Temat: Baza najlepszych firm szkoleniowych.

...a co to znaczy najlepsza firma? Najbardziej znana, najfajniejsza, najlepiej zorganizowana, mająca najlepszych trenerów czy ta, która ma najlepsze wyniki w podnoszeniu sprzedaży?

Temat: Baza najlepszych firm szkoleniowych.

Łukasz Zegar:
...a co to znaczy najlepsza firma? Najbardziej znana, najfajniejsza, najlepiej zorganizowana, mająca najlepszych trenerów czy ta, która ma najlepsze wyniki w podnoszeniu sprzedaży?

Dobre pytanie Łukaszu

Moim zdaniem najlepsza firma szkoleniowa to taka która solidnie i profesjonalnie współpracuje najlepszymi trenerami w Polsce i posiada stosowne rekomendacje i referencje pisemne z wykonanych wielkich komercyjnych projektów szkoleniowych.
Ale nie rekomendacje kursantów... tylko właścicieli i prezesów firm dla których realizowała pełne procesy i projekty szkoleniowe.
Pzdr Dario

Ps w interencie swojego czasu jakieś 2 lata temu była czarna lista najgorszych firm szkoleniowych, jestem ciekaw czy teraz jeszcze ta lista gdzieś funkcjonuje?

Temat: Baza najlepszych firm szkoleniowych.

Dariusz Szul:

Ale nie rekomendacje kursantów... tylko właścicieli i prezesów firm dla których realizowała pełne procesy i projekty szkoleniowe.

O, i tu pozwolę sobie się nie zgodzić. Moim zdaniem w ewaluacji powinno się ująć (jak przy projektowaniu) wszystkich zaangażowanych w tworzenie szkolenia, czyli: uczestnika, jego bezpośredniego przełożonego, dział HR oraz zarząd.

Sam zarząd to za mało - szkolisz menedżerów lub pracowników, a pan prezes na szkoleniu nie był tylko słyszał (no właśnie,od kogo? od uczestników), że na szkoleniu było fajnie :) Więc wystawia referencje - dzieje się dokładnie to samo, tylko rękami innego człowieka.

Rekomendacje idealne wyglądałyby mniej więcej tak:
- ewaluacja bezpośrednio po szkoleniu, oraz odroczona (na przykład po 2-3 miesiącach) plus opinia bezpośredniego przełożonego uczestników
- zbadanie, czy uczestnicy stosują zdobytą wiedzę, czyli czy zaszła zmiana w ich zachowaniu
- opinia zarządu - czy inwestycja w szkolenie się zwróciła
- Opinia działu HR jako organizatora o tym, jak wyglądała współpraca z firmą szkoleniową
- jednym słowem cała ewaluacja wg. modelu Kirkpatricka
- I to wszystko na jednym papierku :)

Ale oczywiście takie rzeczy w naturze występują niezmiernie rzadko... :)

Temat: Baza najlepszych firm szkoleniowych.

Marcin Krukar:

Dariusz Szul:
Ale nie rekomendacje kursantów... tylko właścicieli i prezesów firm dla których realizowała pełne procesy i projekty szkoleniowe.

O, i tu pozwolę sobie się nie zgodzić.

Marcinie sprecyzuję:

Chodzi o to, że kursanci wyraźnie boją się oceniać źle trenerów [ nawet wtedy gdy odwalają kichę i kaszanę szkoleniową ], bo bywa, że ten trener za ich plecami w tajemnicy ocenia właśnie kursantów uczestniczących w szkoleniu... i arkusze ocen przekazuje np. właścicielowi lub prezesowi firmy [ nie etyczne, ale częste].

Ale oczywiście , jeżeli szkolenie nie ma mieć " drugiego dna" to referencje kursantów są dobrm pomysłem.
----------------------------------------------------------
Ale nie wolno mylić anonimowej albo jawnej oceny trenera -"arkusza oceny pracy trenera po szkoleniu", którą obowiązkowo wypełnia każdy kursant z "osobistą referencją tegoż kursanta" napisaną dla trenera!

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 12.09.09 o godzinie 17:35