Temat: Dlaczego ważniejsza od techniki sprzedaży jest naturalność?
Łukasz, chyba rozumiem, co chcesz powiedzieć.
Natomiast ja bym nie nazwał tego naturalnością. Bo są ludzie z natury na przykład niesympatyczni, złośliwi, nerwowi, małomówni, bojaźliwi itp itd...
Idąc dalej, naturalność jest zawsze Twoja. Natomiast chcąc osiągnąć sukces w sprzedaży, proponuję pracować na "mapie" klienta - dostosować się do niego w jak największej ilości elementów: mowie ciała, głosie, sposobie myślenia i argumentacji, hierarchii wartości itp. A takie zachowanie, chcąc nie chcąc, może kłócić się z Twoją naturalnością chyba, że trafisz na rozmówcę, który jest takim samym typem osobowości, co Ty.
O ile Cię zrozumiałem, Tobie bardziej chodzi o o pewien luz, elastyczność w sposobie myślenia, zagwarantowanie klientowi odpowiedniej przestrzeni, zamiast koncentrowania się stricte na technikach. I tu się z Tobą zgadzam. Z mojego doświadczenia wynika, że taka postawa "open your mind" przynosi większe efekty, niż techniczne, książkowe podejście do rozmowy.
Co oczywiście nie oznacza, że pewnych technik nie należy stosować. Oczywiście, że należy, nie wyobrażam sobie sprzedaży bez choćby rozpoznania oczekiwań klienta czy rozmowy językiem korzyści. Zresztą, zadawanie pytań to też technika, prawda?
pozdrawiam
Filip Kamizela edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 11:54