Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: punkty karne i prawo jazdy

Witajcie,
piszę w imieniu kolegi, który ma przekroczony limit punktów karnych. Poniżej treść case'u.

"... podczas jednego zatrzymania otrzymałem jednorazowo 20 pkt gdzie w tej sytuacji miałem już 18 wiec z automatu powinni mi zatrzymać prawo jazdy lecz nie mieli danych wiec nadal je posiadam. Po 2 miesiącach otrzymałem pismo o wszczęciu postepowania mającego na celu skierowanie mnie na ponowny egzamin i od tej pory cisza , pytanie czy punkty w takiej sytuacji schodzą nadal po upłynięciu roku czasu i jak minie rok a nie otrzymam skierowania to będę miał czyste konto i nie będą mogli mi go zabrać"

pozdrawiam
marek
Krzysztof Pszczółkowski

Krzysztof Pszczółkowski "Nie mam żadnych
talentów - prócz
namiętnej
ciekawości." ...

Temat: punkty karne i prawo jazdy

Witaj.
Ostatnio miało się coś w tej kwestii zmienić więc nie wiem czy moje informacje są nadal aktualne.
Oto co wiem na ten temat.
Policjant wysyłając zapytanie na temat kierowcy uzyskuje informację czy w tej chwili kierowca ma na swym koncie punkty karne czy nie oraz czy nie przekroczył wcześniej bariery 24 lub 21 pkt. Nie wie ile pkt. ma sprawdzany kierowca w danej chwili na koncie (jeśli jest to poniżej 24 pkt.).
Jeśli Twój kolega zostanie teraz skontrolowany przez policję, patrol dowie się o wszczęciu postępowania i zatrzyma mu prawo jazdy.
Twojego kolegi nie dotyczy już przeterminowanie punktów. Teraz musi się interesować przedawnieniem postępowania sprawdzającego wszczętego wobec niego. Zakwestionowano jego uprawnienia i dopóki nie udowodni, że może być bezpiecznym kierowcą (zda egzaminy i zrobi stosowne badania) jego prawo jazdy choć ma je w portfelu będzie bezwartościowe przy kontroli. A przy ew. stłuczce będzie miał naprawdę przerąbane.
Polecam jednak potwierdzić te informacje bo dawno się tym nie interesowałem.
Ważne: jeśli miał też inne kategorie prawa jazdy, to na nie egzamin też musi zdać ponownie.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: punkty karne i prawo jazdy

po przekroczeniu punktów karnych uprawnienia są cofane z urzędu. Nie ma możliwości sanowania tego stanu przez upływ czasu. Egzamin jest obowiązkowy i po jego pozytywnym zaliczeniu konto punktowe jest wyzerowane.

jeżdżenie samochodem w sytuacji przekroczenia dozwolonej liczby punktów stanowi jazdę bez uprawnień i jest karane mandatem do 500 złotych. Zatrzymanie prawa jazdy przez staroste jest tyloko czynnościa techniczną.

Swoją drogą według mnie zamiast egzaminu kierowcy powinni przymusowo odbyć co najmniej 50 godzin jazdy z instruktorem... byłoby to bardziej pożyteczne... i pewnie zwiększyłoby bezpieczeństwo ruchu, któremu Twój kolega najwyraźniej zagraża.
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: punkty karne i prawo jazdy

dzięki :)
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: punkty karne i prawo jazdy

ja to zdawałem 5 razy za pkt karne. Miałem wówczas w zarządzie Polske od Gdańska po Zakopane, ale polazłem 3 razy, teoretyczny zdałem, a gdy zmieniło się prawo i trzeba było praktycznie, też to zrobiłem. Nie chodzi o dodatkowe szkolenia. Nie chcę rozpoczynać tematu o jakość... wiadomo czego. Nie będzie miał końca :)
Zawsze chodziło o prędkość. Przez 20 lat dostałem 1, inny mandat- za złe parkowanie.Marek G. edytował(a) ten post dnia 20.11.12 o godzinie 23:25
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: punkty karne i prawo jazdy

może trzeba karac mandatami pracodawców, którzy karzą się spieszyc
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: punkty karne i prawo jazdy

Adam Bulandra:
może trzeba karac mandatami pracodawców, którzy karzą się spieszyc
To świetny pomysł jest. Ja proponuję karać mandatami zarządców dróg, za to że zamiast naprawić dziurę stawiają znaki ograniczenia prędkości a za znakiem stoją w krzakach psy z suszarą.
Do tego karać tych, których zaniedbania powodują korki na drodze. W warszawie osobą odpowiedzialną jest gronkowycz walc. Byle remont trwa miesiącami powodując niepotzrebne korki. A jak już się korek przejedzie to trzeba nadrobić spóźnienie, by szef z roboty nie wywalił.

Mogę się założyć, że gdyby to ZDM miał płacić mandaty, to nie byłoby korków ani znaków ograniczenia prędkości zamiast dziur.

Następna dyskusja:

Punkty karne a kategorai pr...




Wyślij zaproszenie do