Bożena O.

Bożena O. nie da się trzasnąć
obrotowymi drzwiami

Temat: Ostateczność decyzji

Czy znacie podstawę prawną, która mówi, że decyzja WZiZT ma mieć przybitą klauzulę ostateczności. To samo dotyczy pozwolenie na budowę
Na Śląsku Nadzór Budowlany mówi, że jest to wymysł urzędów i jeżeli urzędnik ma wątpliwości to ma sobie to sam sprawdzić. Zgadzam się z tym szczególnie, że żeby to potwierdzić czasami w urzędnik musi przejść kilkanście metów.
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: Ostateczność decyzji

Klauzula ostateczności przybijana jest zwykle na decyzji o pozwoleniu na budowę, bo na jej podstawie można rejestrować w dalszej kolejności dziennik budowy. To usprawnienie pracy dla urzędów. Bo jak ktoś zdecyduje budować po 1,5 od uprawomocnienia się decyzji to nie trzeba przetrząsać archiwum i akt, żeby wszystko dokładnie posprawdzać. Jest pieczątka klauzuli urzędu z podpisem, dziennik budowy rejestrowany jest od ręki. Urzędnik wie, że skoro przybito "klauzule" nie było odwołań. A tak petent poczekałby sobie trochę dłużej niż "od ręki".

Na warunkach zabudowy to chyba raczej prośba projektanta, bo woli mieć pewność, że nie zmarnuje czasu na projektowanie obiektu, wg. wytycznych, które mogą okazać się nie prawomocne w związku z odwołaniem, czy uchyleniem decyzji.

Nadawanie klauzuli ostateczności nie jest przewidziane w regulacji Kodeksu postępowania administracyjnego.Magdalena Szymecka edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 12:44
Bożena O.

Bożena O. nie da się trzasnąć
obrotowymi drzwiami

Temat: Ostateczność decyzji

.Bożena Oleś edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 18:33
Bożena O.

Bożena O. nie da się trzasnąć
obrotowymi drzwiami

Temat: Ostateczność decyzji

.Bożena Oleś edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 18:33
Bożena O.

Bożena O. nie da się trzasnąć
obrotowymi drzwiami

Temat: Ostateczność decyzji

Klauzula ostateczności w moim przypadku jest wymogiem urzędu i dotyczy decyzji WZiZT, która uprawomocniła się 2 tygodnie temu a stronami był Inwestor, UM oraz Zarząd Miejskich Dróg. Stąd moje wątpliwości, gdzie są granice schematów działania, bez zastanowienia się w jakich przypadkach i co należy wymagać.
Jeżeli chodzi o decyzję o pozwoleniu na budowę to dziennik budowy jest wydawany przez Wydział, który wydał decyzję i do którego strony się odwołują.
A jeżeli ktoś się odwołał, to wydział musi się do tego ustosunkować i odnotować rozstrzygnięcie odwołania.

W dobie dzisiejszej komputeryzacji sprawdzenie co się działo po wydaniu decyzji, dla której wydaje się dziennik nie powinno być problemem. Dziennika nie wydaje się od ręki tylko trwa to co najmniej 2 dni - złożenie wniosku i opieczętowanie.
Opowieści Nadzoru Budowlanego na szkoleniach są naprawdę niewiarygodne i jak mówią pieczątka nic nie daje i nie powinna być wymagana.

Na koniec podsumowanie po kilkunastu latach pracy - mamy jedno PB a każdy urząd interpretuje je inaczej oraz w urzędach nie ma granic absurdu.Bożena Oleś edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 18:13
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: Ostateczność decyzji

Bożena Oleś:
Na koniec podsumowanie po kilkunastu latach pracy - mamy jedno PB a każdy urząd interpretuje je inaczej oraz w urzędach nie ma granic absurdu.

Jak prawo nie jest jednoznaczne, pełne luk bądź sprzeczności nawet w obrębie tej samej ustawy, to nie ma czemu się dziwić. Pracowałam 3,5 roku w wydziale architektury i budownictwa, więc coś wiem na ten temat. Niestety interpretacje niektórych urzędników były powalające na kolana. Ile głów tyle pomysłów, do tego druga instancja z jeszcze ciekawszymi ideami. Niestety to błędne koło.
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: Ostateczność decyzji

a pieczątkę tak czy inaczej ma urzędnik
Bożena O.

Bożena O. nie da się trzasnąć
obrotowymi drzwiami

Temat: Ostateczność decyzji

:), ja jestem po tej drugiej stronie biurka, prowadzę projekty w całej Polsce i co krok ktoś mnie zaskakuje :)



Wyślij zaproszenie do