konto usunięte

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Premier wielkiego kraju w środku Europy lata do gazety płakać...wstyd i żenada jakiej świat nie widział.
Żaden szanujący się premier rządu nie powinien jak jakiś szczeniak latać do jednej gazety...i tam płakać, gdyż jest to typowa korupcja polityczna przejawiająca się w faworyzowaniu jednej gazety. Serial pod nazwą "Tuskolanie" i wstawienie kitu wyborczego przerasta himalaje hipokryzji politycznej i naiwniactwa Premiera, który cały czas myśli, że naród to ciemny lud, który wszystko kupi...
Nawet dziecko wie, że Gazeta Wyborcza, to klasyczny klakierski organ Platformy Obywatelskiej i jej tuba propagandowa.
Prawdziwi faceci nie płaczą chciałoby się powiedzieć Tuskowi...a nawet jak chcą sobie troszkę popłakać, to robią to nie na pokaz.
Rząd ma tyle możliwości komunikowania się ze swoim narodem, a tu masz babo placek...premier lata płakać do swojej mamusi Agory...Gazety Wyborczej.
Aż chce się zapytać, czy artykułowypłaczki premiera polskiego rządu nie są przypadkiem sponsorowane, gdyż ich buńczuczna forma autoreklamy i kryptoreklamy przybiera formę hipopotamusa w kałuży łez śmiechu :))))
Mamusia Agora podała już Tuskowi dwa cycki do ssania.
Która medialna mamusia następna poda Tuskowi dwa następne cycuszki do Tuskossania i Tuskolania wyborczego kitu?

DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 19.03.11 o godzinie 15:56
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Panie Darku.. przestańmy juz nawijac o Premierze.. Wszyscy wiemy że to nie ma sensu:)
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

A ja sobie pozwolę na mały komentarz.
Będzie humorystycznie i krótko, bo lecę jeszcze pośmigać na moto...

Kolejny Orzeł!
Tym razem popisał się sam Premier :-)
Choć staram się to brać na karb tego, że duma bycia "Gdańszczaninem" chwilowo przyćmiła zasady pisowni :-))

"Błędy "Gdańszczanina", czyli kłopoty premiera Tuska z ortografią

Do błędów polityków zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Jak się okazuje, nie tylko prezydent Bronisław Komorowski ma problemy z językiem polskim. Problemy z ortografią ma też Donald Tusk. Premier, wpisując się do księgi pamiątkowej w Bytomiu, napisał "gdańszczanin" wielką literą: "Bytom - miasto, w którym zakochać się może nawet Gdańszczanin mieszkający w Warszawie". "

http://www.polskatimes.pl/tag/tusk-blad-ortograficzny....

A swoją drogą, czy urzędy typu: Prezydent, Premier nie pisze się z dużych liter? Magdalena Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 20:33

konto usunięte

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

W jednej gazecie pisze (rękami autora widmo) obecny premier.

W innej gazecie pisze (rękami autora widmo) były premier, próbując dorównać obecnemu.

Co więcej, ten były premier próbuje jakichś enuncjacji na forum "swojego" domniemanego bloga (najpewniej pisanego też przez autora widmo), a tak udziela się czasem na "antenie" polskojęzycznej Niezależnyj.rus.

Jednemu wolno, a drugiemu nie?

Ponieważ nie za bardzo rozumiem oburzenie przedmówców?Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 21:41

konto usunięte

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Maciej Piechocki:
W jednej gazecie pisze (rękami autora widmo) obecny premier.

W innej gazecie pisze (rękami autora widmo) były premier, próbując dorównać obecnemu.

Co więcej, ten były premier próbuje jakichś enuncjacji na forum "swojego" domniemanego bloga (najpewniej pisanego też przez autora widmo), a tak udziela się czasem na "antenie" polskojęzycznej Niezależnyj.rus.

Jednemu wolno, a drugiemu nie?

Ponieważ nie za bardzo rozumiem oburzenie przedmówców?Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 21:41

w farszafce chodzi plotka, że następne artykuły Donek i Jarek będą zamieszczać w Playboyu :)))))))))))))

konto usunięte

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Dariusz Szul:
w farszafce chodzi plotka, że następne artykuły Donek i Jarek będą zamieszczać w Playboyu :)))))))))))))

W przypadku Jarosława nie zdziwi nic:
- głośny antyklerykał (w okresie lat '90 XX wieku) dzisiaj kreuje się na obrońcę Kościoła,
- jako znany tropiciel internautów popijających piwko od niedawna słynie jako "bloger",
- jako znawca związków pomiędzy internetem "wiadomo jakimi treściami" mógłby z powodzeniem wystąpić nawet w rozkładówce Playboya.

Jarosław (w a ślad za nim gorliwy elektorat) już obecnie starają się nie dostrzegać logicznych sprzeczności.

Myślę, że nawet udzial Jarka we wspomnianej rozkładówce (bo co tam jakiś wywiad; tylko czytać trzeba, a to zbędny wysiłek przecież!) w żaden sposób nie skłoniłby elektoratu to krytycznych przemyśleń.

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

„Kłamaliśmy przez ostatnie półtora roku. (...) Kłamaliśmy w dzień i w nocy. (...) Nie mieliśmy wyboru, bo spieprzyliśmy gospodarkę, i to nie tylko trochę, ale bardzo. (...) Nie znajdziecie ani jednego znaczącego posunięcia, z którego moglibyśmy być dumni”

W sumie mógłby to powiedzieć Tusk

konto usunięte

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Paweł P.:
„Kłamaliśmy przez ostatnie półtora roku. (...) Kłamaliśmy w dzień i w nocy. (...) Nie mieliśmy wyboru, bo spieprzyliśmy gospodarkę, i to nie tylko trochę, ale bardzo. (...) Nie znajdziecie ani jednego znaczącego posunięcia, z którego moglibyśmy być dumni”

W sumie mógłby to powiedzieć Tusk

Co nieco mruknąłby do siebie także i Jarosław...


Obrazek
Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 29.03.11 o godzinie 11:46

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

To może piosenka dla rozluźnienia atmosfery?

http://www.youtube.com/watch?v=6TPw61kvPLA
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Tusk zamiast rozmawiać z narodem, rozmawia ze swoją...

Maciej Piechocki:
Dariusz Szul:
w farszafce chodzi plotka, że następne artykuły Donek i Jarek będą zamieszczać w Playboyu :)))))))))))))

W przypadku Jarosława nie zdziwi nic:
- głośny antyklerykał (w okresie lat '90 XX wieku) dzisiaj kreuje się na obrońcę Kościoła,
- jako znany tropiciel internautów popijających piwko od niedawna słynie jako "bloger",
- jako znawca związków pomiędzy internetem "wiadomo jakimi treściami" mógłby z powodzeniem wystąpić nawet w rozkładówce Playboya.

Jarosław (w a ślad za nim gorliwy elektorat) już obecnie starają się nie dostrzegać logicznych sprzeczności.

Myślę, że nawet udzial Jarka we wspomnianej rozkładówce (bo co tam jakiś wywiad; tylko czytać trzeba, a to zbędny wysiłek przecież!) w żaden sposób nie skłoniłby elektoratu to krytycznych przemyśleń.
Może właśnie dlatego ów elektorat patrzy z pewnym obiecującym spojrzeniem w stronę ugrupowań takich jak PJN. (mimo różnych niedociągnięć założenia są podobne, a jak wyjdzie w praniu? Zobaczymy)



Wyślij zaproszenie do