Agata Kondrat

Agata Kondrat Senior Scientist I
Premium Chocolate
Development

Temat: lojalnośc wobec firmy

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.07.15 o godzinie 10:49

Temat: lojalnośc wobec firmy

Myślę, że wiele zależy od tego jaka jest forma współpracy. Jeśli to jest np.: umowa o pracę, lub umowa wyłączności na współpracę, to praca w konkurencji jest co najmniej nie etyczna jeśli nawet nie jest łamaniem prawa.
Wiele zależy także od tego czym zajmuje się firma oraz czym zajmuje się dana osoba w obu tych firmach. Jaki ma dostęp do danych i czy te dane przypadkiem nie mogą działać na korzyść konkurenta.
Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: lojalnośc wobec firmy

A ja się zastanawiam nad innym rodzajem lojalności: na ile, będąc wieloletnim (i w pewnym stopniu docenianym) pracownikiem firmy można na przykład powiedzieć komukolwiek w tej firmie (szefowi lub komuś innemu), co się naprawdę czuje i myśli o firmie i/lub pracuy w niej.... Bo ja od piętnastu lat (a w szczególności od 4,5) mam rozdwojenie jaźni... Jestem chwalony, a jednocześnie - że powiem NIEZWYKLE delikatnie - nie jest to to, co tygryski lubią najbardziej... Ale jak powiem prawdę, całą prawdę i tylko prawdę, to wiadomo czym to grozi, a ja - JESZCZE TERAZ - nie jestem na to gotowy...
Agata Kondrat

Agata Kondrat Senior Scientist I
Premium Chocolate
Development

Temat: lojalnośc wobec firmy

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.05.14 o godzinie 01:23
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: lojalnośc wobec firmy

Odpowiedź jest prosta: Jeśli firma jest lojalna i traktuje Cię poważnie a do tego masz zamiar tam pracować dłużej to powinnas być lojalna.
Chyba że działalność dla innej firmy w niczym nie zaszkodzi dotychczasowej. Chodzi mi o zawód, jeśli sprzątaczka po pracy pójdzie pracować na drugą zmianę do innego obiektu to jej sprawa, ale jeśli handlowiec zacznie pracować dla dwóch konkurujących ze sobą firm to cienko to widzę.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: lojalnośc wobec firmy

Wojciech B.:
A ja się zastanawiam nad innym rodzajem lojalności: na ile, będąc wieloletnim (i w pewnym stopniu docenianym) pracownikiem firmy można na przykład powiedzieć komukolwiek w tej firmie (szefowi lub komuś innemu), co się naprawdę czuje i myśli o firmie i/lub pracuy w niej.... Bo ja od piętnastu lat (a w szczególności od 4,5) mam rozdwojenie jaźni... Jestem chwalony, a jednocześnie - że powiem NIEZWYKLE delikatnie - nie jest to to, co tygryski lubią najbardziej... Ale jak powiem prawdę, całą prawdę i tylko prawdę, to wiadomo czym to grozi, a ja - JESZCZE TERAZ - nie jestem na to gotowy...
A to chodzi o zmianę czegoś czy o wylanie żalów. Bo wybuchnąć z urazami to nie najlepsza droga.
Prawda, cała prawda i tylko prawda - to oznacza, że uzbierało ci się zarzutów od groma i ciut ciut. A zarzuty są zawsze tylko częściowo prawdziwe. Za nimi kryją się sprawy do załatwienia, być może ważne dla ciebie i dla firmy - i chyba załatwianie tych spraw jest prawdą, całą prawdą i tylko prawdą. Wcześniejsze "prawdy" to spuszczanie własnego ciśnienia, może podziałać uzdrawiająco ale dużo bardziej prawdopodobne, że chorobowo dla ciebie i reszty.
Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: lojalnośc wobec firmy

Piotr Jaczewski:
Wojciech B.:
A ja się zastanawiam nad innym rodzajem lojalności: na ile, będąc wieloletnim (i w pewnym stopniu docenianym) pracownikiem firmy można na przykład powiedzieć komukolwiek w tej firmie (szefowi lub komuś innemu), co się naprawdę czuje i myśli o firmie i/lub pracuy w niej.... Bo ja od piętnastu lat (a w szczególności od 4,5) mam rozdwojenie jaźni... Jestem chwalony, a jednocześnie - że powiem NIEZWYKLE delikatnie - nie jest to to, co tygryski lubią najbardziej... Ale jak powiem prawdę, całą prawdę i tylko prawdę, to wiadomo czym to grozi, a ja - JESZCZE TERAZ - nie jestem na to gotowy...
A to chodzi o zmianę czegoś czy o wylanie żalów. Bo wybuchnąć z urazami to nie najlepsza droga.
Prawda, cała prawda i tylko prawda - to oznacza, że uzbierało ci się zarzutów od groma i ciut ciut. A zarzuty są zawsze tylko częściowo prawdziwe. Za nimi kryją się sprawy do załatwienia, być może ważne dla ciebie i dla firmy - i chyba załatwianie tych spraw jest prawdą, całą prawdą i tylko prawdą. Wcześniejsze "prawdy" to spuszczanie własnego ciśnienia, może podziałać uzdrawiająco ale dużo bardziej prawdopodobne, że chorobowo dla ciebie i reszty.
Pozwolę sobie odpowiedzieć na priva, bo nie chcę tego roztrząsać na otwartym forum, na które może wejść też ktoś z mojej firmy...
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: lojalnośc wobec firmy

Wojciech B.:
Pozwolę sobie odpowiedzieć na priva, bo nie chcę tego roztrząsać na otwartym forum, na które może wejść też ktoś z mojej firmy...
Ok, zapraszam. I przeproszę cię publicznie, bo prywatnie znalazłem ostatnio jeden długi post na który nie odpowiedziałem od razu bo trafiłeś w tajfun innych rzeczy i zaginął mi w mroku dziejów, i tak trochę nie wiedziałem co z tym zrobić:/ A tak wyjaśni się przy okazji, bo sam za specjalnie nie mogę się po privie odzywać, bo po uruchamianiu ostatnio nowych grup mam bana spamowego, co sprowadza się do tego, że mogę tylko odpowiadać:)



Wyślij zaproszenie do