konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

W nawiązaniu do jednego z poniższych postów odnośnie tego co denerwuje internautów. (reklama)
Czy naprawdę tak trudno jest zrobić profil użytkownika w oparciu o np content jaki przegląda i podsunąć mu reklamę tematyczną/ukierunkowaną. Która dzięki kierowaniu selektywnemu ma potencjał przestać być reklamą, a zacząć być informacją handlową.

Czy reklamodawca(np bank) nie zdaje sobie sprawy ze 95% emisji jego reklamy powoduje zniechęcenie do niego zamiast przyprowadzić mu nowych klientów?

Czy w agencjach nie ma nikogo kto by klientowi powiedział - takie działanie jest nieefektywne?

Nie wiem jak was, ale mnie osobiście dobija np onet i wyświetlanie mi reklam always..
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Reklama 2.0

No dobra, czy jednak nie mówimy tu mimo wszystko o dwóch różnych tematach? Jedno to reklama ściśle targetowana, gdzie cel jest taki a nie inny, a innym rodzajem jest kampania zasięgowa, w ktoej chodzi o masowe dotarcie do "masy, masowych userów" (cokolwiek mam na mysli) ;))))

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

Bartłomiej Juszczyk: kampania zasięgowa

a co to jest kampania zasięgowa?

reklamowanie produktu konsumentom, którzy bardzo nie są nim zainteresowani?

właśnie to jest marnowaniem budżetu reklamowego klienta...

istota reklamy w Internecie to pull, a nie pushMirek mirpo Połyniak edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 15:56
Piotr A.

Piotr A. Solution provider

Temat: Reklama 2.0

bo ja wiem... farmazon powtórzony po raz tysięczny...

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

A pewnie ze powtórzony.. Ciekawe ile razy trzeba temat przewałkować zanim pracownicy agencji (których chyba trochę tu jest) przestaną marnować pieniądze klienta i nerwy usera..

Choć moze Ci ktorzy są w tej grupie zapewne tego nie robią.. (z racji tysięcznego wałkowania)
Piotr A.

Piotr A. Solution provider

Temat: Reklama 2.0

Agencje agencjami. Problem też w tym, że niektórzy marketerzy boją się (nie chcę użyć tego słowa, ale nie widzę lepszego) nietypowych form reklamy i zamiast tego upiera się nad zasięgową kampanią bannerową.

Bo tak robią. Od lat.
Bo taka forma "sprawdziła się".
Bo przecież teraz mają już super rabaty.
Bo przecież w ten sposób trafią do np. miliona potencjalnych klientów.
I najlepiej wielki top-layer. Z wielkim logo. I uciekającym X'em.

I można tłumaczyć, że ludzie blokują bannery. Że ich denerwują. Że adblock'i. Że może nie o taki nachalny przekaz chodzi. Można tylko próbować tłumaczyć, że budżet da się lepiej spożytkować...

Temat: Reklama 2.0

marketerzy robią też tak, bo klient chce twardych danych o dotarciu, z których można rozliczyć agencje/ wyniki kampanii.

Nietypowe akcje "niezasięgowe" są słabo mierzalne, (w statystykach). Ich rozliczenie to opis działań, więc sami klienci traktują zabiegi pull jako fanaberie ze strony agencji.

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

Magdalena Moskal:
marketerzy robią też tak, bo klient chce twardych danych o dotarciu, z których można rozliczyć agencje/ wyniki kampanii.

Nietypowe akcje "niezasięgowe" są słabo mierzalne, (w statystykach). Ich rozliczenie to opis działań, więc sami klienci traktują zabiegi pull jako fanaberie ze strony agencji.

nie słyszałem o kampanii w Internecie, której nie dałoby się zmierzyć

Internet to właśnie najlepiej mierzalne medium

tylko nie da się go zmierzyć stojąc miary z TV, np. GRP

a pull to mechanizm działania i nie ma nic wspólnego ze statystkami kampanii

Temat: Reklama 2.0

zgadza się, ale czy ktoś może podać przykłady z internetu, gdzie są profilowane reklamy? A najlepiej takie co wymagają jeszcze zaangażowania użytkowników.

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

Łukasz Brzeziński:
zgadza się, ale czy ktoś może podać przykłady z internetu, gdzie są profilowane reklamy? A najlepiej takie co wymagają jeszcze zaangażowania użytkowników.

spotkałem takie reklamy np. na Facebook
Przemysław Staroszczyk

Przemysław Staroszczyk Social Media
Activist

Temat: Reklama 2.0

Sergiusz Czerkasow:
W nawiązaniu do jednego z poniższych postów odnośnie tego co denerwuje internautów. (reklama)
Czy naprawdę tak trudno jest zrobić profil użytkownika w oparciu o np content jaki przegląda i podsunąć mu reklamę tematyczną/ukierunkowaną. Która dzięki kierowaniu selektywnemu ma potencjał przestać być reklamą, a zacząć być informacją handlową.

Zabawne jest to, że w przypadku takich propozycji zaczynamy odczuwać opór materii;) Natomiast tak, sam pracując jako content manager starałem się tak dogrywać współpracę z marketingiem by użytkownik otrzymywał interesującą go informację.


Czy reklamodawca(np bank) nie zdaje sobie sprawy ze 95% emisji jego reklamy powoduje zniechęcenie do niego zamiast przyprowadzić mu nowych klientów?

Nie, nie zdaje. Ba sam miałem przypadek w którym osoba odpowiedzialna za marketing online jednego z banków wskazywała kampanie billbordowe jako jedne ze skuteczniejszych sposobów dotarcia do klienta. Ale pamiętaj że w przypadku informacji handlowej banków w grę wchodzi zainteresowanie konsumenta danym narzędziem finansowym np. atrakcyjnym kredytem hipotecznym.
Czy w agencjach nie ma nikogo kto by klientowi powiedział - takie działanie jest nieefektywne?

Hmm, może i powiedziałby ale w takim przypadku mógłby stracić na swojej prowizji...
Nie wiem jak was, ale mnie osobiście dobija np onet i wyświetlanie mi reklam always..

:)
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Reklama 2.0

No cóż, a pro po owego "upierania się" Klientów:
1. Zlecenie, banner, koniecznie flash bo "musi robić wrażenie".
2. Klient umieszcza to na 2-3 serwisach dla informatyków, klikalność nie poraża...
3. Po powtórnej rozmowie, zaproponowany, mimo wielkiego sprzeciwu, banner statyczny, wręcz banalny w formie - jeno treść.
4. Klikalność wzrasta kilkukrotnie.

tak trudno poznać przyzwyczajenia swojego usera czy posłuchać, zanim sie o wodotryskach zacznie myśleć, ech... ;)
Pozdrowienia.
Tomasz Łukaszczyk

Tomasz Łukaszczyk fotograf / agencja
modelek UnUModels.pl
/ Trango Tower - ...

Temat: Reklama 2.0

Mirek Połyniak:
Magdalena Moskal:
marketerzy robią też tak, bo klient chce twardych danych o dotarciu, z których można rozliczyć agencje/ wyniki kampanii.

Nietypowe akcje "niezasięgowe" są słabo mierzalne, (w statystykach). Ich rozliczenie to opis działań, więc sami klienci traktują zabiegi pull jako fanaberie ze strony agencji.

nie słyszałem o kampanii w Internecie, której nie dałoby się zmierzyć

Internet to właśnie najlepiej mierzalne medium

tylko nie da się go zmierzyć stojąc miary z TV, np. GRP

a pull to mechanizm działania i nie ma nic wspólnego ze statystkami kampanii

Mirku, zalezy to od tego co rozumiesz pod stwierdzeniem "nie słyszałem o kampanii w Internecie, której nie dałoby się zmierzyć"
Ja znam wiele przykladow kampanii (nawet sprzed epoki web 2.0) gdzie kampania byla tak mocno targetowana i rozproszona na wiele serwisow portalu, ze mimo iz wszystko obslugiwal porzadny adserver i z kazdej odslony i kliniecia byly statystyki, to dla klientow bylo to malo czytelne.

Nie chodzi oczywiscie o forme prezentacji statystyk, ale o to, ze jak klient X wydal na kampanie w tv 2 mln zl, w prasie 700 tys., a w internecie 200 tys. zl to pozniej nie chcialo sie nikomu poswiecic czasu na przeanalizowanie tych statystyk z internetu.

Wiec kwestia najwazniejsza jest zrozumienie przez ludzi z branzy internetowej sposobu myslenia klientow wydajacych pieniadze w roznych mediach i nie myslacych tak jak srodowisko internetowe.

Pozdrawiam
Tomasz

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

Tomasz Łukaszczyk:

Nie chodzi oczywiscie o forme prezentacji statystyk, ale o to, ze jak klient X wydal na kampanie w tv 2 mln zl, w prasie 700 tys., a w internecie 200 tys. zl to pozniej nie chcialo sie nikomu poswiecic czasu na przeanalizowanie tych statystyk z internetu.

Wiec kwestia najwazniejsza jest zrozumienie przez ludzi z branzy internetowej sposobu myslenia klientow wydajacych pieniadze w roznych mediach i nie myslacych tak jak srodowisko internetowe.

ale przecież od tego są analizy post-buy oraz inne różne badania by pokazać efektywność kampanii w Internecie
Tomasz Łukaszczyk

Tomasz Łukaszczyk fotograf / agencja
modelek UnUModels.pl
/ Trango Tower - ...

Temat: Reklama 2.0

Mirek Połyniak:
Tomasz Łukaszczyk:

Nie chodzi oczywiscie o forme prezentacji statystyk, ale o to, ze jak klient X wydal na kampanie w tv 2 mln zl, w prasie 700 tys., a w internecie 200 tys. zl to pozniej nie chcialo sie nikomu poswiecic czasu na przeanalizowanie tych statystyk z internetu.

Wiec kwestia najwazniejsza jest zrozumienie przez ludzi z branzy internetowej sposobu myslenia klientow wydajacych pieniadze w roznych mediach i nie myslacych tak jak srodowisko internetowe.

ale przecież od tego są analizy post-buy oraz inne różne badania by pokazać efektywność kampanii w Internecie
Nazw klientow ujawnic nie moge ale znam kilka przypadkow, gdzie klienci wydawali w jednym portalu 1-4 mln zl rocznie a bazowal wylacznie na swoich wewnetrznych dzilach analiz, ktore nie potrafily nic sensownego powiedziec o kampaniach bardziej skomplikowanych realizowanych w Internecie.

konto usunięte

Temat: Reklama 2.0

Tomasz Łukaszczyk:
Nazw klientow ujawnic nie moge ale znam kilka przypadkow, gdzie klienci wydawali w jednym portalu 1-4 mln zl rocznie a bazowal wylacznie na swoich wewnetrznych dzilach analiz, ktore nie potrafily nic sensownego powiedziec o kampaniach bardziej skomplikowanych realizowanych w Internecie.

ja też nie ujawnię nazw ale znam przynajmniej 2 duże firmy wydające na kampanie dość spore sumy [dosłownie miliony], które przynoszą ujemne ROI

ale nie chcą dać szansy komuś z zewnątrz

wszystkie te przypadki pachną dla mnie jakąś paranoją i posidaniem zbyt wielu środków na reklamę chyba

a przecież sieć to najbardziej mierzalne medium reklamowe - prawie wszystko da się przebadać

Następna dyskusja:

Europejska reklama w sieci ...




Wyślij zaproszenie do