Temat: Internetowa sprzedaż, rachunki
Przemysław B.:
Owszem, ale nie wyobrażam sobie rachunku/faktury na dostęp do strony, gdzie znajdują się pirackie treści.
A dostawca internetu nie wystawia faktur na swoje usługi "piratom"?
Firma, w której "piraci" opłacają domenę albo wykupują serwer nie wystawia im faktur?
Sprzedawca światłowodów, którymi przesyłane są "pirackie" treści nie wystawiła na te przewody faktur?
Chomik sprzedaje usługę dostępu do danych umieszczonych na ich serwerach. Nie wnika, co to za dane - czy to radosne filmiki amatorów, którzy je udostępniają, darmowe czy nawet wolne oprogramowanie, backup czyjejś kolekcji filmów. Nie wnika, czy te, teoretycznie pirackie treści, ściąga ktoś, kto ma do nich prawo - czy nie. Bo nie sprzedaje licencji - a tylko transfer.
A co do meritum - Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 26 lipca 2010 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Wiele rzeczy sprzedawanych przez net podpadnie pod pkt. 36, pkt. 37 załącznika.
A płatność SMSem to temat rzeka. Bo taki SMS niby jest nibywalutą - nie jest sam w sobie towarem, lecz służy jako środek płatniczy. Więc to dziwnie działa - bo płaci się VAT od zakupu środka płatniczego.
Więc lepiej nie komplikujmy przykładu i uprośćmy to do płatności przelewem (bo nawet płacenie kartą czy jakimś PayU rodzi kolejne komplikacje).
Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 06.06.12 o godzinie 16:10