Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

Bardzo proszę o pomoc, poradę w mojej spadkowej sprawie.
Zmarły ojciec zapisał mi w testamencie pół domu. Matka i rodzeństwo zmusza mnie do tego abym się tego spadku zrzekła. Mam niepełnoletnie dziecko. Wiem, że jak się zrzeknę, to dziedziczy dziecko i wtedy żeby się ono zrzekło "wchodzi" sąd rodzinny, ale czy ja wówczas mogę występować jako opiekun prawny dziecka, czy musi to być mąż, ojciec dziecka (czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?). Czy jest wówczas jakieś uzasadnienie dla sądu rodzinnego, by pozbawić (pozwolić na zrzeczenie się) moje dziecko niewątpliwego majątku? Wiem, że jeżeli się nie zrzeknę to będę musiała zapłacić zachowek, ale jeśli mnie na to nie stać bo otrzymuję minimalne wynagrodzenie, to mogę zadeklarować chęć spłaty w jakiejś minimalnej kwocie? sprzedaż domu nie wchodzi w grę.
P.s. Zgodnie z art. 1015 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Ja wiem, że jestem spadkobiercą testamentowym od chwili śmierci ojca, czyli od kilku lat,ale ponieważ wiedziałam, że będą kłopty z rodziną testament został złożony w sądzie i czekał parę lat aż złoże wniosek o nabycie spadku. Teraz dopiero złożone zostały wszyskie dokumenty i czekamy na pierwszą rozprawę.Czy w tej sytuacji mogę myśleć, że 6-czny termin na odrzucenie spadku już minął?Lucyna Piechocka edytował(a) ten post dnia 08.03.11 o godzinie 21:36

konto usunięte

Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

Lucyna Piechocka:
[ciach]Wiem, że jeżeli się nie zrzeknę to będę musiała zapłacić zachowek,

Czy aby na pewno? skąd masz taką pewność. Po pierwsze to najpierw musi odbyć się rozprawa -> "roszczenie o zachowek". Po drugie nie ma pewnośći, że będziesz musiała go zapłacić, gdyż to uzależnione jest od innych kwestii, mianowicie czy pozostali spadkobiercy dostali jakieś darowizny za życia spadkodawcy? czy w skład masy spadkowej wchodzi jeszcze inny majątek (czy jest jeszcze co dzielić? Być może pozostali spadkobiercy otrzymają na tyle duży spadek, że prawo do zachowku w ogóle nie wystąpi.
ale jeśli mnie na to nie stać bo otrzymuję minimalne wynagrodzenie, to mogę zadeklarować chęć spłaty w jakiejś minimalnej kwocie? sprzedaż domu nie wchodzi w grę.

Spadek, który otrzymałaś jest Twoim majątkiem. Jeśli nie stać Cię na zapłatę zachowku, to niech spłacą połowe domu (wartość Twojego spadku) pozostali spadkobiercy, w ten sposób Ty otrzymasz pieniądze, a oni obejmą w posiadanie całą nieruchomość. Kwestia dogadania się. Lecz tę kwestię także może ustalić sąd.

Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

nie ma innego majątku, ani darowizn za życia

konto usunięte

Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

Lucyna Piechocka:
Ja wiem, że jestem spadkobiercą testamentowym od chwili śmierci ojca, czyli od kilku lat,ale ponieważ wiedziałam, że będą kłopty z rodziną testament został złożony w sądzie i czekał parę lat aż złoże wniosek o nabycie spadku. Teraz dopiero złożone zostały wszyskie dokumenty i czekamy na pierwszą rozprawę.Czy w tej sytuacji mogę myśleć, że 6-czny termin na odrzucenie spadku już minął?

Myślę, że ten termin już przepadł. Ale głowy nie daję, prawnikiem nie jestem.

Napisz do tego Pana. Ma on konkretną wiedzę i chętnie dzieli się nią na forum.

Polecam.

http://www.goldenline.pl/jaroslaw-markieta2

Musisz mu jednak, opisać bardziej szczegółowo sytuację.
Zbadaj jeszcze dokładnie fakt możliwych ewentualnych darowizn, czy takowe miały miejsce i czy ktoś ze spadkobierców czasem ich nie otrzymał. Zmniejszają one lub w ogóle wykluczają możliwość wystąpienia z roszczeniem o zachowek przez pozostałych "pominiętych" spadkobierców.

I rozważ rozwiązanie które Ci podałem. Nie zrzekaj się spadku. Niech pozostali Cie spłacą.Dariusz K. edytował(a) ten post dnia 08.03.11 o godzinie 22:02

Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

na odrzucenie spadku jest 6 miesięcy od momentu, kiedy się o nim dowiedziałaś. potem kolejne 6 miesięcy na odrzucenie spadku przez małoletniego. nie znam okoliczności i przyczyn odrzucenia, ale sąd rodzinny musi zbadać, czy nie jest ono działaniem na szkodę małoletniego (pozbawienie go majątku). moim zdaniem w opisywanym przypadku po pierwsze termin przepadł, a po drugie, jeśli ojciec nie pozostawił długów, które odziedziczyłby wnuk, i tak byłaby mała szansa na zgodę na odrzucenie.

Temat: spadek, odrzucenie, zachowek, kłopoty...

dziękuję, zaraz napiszę do Pana Markiety



Wyślij zaproszenie do