potnecjału w wąskiej dziedzinie bez dowalania tematów.
Warto sprawdzić czy się nie wyleje dziecka z kąpielą. W pewnej firmie w każdej jednostce lokalnej zat pow 80 pracowników zatrudniano 1/4 -1/2 behapowca. W ramach rozrostu firmy stwierdzono potrzebę powołania głównego specjalisty, który ujednoliciłby standardy we wszystkich jednostkach, który nie miał jednak żadnej władzy sprawczej nad poszeczgólnymi osobami.
Z Małej firmy zrobił sie moloch zat ok 60tyś pracowników. Dokonano centralizacji jednak nie takiej jak zakładało grono bhpowców i główny.
To co miało uporządkować kwestie tj ustanowienie centralnego działu bhp i regionalnych specjalistów mających nadzór nad lokalnymi i niewzlatającymi tematy jednostek najmniejszych doprowadzono do redukcji zatrudnienia. Regionalny obskakuje teraz ok 6 jednostek - gdzie wcześniej był przynajmniej na 1/4 etatu lokalny. Teren regionu przekracza granice województwa. Co tym osiągnięto czas pokaże, ale na przykładzie zaprzyjaźnionych jednostek lokalnych i obserwowanym poziom przed i po na razie jest nie lepiej.