Temat: Przychodzi Klient do salonu i chce Cię "zabić" na jeździe...
Pozwolę sobie na odrobinę ironii.
Ależ dlaczego drugi film nie jest zabawny??
Wszystkie ukryte kamery mają na celu pokazanie reakcji nieświadomej osoby
na nietypową sytuację.
Pół biedy, a masa zabawy jest wtedy kiedy scenariusz jest zabawny a nie stresujący.
Ale takie scenariusze się słabo sprzedają. Sięga się więc po scenariusze stresujące.
Taki jak w filmie. Sprzedawca - jakim by nie był sprzedawcą, nie powinien być stawiany
w sytuacji którą odbiera jako zagrożenie życia. Proszę się postawić w sytuacji człowieka
który traci kontrolę nad tym co się dzieje, i jest przekonany że za chwilę zginie.
Czy naprawdę wygląda to tak zabawnie? Czy czyjś lęk o życie może być przedmiotem
rozrywki?
Przedstawiłem te dwa filmiki, gdzie uważam że ludzie zareagowali naprawdę adekwatnie
do sytuacji. Postawiono ich w stresującej sytuacji i zareagowali agresją. Czyli jedną
z dwóch naturalnych reakcji na zagrożenie.
Skoro więc zabawny był film gdzie człowiek się boi, tak samo zabawny powinien być film
gdzie człowiek bije. W końcu w obu przypadkach pokazuje się ekstremum zachowań.
Dlaczego uważam że powinno się skończyć tak jak w pierwszym filmie? Dlatego że
jeśli ktoś bawi się innym człowiekiem - powinien zostać ukarany. Może przemyśli zanim
znów zrobi coś takiego. A może nie przemyśli ale będzie się bał i też tego nie zrobi.
Eh kłania się Mechaniczna Pomarańcza.
Może i wychodzi ze mnie moralizator, ale nie znoszę sprowadzania człowieka do roli
przedmiotu czyjejś zabawy. Polecam, zatem do przeczytania książkę Davida Comptona
"Śmierć na żywo". Inaczej się wtedy patrzy na taki typ 'rozrywki' .