Temat: Jak zdobyć poszukiwane doświaczenie....?!

Agnieszka Netter:
Witam wszystkich serdecznie..
Chciałabym podzielić wątpliwości Pani Ani jakie poruszyła w tym wątku. Ja też mam brak doświadczenia

choć dość szczegółowo zanalizowała Pani moje dośwaidczenie

i ciężko znależć mi pracę mimo odbytych praktyk gdzie to ja lepiej znalam się na zasadach rekrutacji niż moi przełożeni.

doprawdy? w rekrutacji rządzą zasady, które poznajemy wraz z doświadczeniem, podręcznikowe know-how sprawdza się podczas trzech pierwszych projektów

Druga sprawa do Pana Mariusza.. z całym szacunkiem do Pana proszę nie odebrać mnie źle ale liczą się umiejętności i predyspozycje.

To Pani stwierdziła, że ma problem ze znalezieniem pracy, ja rozpoczałem zaraz po studiach :)

Jak Pan może wypowiadać się na temat rekrutacji jeśli Pana awans zawodowy idzie w dół.. :)

i dlatego mówię o doświadczeniu nie tylko w zakresie rekrutacji, ale systemów motrywacyjnych, ścieżek kariery etc.

najpierw jest pan specjalistą ds. rekrutacji a następnie awansuje pan na konsultanta? a w dodatku przy stanowisku specjalisty pisze Pan o obowiązkach i odpowiedzialności a przy konsultancie nie ma nawet jednej wzmianki o doświadczeniu i obowiązkach.

Pracując dla obecnej firmy nie piszę o obowiązkach, ponieważ "w niej pracuję" szczegóły dotyczące mojej pracy nie powinny interesować postronnych osób, a te które znają się "na rzeczy" wiedzą czym mogę się zajmować.

Mnie by to trochę zastanowiło... czy chodzi o spadek pozycji ale lepszą firmę? :)))

no i własnie do rozwiewania takich wąpliości służy rozmowa kwalifikacyjna, ale nie przeprowadzana za pomocą szablonu pytań

Temat: Jak zdobyć poszukiwane doświaczenie....?!

proszę wybaczyć ten pewien brak pokory, jednak otwarte dyskusje pozwalają na konfrontacje postaw względem pewnych kwestii.. jestem jak najbardziej za krytycznym podejściem do mojego punku widzenia:) i na pewno by móc oceniać potrzeba trochę więcej informacji, jednak na pierwszy rzut oka przyzna Pani, że budzi to trochę wątpliwości. twierdzenie, że psycholog nie nadaje się do rekrutacji moim zdaniem jest zupełnie bezpodstawne, zwłaszcza jeśli wychodzi to z pisemnych słów psychologa.. jedna jest prawda czasem psycholog może być gorszy niż przytoczony wcześniej przykład fizyka i co trafnie ujął Pan Mariusz wszystko zależy od kompetencji.. nadmienię tylko co rozumiane jest przez kompetencje i co powinno podlegać ocenie(wiedza, umiejętności, doświadczenie, uprawnienia, zachowania, motywacja wewnętrzna i cechy charakterologiczne). Poza tym uważam, że nie tyle kierunek kliniczny ale np specjalizacja z zakresu zzl lepiej przygotowuje do zawodów w hr niż inne studia i to właśnie w połączeniu z psychologią. :)