Ewelina
D.
Specjalista ze
znajomością prawa
pracy oraz szeroko
pojęt...
Temat: Zdjęcia sprzedają!?
Ula R.:no właśnie o to chodzi, może być dobra cena i gratis mankamenty...
Bartłomiej Frączek:
Ewelina D.:
w ciągu kilku dni??? zakup mieszkania, to nie zakup bułek na śniadanie... ja staram się sprzedać swoje od roku i ciągle ludzie marudzą, czepiają się wszystkiego...a zdjęcie to tylko zdjęcie, liczy się to co się zobaczy na żywo, co z tego, że będzie fajna fotka na której mieszkanie wygląda na większe niż w rzeczywistości, jak ludzie przyjdą i się rozczarują? zdjęcie może zachęcić a potem rozczarować
jeśli Pani nie sprzedaje mieszkania od roku, tzn, że cena jest wygórowana... Klienci na każdym spotkaniu narzekają - to jest ich taktyka, by zrobić jak największe negocjacje.
No nie do końca to tak wygląda: mieszkanie mojego znajomego - warszawskie Włochy - II poziomy - uwaga 157m2 - mieszkanie w dobrym standardzie.... cena z metra 5800 - tanizna...
ale
4 piętro bez windy i blok tuż przy torach kolejowych....makabra:)
a moja cena jest najniższą z możliwych w okolicy za ten standard i nie ma mankamentów, same zalety ale prawda jest taka, że ludzie teraz mają możliwość pomarudzić a sprzedający jest na przegranej pozycji. jeśli mu bardzo zależy oczywiście..