Temat: Co tu tak CICHO;)

Moje drogie koleżanki czas zacząć jakąś dyskusję. Może porównamy jazdę mężczyzn i kobiet w kontakscie faktu, iż większość wypadków powodują oni;) Co Wy na to????

Temat: Co tu tak CICHO;)

Na jakiej podstawie uważasz że my powodujemy więcej wypadków?

Temat: Co tu tak CICHO;)

Myślę, że na podstawie bardzo popularnych w naszym kraju danych GUS kolego ;)

Z tego co słyszałam kobiety mają większe predyspozycje do powodowania niegroźnych stłuczek i kolizji, ale cóż drogie panie - może to wynika z tego, że cały czas jeździmy ze świadomością, że jesteśmy "tylko" babami? Wsiadamy za kółko pod presją natychmiastowego komentarza "No tak! Baba!" Faceci lecą po całości - od razu kilka trupów i masakra... Może lepiej być babą i żyć? Może dlatego jest nas więcej bo nie zapier.... jak oszalałe?

A propos - dziś wzywałam policję itd. do ostrej stłuczki - 3 super-fury i z ośmiu kolesi w sumie się z nich wysypało.

Polecam niniejszą stronkę:
http://moto.money.pl/go/141__Dobrym_kierowca_byc__8___...

A oto interesujący fragment:
"Wbrew obiegowym opiniom, testy oceniające cechy dobrego kierowcy, przeprowadzone przez naukowców z Bradford, którzy przebadali pod tym kątem kilkudziesięcioosobową grupę kobiet i mężczyzn, potwierdzają, że to kobiety mają wszelkie predyspozycje, by być lepszymi kierowcami niż mężczyźni. Dzięki wyższemu poziomowi estrogenu, który gwarantuje lepsze funkcjonowanie czołowych płatów mózgu, kobiety wypadają lepiej w testach pamięci przestrzennej, koncentracji, podzielności uwagi, a także – co istotne - znajomości przepisów. Kobiety jeżdżą bardziej zachowawczo, ostrożnie i są spokojniejsze, częściej stosują się do przepisów. Mężczyźni z kolei mają lepsze wyczucie perspektywy i lepiej czytają mapę. Potwierdzają to statystyki. Najczęstszymi sprawcami wypadków są mężczyźni. Dane Instytutu Transportu Samochodowego mówią, że kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 mln przejechanych samochodem kilometrów, a mężczyźni – raz na 4,7 mln kilometrów".

Temat: Co tu tak CICHO;)

Gabriela Peda:
Mężczyźni z kolei mają lepsze wyczucie perspektywy i lepiej czytają mapę. Potwierdzają to statystyki. Najczęstszymi sprawcami wypadków są mężczyźni. Dane Instytutu Transportu Samochodowego mówią, że kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 mln przejechanych samochodem kilometrów, a mężczyźni – raz na 4,7 mln kilometrów".

Wszystko ma proste wytłumaczenie...

1. mężczyźni lepiej czytają mapę.
2. żeby dojechać do punktu odległego o 100 km przejeżdżają 100 km
3. kobiety wykonując powyższe zadanie robią 150 km, stąd mniejsza liczba wypadków w stosunku do ilości przejechanych km
4. w związku z powyższym kobiety marnują więcej pieniędzy na benzynę, nie wspominając o kosztach amortyzacji samochodu.

;)

Tak poważnie mówiąc, to takie badanie na próbie zaledwie kilkudziesięciu osób nie ma chyba zbyt dużej wartości naukowej.

Pozdrawiam :)

Temat: Co tu tak CICHO;)

Tomasz Przychodzień:

2. żeby dojechać do punktu odległego o 100 km przejeżdżają 100 km
3. kobiety wykonując powyższe zadanie robią 150 km, stąd mniejsza liczba wypadków w stosunku do ilości przejechanych km

Nie rozumiem stwierdzenia, że "stąd mniejsza liczba wypadków"... Brzmi to tak, jakby kobiety już w ogóle były super-kierowcami, skoro wg Ciebie fakt, że się gubią wpływał na mniejszą liczbę wypadków ;)
Wydaje mi się, że źle zrozumiałeś to stwierdzenie (a to dziwne, bo podobno mężczyźni lepiej rozumieją matematykę) - chodzi tu o to, że np. pan i pani jeżdżą swoimi samochodami do pracy i w ciągu 10 lat zrobią po 4,7 mln km. Wg statystyk po 10 latach pan spowoduje wypadek, a pani dopiero po 14 latach i 3 miesiącach :D