Temat: Cukier Buraczany
jak chcesz wyślę ci 2 lub 3 LOI ... I CO Z TYM ZROBISZ ??
wyslij, a zobaczysz...
tłumaczyłem ci ,,, abyś wysłał mi ofertę chce podpisu i gwarancji
czyli 1 % że towar istnieje
ty go nie masz / wiec przesyłasz kogoś ofertę / i bardzo wątpię żeby prawdziwą
więc chcesz ryzykować i masz na straty 1 % od oferty ???
==========================================================
czy rozumiesz o jakie pieniądze chodzi ? masz takie ?
bo głupkowate przesyłanie ofert mnie nie interesuje
nie zrobiłeś ani jednego kontraktu , ani jednej dostawy statkowej
nie wiesz co to wynajmować statek , burte , nie wiesz jakie procedury
przy rozładunku , jaki masz czas zeby dopilnować opuszczenia magazynów portowych .............jesteś tylko w ogonku pośredników na 1 % od kontraktu
/ oczywiscie jak wyjdzie i jeszcze ktoś kupi i zapłaci /
ee... szkoda moich chwil przy kompie ... ty może masz dobre chęci ale
sam nie rozumiesz co robisz i że nic nie możesz
tak jak te twoje 1200.000 ton cementu czyli żebyś zrozumiał śmieszność oferty
oferujesz dla polaka 120 statków takich które nie maja prawa wpłynąc do portu polskiego ...........a ty opowiadasz że masz ale nie pokażesz
do tego dla klienta który też nic nie kupił bo by sie nie ośmieszał procedurami rozładunkowymi ............... nikt z polsce nie rozładuje mu takiej ilości
/ po prostu budowa portów polskich i ilość nabrzerz czyli miejsc rozładunkowych nie pozwala na to /
=============================================================================
zrozum że ktoś kto zna te tematy ciebie po prostu albo zignoruje , albo udupi
ja w umowie żądam 1 % bez sądowej gwarancji czyli 1200 000 razy liczmy 80 usd
to 1 milion dolarów twojej osobistej gwarancji że towar istnieje potwierdzonej m in przez twojego oficera bankowego ....................
rozumiesz teraz jaki to przedział... i że twoje gwarancje są o .............
zacznij od tego ,,, czy ci twoi oferenci maja dokumenty potwierdzające posiadanie towaru ..................................................... a zobaczysz co ty wysyłasz ludzią , którzy suma summarum też nic nie kupią ale to inna bajka
powodzenia ./ jak masz jakieś potwierdzenie mogę gadać dalej /a jak nie masz
to się nie odzywaj ,,bo naprawdę myślałem z foto ze rozumiesz już ale wychodzi
że nic nie łapiesz
Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 12.07.2012 o godzinie 00:48 z tematu "cukier buraczany"