Piotr
Golczyk
Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT
Temat: Widełki wynagrodzeń - temat tabu
Witam,Prosiłbym bym Was o opinię, jako specjalistów, dlaczego w Polsce nagminnie praktykuje się w ofertach pracy określanie poziomu wynagrodzeń możliwie w jak najbardziej subiektywny, nieokreślony i tajemniczy sposób?
Zamiast - jak to się to praktykuje (np. w UK) - podawać widełkową informacje o wynagrodzeniu tuż pod nazwą stanowiska, u nas podaje się ja na końcu i to w sposób nieokreślony np.: "atrakcyjne wynagrodzenie".
Trudno mi znaleźć racjonalne uzasadnienie takich praktyk, bo do głowy przychodzą mi same negatywy: marnowanie czasu kandydata i potencjalnego pracodawcy, zwiększanie kosztów po obydwu stronach, ect.
Starając sie rozwikłać tę zagadkę na własną rękę, znajduje słabe uzasadnienia natury ekonomiczno-wizerunkowo-kulturowej, czyli np.:
- "napisz atrakcyjne wynagrodzenie bo głupio tak od razu napisać, że 3000 jeżeli średnia to 4500, a wiadomo że w końcu znajdzie się taki dla którego to dobre pieniądze"
- "nie będziemy pisać że 6000 bo wszyscy będą chcieli 6000 a tak może uda się znaleźć takiego co zechce za 3000 i będzie duży sukces"
Niestety te powyżej mnie nie przekonują.
Jakie jest Wasze zdanie?