Krzysztof Kostecki emeryt
Temat: niekorzystne dla mnie dzialanie zarzadu Wspolnoty...
Ponizej opis sytuacji.Na terenie wspolnoty, w jej czesci wspolnej, zostaly wytyczone stanowiska parkingowe, czesciowo juz istniejace,a czesciowo nowo wybudowane, finansowane glownie z pozytkow. Okazalo sie jednak,ze nie dla wszystkich tych miejsc starczy. Zostale one podzielone, droga losowania. Losowanie takowe sie odbylo, nie wiem jednak czy w ogole bylem brany w nim pod uwage. Tak czy inaczej, miejsca parkingowego nie otrzymalem. Moim zdaniem, takim spodobem zalatwienia sprawy,zostalem pozbawiony mozliwosci uzytkowania czesci terenu, ktorego jestem wspolwlascicielem. Miejsca parkingowe beda zamykane, dostepne tylko dla ich "posiadacza"
Pytanie:
1.Czy pozbawienie mnie mozliwosci parkowania na parkingu,stanowiacego czesc wspolna,nie jest naruszeniem prawa?
2. Czy przeprowadzone cichaczem losowanie miejsc parkingowych jest zgodne z prawem,czy w ogole taka forma,jesli nie bylo na to zgody wszystkich mieszkancow, jest dopuszczalna prawem?
3. Co w takiej sytuacji powinienem zrobic, by odzyskac utracone bezpodstawnie prawo dostepu do czesci wspolnej?
Bede wdzieczny za opinie i porade, co moge zrobic i jakie mam szanse osiagniecia.