konto usunięte
Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...
Albo mi sie wydaje albo jest z tym coraz gorzej(?) Ot komunikacja globalna, siec .. Nie ma wiekszego problemu, pogadac z kims przez skype, na odleglosc ...W miejscu zamieszkania, wyglada to juz troche inaczej .. To jest mowiac delikatnie: katastrofa. Nawet jak sie czasem trafi ktos (nam) sympatyczny, to ... tak, musi dwoje naraz chciec.
Sa niby kursy wieczorowe dla doroslych, zbory, stowarzyszenia, bale, festyny, cluby, portale lokalne, spotkania biznesowe, ogloszenia, inicjatywy spoleczne itd. itp.
Kiedys, jak znajomi widzieli, ze ktos jest pare tygodni(!) sam, to byl on zapraszany np. na jakas prywatke, po ktorej przewaznie, juz nikt nie byl dalej solo .. I byly jeszcze domy kultury (nie myslic absolutnie z tym co jest dzisiaj, tam bylo trudno, byc dluzej niz kwadrans, samemu :)
Dodam, ze nie naleze do osob niesmialych. Wiec strach sie bac, co z takowymi :) Widze tez wokol sporo ludzi w podobnej sytuacji. Nie wiem juz jednak zupelnie, jak jeszcze mozna by temu zaradzic. To jakas epidemia, ktora sie nadal jakby rozprzestrzenia.
Moj jeden znajomy, przywiozl wlasnie zone ... z Chin. Tez rozwiazanie ale przeciez nie dla kazdego. I raczej nie najlepsze ...
Aby mowic o udanym zwiazku, musza byc najpierw warunki, takowemu sprzyjajace. A z tym jest, jak wyzej.
Moze ktos ma jakies dalsze pomysly? Albo zwyczajnie chce sie wypowiedziec. Nie ma sie czego wstydzic, ze zyjemy w takich czasach a nie innych.Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 10.04.12 o godzinie 09:11