Mateusz
Kurleto
Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku
Temat: Reorganizacja procesu obsługi klienta w Lidl
Przytrafiło mi się robić dzisiaj zakupy w Lidl-u i zauważyłem, że zmienili proces obsługi klienta przy kasie. Otóż teraz kasjerka nie może rozpocząć kasowania produktów, dopóki klient nie wyłoży całej zawartości wózka na taśmę i nie przestawi pustego wózka za kasę.Oczywiście efektem są:
- dłuższe kolejki
- wściekli klienci, którzy są dłużej obsługiwani (wcześniej pani kasowała produkty na bieżąco - jak się zakupy robiło w 2 osoby to jedna wypakowuje wózek, a druga skasowane produkty pakuje do siatek, teraz tak nie można)
- problemy z większymi zakupami - bo przecież nie zawsze zakupy 1 osoby zmieszczą się na taśmie
- jak ktoś coś położy stojąc drugi, czy trzeci w kolejce to pierwszego nie można obsłużyć, bo nie ma miejsca gdzie wykładać produkty
- ogólny bałagan organizacyjny
Domyślam się, że celem było rozwiązanie problemu braku miejsca na skasowane produkty (w Lidlach praktycznie nie ma na to miejsca). Naprawdę nie wyobrażam sobie jakim cudem w tak dużej firmie możliwe są tak idiotyczne decyzje. Koszty tak głupiej organizacji procesu są ogromne, a dobry analityk biznesowy rozwiązał by ten problem w tydzień, co kosztuje nawet przy najwyższych rynkowych stawkach stosowanych przez wielką czwórkę < 50 tyś.