Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Spotkalam sie z taka sytiuacja, dla mnie troche kontrowersyjna, dlatego pytam "rasowych" posrednikow, co zrobiliby w takiej sytuacji.
Ktos dzwoni do biura posrednictwa nieruchomosci,ze ma dom do spzredania.
Agent po przyjsciu na miejsce zastaje osobe , ktora zgłosiła dom do spzredazy i oprowadza po domu, udziela wszelkich informacji oraz starsza leżaca w łożku Pania.
Na pytanie o wlascicieli okazuje sie,ze sa nimi ta starsza, prawie niekontaktujaca Pani w demencji
oraz jej corka,wedlug informacji zglłaszajacej "nie trzeba sie nia pzrejmowac bo jest zamknieta wdomu wariatow" Oczywiscie nie ma zadnych dokumentow potwierdzajacych wlasnosc, pelnomocnictwa dla osoby oferujacej dom w imieniu wlsciciela.

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Ja tu nie widzę żadnej kontrowersji :-)

Podstawa to sprawdzić kto jest właścicielem i z nim podpisać umowę pośrednictwa, a jeśli z nie z nim to z pełnomocnikiem do tego umocowanym pelnomocnictwem w formie pisemnej.

Osoba ubezwłasnowolniona ma opiekuna, a do sprzedaży opiekun powieniem miec zgodę sądu.Robert O. edytował(a) ten post dnia 22.02.13 o godzinie 18:54

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Tylko cala rzecz w tym ze walsciciel obecny podczas wizji ( starsza chora pani- na łozu smierci)
nie bardzo mogla byc swiadoma o co chodzi,inicjatorka umowy byla osoba trzecia, ktorz
nie miala zadnego pelnomocnictwa.
Wiadomosc co do niepoczytalnosci drugiej wlascicielki zostala przyjeta przez posrednika na podstawie zapewnien osoby okazujacej mieszkanie, bez zadnego sprawdzenia.
Rozwazmy dwie sytuacje-jest to prawda i opiekun prawny nie wyrazilby zgody na spzredaz, lub nie ma jeszcze ustanowionego opiekuna prawnego osoby ubezwlasnowolnionej, napewno nie bylo go w czasie okzaywania mieszkania i podpisywania umowy z posrednikiem

Stwierdzenie to nie jest zgodne z prawda, drugi wspolwlasciciel nie jest osoba chorą i ubezwlasnowolniona, nie ma zamiaru sprzedawac nieruchomosci.
I ta druga wersja jest zgodna z stanem faktycznym.

Dodam,ze posrednik oferte przyjał i wystawił do spzredazy.Drugi wspolwlasciciel w pelni wladz umyslowych, ktory napewno nie wyrazilby zgody na sprzedaz nic nie wiedzał,ze nieruchomosc jest wystawiona na sprzedaz, dowiedzial sie przypadkowo od znajomych osob, ktore zauwazyly oferte. Oferte oczywiscie wycofal a sprawa bedzie miala chyba final w komisji etyki zawodowej i byc moze w sadzie.

Chcielibyscie mieszac sie w taka sprawe byle tylko zdobyc oferte?
Czy na pewno posrednik dołozył wszelkich staran. Na kursie i egzaminie takich przykladow nie bylo;-)Beata K. edytował(a) ten post dnia 26.02.13 o godzinie 09:18

konto usunięte

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Beata K.:
Tylko cala rzecz w tym ze walsciciel obecny podczas wizji ( starsza chora pani- na łozu smierci)
nie bardzo mogla byc swiadoma o co chodzi,inicjatorka umowy byla osoba trzecia, ktorz
nie miala zadnego pelnomocnictwa.
Wiadomosc co do niepoczytalnosci drugiej wlascicielki zostala przyjeta przez posrednika na podstawie zapewnien osoby okazujacej mieszkanie, bez zadnego sprawdzenia.
Rozwazmy dwie sytuacje-jest to prawda i opiekun prawny nie wyrazilby zgody na spzredaz, lub nie ma jeszcze ustanowionego opiekuna prawnego osoby ubezwlasnowolnionej, napewno nie bylo go w czasie okzaywania mieszkania i podpisywania umowy z posrednikiem
Stwierdzenie to nie jest zgodne z prawda, drugi wspolwlasciciel nie jest osoba chorą i ubezwlasnowolniona, nie ma zamiaru sprzedawac nieruchomosci.
I ta druga wersja jest zgodna z stanem faktycznym.
Dodam,ze posrednik oferte przyjał i wystawił do spzredazy.
Chcielibyscie mieszac sie w taka sprawe byle tylko zdobyc oferte?
Czy na pewno posrednik dołozył wszelkich staran. Na kursie i egzaminie takich przykladow nie bylo;-)


Beata, niecały miesiac miałam podobną sytuację - starsza Pani kontaktująca w trakcie przyjmowania nieruchomości - 82 lata - spokojnie wszystko powiedziała, podpisała umowę jak jej wytłumaczyłam paragraf po paragrafie ...po tygodniu pierwszy klient - od razu się dogadali na spotkaniu... i się zaczęło...

Dwa tygodnie trwało wyjmowanie zaświadczenia ze wspólnoty... non stop, ze to miało być inaczej ... Kupujący - uwaga w jej wieku też lata poszedł się godadać które meble mają zostać - ta, że nie wie, czy jest sens sprzedaży... w końcu doszło do Notariusza - i się okazało, że Pani nie kontaktuje ... ma tzw. dobre dni i ten gorszy - akurat na dzień spisania umowy przedwstępnej...
Zaczełysmy drążyć, czy ma gdzie pójść, kto się nią zaopiekuje... i wyszło ze rodzina ją wysyła do domów starców - u Notariusza dzwonimy, czy jest miejsce dla niej, a tam tekst dziś jest, ale czy będzie za 2 miesiace nie wiem ...

Nie dopuściliśmy do umowy - Pani non stop od tamtego dnia dzwoni do mnie z numeru stacjonarnego prosi o podanie numeru - mojego numeru...

Wycofalismy ofertę...

Co śmieszniejsze dzwonilam od razu do 2 agencji z którą ta Pani miała umowe - bardzo znana szanowana firma rodzinna - przedstawiłam sytuację agentce .. a ona ze sie domyślała, że ta pani to nie kontaktuje... oni nadal mają to mieszkanie w bazie...

jak widzisz - wszystko zależy od Twojej etyki... ja się w takie zabawy nie bawię!!!

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Ula R.:
Beata K.:
Beata, niecały miesiac miałam podobną sytuację - starsza Pani kontaktująca w trakcie przyjmowania nieruchomości - 82 lata - , że Pani nie kontaktuje ... ma tzw. dobre dni i ten gorszy - akurat na dzień spisania umowy przedwstępnej...
Zaczełysmy drążyć, czy ma gdzie pójść, kto się nią zaopiekuje... i wyszło ze rodzina ją wysyła do domów starców - u Notariusza dzwonimy, czy jest miejsce dla niej, a tam tekst dziś jest, ale czy będzie za 2 miesiace nie wiem ...

Nie dopuściliśmy do umowy - Pani non stop od tamtego dnia dzwoni do mnie z numeru stacjonarnego prosi o podanie numeru - mojego numeru...

Wycofalismy ofertę...

Co śmieszniejsze dzwonilam od razu do 2 agencji z którą ta Pani miała umowe - bardzo znana szanowana firma rodzinna - przedstawiłam sytuację agentce .. a ona ze sie domyślała, że ta pani to nie kontaktuje... oni nadal mają to mieszkanie w bazie...

jak widzisz - wszystko zależy od Twojej etyki... ja się w takie zabawy nie bawię!!!


Ty przynajmniej podpisywalas umowe z wlascicielka.Trudno dyskryminowac starsze osoby uznajac wszystkie za niepelnosprawne intelektualnie.
Dziwie sie natomiast naiwnosci osoboby zglaszajacej w 1 przykladzie nieruchomosc , na co liczyla,ze przed motariuszem tez uda sie przez klamstwa i kretactwa doprowadzic do umowy?
Ale,zeby posrednik był do tego stopnia naiwny, na tej zasadzie mozna przyjac Palac Kultury
do sprzedazy, od kazdego , ktory wymysli jakas ,malo wiarygodna bajeczkeBeata K. edytował(a) ten post dnia 26.02.13 o godzinie 09:27

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Robert O.:
Ja tu nie widzę żadnej kontrowersji :-)

Podstawa to sprawdzić kto jest właścicielem i z nim podpisać
No wlasnie, umowe podpisano nie z wlascicielem tylko z obca osoba, ktora wystepowala w imieniu wlasciciela bez pelnomocnictwa. Zignorowano tez drugiego wspołwlasciciela, przyjmujac bez sprawdzenia zapewnienia o jego niepoczytalnosci. Nadal nie widzisz tu kontrowersji.

Mnie tylko szkoda posrednika, ktory napracowal sie nad zdobyciem i reklama oferty, z ktorej i tak nie mogla wyniknac spzredaz, co najwyzej sprawa przed Komisja Etyki Zawodowej lub włoczenie sie po sadach w chrakterze swiadka
Marcin Zawistowski

Marcin Zawistowski W sprzedaży od
zawsze ...

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Beata w opisanym przez Ciebie przypadku sprawa jest prosta, Pośrednik nawalił na całej linii. Nie powinien popisać umowy z osobą nie mającą prawa do rozporządzania nieruchomością i koniec kropka, nie ma tu żadnego ale. W takiej sytuacji jeśli właściciel wniesie skargę do KOZ'y to pośrednik na 100% zostanie ukarany. I nie mów że o tym nie ma mowy na żadnych studiach czy szkoleniach, przecież to jest totalna podstawa prawa cywilnego!

Ula Twoja sytuacja znowusz to idealny przykład prawidłowej reakcji :) zarówno Twojej jak i Notariusza :)
Notariusz dokonując czynności ma obowiązek ocenić czy strony umowy są w pełni świadome i z tego co wiem jest w tym celu nawet jakoś szkolony ;)
Marcin Zawistowski

Marcin Zawistowski W sprzedaży od
zawsze ...

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Beata K.:
Mnie tylko szkoda posrednika, ktory napracowal sie nad zdobyciem i reklama oferty, z ktorej i tak nie mogla wyniknac spzredaz, co najwyzej sprawa przed Komisja Etyki Zawodowej lub włoczenie sie po sadach w chrakterze swiadka

A mi takiego "Pośrednika" wcale nie szkoda...

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Marcin Zawistowski:
Beata K.:
Mnie tylko szkoda posrednika, ktory napracowal sie nad zdobyciem i reklama oferty, z ktorej i tak nie mogla wyniknac spzredaz, co najwyzej sprawa przed Komisja Etyki Zawodowej lub włoczenie sie po sadach w chrakterze swiadka

A mi takiego "Pośrednika" wcale nie szkoda...

Moze masz racje.Zle to wszystko swiadczy o kondycji i polskich biur posrednictwa i zawodu posrednika.Mam wrazenie, ze czesc z nich funkcjonuje na zasadzie agresywnej akwizycji, tego wymaga sie od agentow, z tego sie rozlicza inaczej nie utrzymaja sie w pracy. Moze do zawodu trafiaja przypadkowi ludzie, szukajacy jakiegos zarobku na czas bezrobocia, a ze posiadaja wyksztalcenie minimum srednie samochod i uwazaja sie za komunikatywnych, .....
Zastanawiam sie czy jesli zglosi sie sprawe do KOZ, a osoba z biura nie byla licencjonowanym posrednikiem, ( tego nie wiem) tylko pracownikiem bez licencji to niewiele moga jej zrobic, nawet nie wiem czy jeszce pracuje w branzy,Swoja droga nadzor nad nia powinien sprawowac licencjonowany posrednik , ktory za to odpowei. W obliczu likwidacji licencji, utrata prawa wykonywania zawodu na jakis czas czy pozbawienie licencji, niewiele zaszkodzi.

konto usunięte

Temat: Co powinien zrobic posrednik w sytuacji

Beata K.:
W obliczu likwidacji licencji, utrata prawa wykonywania zawodu na jakis czas czy pozbawienie licencji, niewiele zaszkodzi.


ale zacznie się jatka ... licencja w bardzo małym stopniu, ale jednak chroni klienta, bez licencji generalnie każdy będzie robił jak się mu podoba... przykład - taksówkarze - nikt w Warszawie nie wsiądzie pod rotunda do tzw. "taksówki" bez licencji - wszyscy wiedzą, że to niebezpieczna jazda dla portfela...
Generalnie bardzo szkoda mi Waszej branży - jada na Was jak diabli i z tego co widzę mało jest tych naprawdę z powołania.

Przykład koleżanki Agentki - pracuje w małej firmie rodzinnej - kilku agentów - sama ma wszystkie sprawdzone oferty - umowa, zdjecia itd... obok jest kilku agentów typu kopiuj wklej i umowa na 15 min przed klientem ... jak myślisz kto lepiej zarabia ...??? niestety ci z kopiuj wklej... i dziewczyna ma dość szuka innej branży...a Pośrednik ?? myślisz, że coś go obchodzi ??? liczy się cash...

Następna dyskusja:

jakie predyspozycje powinie...




Wyślij zaproszenie do