Monika Czyżewska

Monika Czyżewska gadam do rzeczy, a
nawet do ludzi ;)

Temat: coaching tych, ktorzy nie chca?

hejka :)

chce sie z wami podzielić spostrzeżeniami i zapytać o Wasze
a sprawa dotyczy dość specyficznej sytuacji, kiedy to firma (przełożony) kieruje osobę na coaching
rozmawiam ze zwierzchnikiem, rozmawiam z "zainteresowanym" i okazuje się, że to przełożony "ma problem" z pracownikiem, a wszystkie dotychczasowo stosowaneprzez niego metody są nieskuteczne... no a skoro, ani prośbą, ani grośbą, to może coachingiem ;)

nagle proces coachingowy urasta do rangi zewnętrznego remedium, a może sposobu na zwolnienie w białych rękawiczkach; no bo przecież skoro nawet indywidualny coaching nie spowodował pożądanej (przez przełożonego)zmiany, tzn. że nie ma nadziei...

tymczasem potencjalny coachowany wcale nie jest zainteresowany zmianą; uważa np. że to co mówi jego przełożony nie ma racji bytu i jest wyssane z palca(wszak z jego perspektywy sytuacja wygląda zupełnie inaczej), a co więcej zmiana w kierunku określonym przez zwierzchnika w rezultacie przysporzy coachowanemu więcej szkody niż pożytku (przynajmniej w jego ocenie ; na różnych poziomach)

w takich sytuacjach ja przynajmniej otwieram sytuację; spotykam się i ze zwierzchnikiem i z jego podwladnym razem i doprowadzam do tego, by jasno przedstawili sobie swoje punkty widzenia i doprecyzowali indywidualne i zespołowe cele; jeśli po tych zabiegach nie ma światełka w tunelu i dalej mają rozbieżne cele a coachowany nie chce zmiany, to nawet nie rozpoczynam procesu coachingu

możeWy macie inne doświadczenia
lub narzędzia, które daja więcej opcji w takich sytuacjach

podzielcie się proszę :D
m.

konto usunięte

Temat: coaching tych, ktorzy nie chca?

Moniko

Pomysłów, aby ludzi wywalać na pysk w " białych rękawiczkach" jest wiele np. najprostrzy sposób pozbywania się ludzi to badania AC [ assessmet center ], gdzie firma zamawia takie badanie i na podstawie ich wyników wypieprza setkę ludzi na bruk na podstawie " złych wyników badania AC", ale żeby wywalać ludzi przez coaching, to się z takim działaniem jeszce nie spotkałem.

Obecnie pozbywanie się ludzi z pracy dla dziadowskich firm to pestka...wzywają delikwentów i mówią sorry gregory jest kryzys i wypieprzaj...bez sentymentów i wydumanych filozofii.
Jaki kraj takie metody...

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 20.08.09 o godzinie 10:34
Adam R.

Adam R. Running Wild

Temat: coaching tych, ktorzy nie chca?

Moniko!
W sytuacji jaka opisałaś bez pracy "z górą" nic się nie da zrobić, tym bardziej, że "ustawienie góry" to podstawa sukcesu. Tak funkcjonują szkolenia przy wprowadzaniu systemów zarządzania jakością - najpierw "góra" potem reszta. Bo jak z "górą" nie wyjdzie to reszty nie ma sensu szkolić.
Monika Czyżewska

Monika Czyżewska gadam do rzeczy, a
nawet do ludzi ;)

Temat: coaching tych, ktorzy nie chca?

bez pracy "z górą" nic się nie da zrobić, tym bardziej, że "ustawienie góry" to podstawa sukcesu.

i pewnie właśnie dlatego do tej pory uznawalam, ze w opisanych sytuacjach lepiej sie w to nie mieszac i nie rozpoczynac coachingu... dlaczego? bo skoro pracuje z menadzerami to w wiekszosci przypadkow ich zwierzchnikami jest niestety ta gora

moze to po prostu pytanie dla mnie o kulture organizacyjna i o to z jakimi firmami (biorac pod uwage ich kulture) chce pracowac...

pozdrawiam cieplutko :)
m.
Anna Zaremba

Anna Zaremba trener, facylitator,
coach

Temat: coaching tych, ktorzy nie chca?

Monika
a z ta górą nie da się popracować?
Może transakcja wiązana, albo team coaching?
Jeśli nie na konkretnych celach wyjściowych (jeśli nie ma zgody) to nad "poprawą efektywnośći zesppłu, organizacji. To oczywiści nie w pojedynkę:-) ale "kupą panowie, kupą, kupy nikt nie ruszy"

Następna dyskusja:

Joga i coaching - Katowice




Wyślij zaproszenie do