Temat: Jakie zdania pomagają, a jakie zdania przeszkadzają w...
Dariusz Szul:
Może kilka przykładów do oceny:
czy n/w zdania przeszkadzają w sprzedaży?
1/ musi Pan/i zrozumieć...
ryzykowny manewr - bo klient nic nie musi, a nawet nie lubi, gdy mu się coś narzuca, on musi samodzielnie podjąć decyzję, a poza tym w Polsce powiedzenie "musi pan/i.."-działa często jak czerwona płachta na byka.
2/ przyzna mi Pan/i rację...
też ryzykowne - możemy stracić klienta-pacjenta, bowiem on jeszcze może nie być gotowy do podjęcia decyzji "tak"
3/ jeżli mogę tutaj wyrazić swoje zdanie...
raczej mamy sprzedać, a nie prowadzić dyskusję o produkcie
4/ uważam, że ...i chyba się nie mylę...
znowu ten widoczny akcent subiektywizmu
5/ jeżeli mogę przerwać...
jejku, co za cham z tego sprzedawcy, kto go uczył kultury? jak on śmie mi przerywać! The end of story!
6/ uczciwie mówiąc...
kurde..., co to za dziwny gostek, wyjeżdża mi tu z uczciwością, ja go nie chcę słuchać! Co on wykład z etyki mi przyszedł robić?
7/ momencik...zaraz przejdziemy do tego...
Oczywiście proszę Pani - ten produkt nie zawiera GMO!
8/ to jest samo przez się zrozumiałe, że...
Oczywiście, żadnych innych kosztów państwo nie ponoszą. Promocyjnie za 2000 PLN otrzymują państwo wczasy w Casablance we wrześniu, a dodatkowo gratis hotel Melon oferuje zwolnienia z opłaty klimatycznej podczas wypoczynku.
P.S.
W sytuacji "face on face" portret psychologiczny jest łatwiej sporządzić, w telemarketingu pierwsze kilkanaście sekund decyduje o wyniku i to jest wadą telesprzedaży, że "strzela się na oślep".