Temat: teraz to już Tusk przesadził :(
Bartłomiej Usydus:
Kawa tak droga nie była od 34 lat....
http://www.tvn24.pl/0,1695219,0,1,kawa-na-wage-zlota,w...
jak ceny kawy nie spadną do jesieni zagłosuje na PiS. w 2006 roku kawa była tańsza i lepsza
tak
Zmiany w OFE: ratujemy Polskę przed rosnącą spiralą długów
8 minut temu KLe, POg / Onet.pl
Donald Tusk, fot. Bernal Revert / Newspix.pl
Donald Tusk, fot. Bernal Revert / Newspix.pl
Premier Donald Tusk przedstawił po posiedzeniu rządu, zmiany w OFE i emeryturach, jakie zostaną zaproponowane. Najważniejsza zmiana to zmniejszenie składki do OFE z 7,3 procent do docelowo 3,5 procent. Jednak składka początkowo zmaleje do 2,3 procent. - Nasz plan to ratowanie Polski przed narastającą spirala długów - mówił premier.
Donald Tusk powiedział, że jego rząd w sprawie OFE i emerytur zakładał poważną debatę, "nie temat zastępczy, tylko życiowy dla naszych obywateli".
- Oceniam wysoko sens tej debaty. Szukaliśmy i znaleźliśmy rozwiązanie, dzięki czemu system emerytalny III filarów nie został i nie zostanie zdewastowany. Mieliśmy wiele sugestii, żeby ten system zamknąć. Widząc pewne wady systemu, dostrzegamy też zalety, jakie 11 lat temu Polakom zaproponowano - mówił premier.
Donald Tusk powiedział także, że trzeba także umieć podziękować tym wszystkim, którzy budowali ten system. - Premierem był wtedy Jerzy Buzek, był to wielki wysiłek, więc trudno, żeby uniknęli błędów - dodał. Premier podkreślił, że zmiany proponowane przez rząd to "ratowanie Polski przed narastającą spiralą długów".
- Zmniejszamy składkę do OFE z 7,3 procent do docelowo 3,5 procent, ale zaczynamy od 2,3 procent - powiedział premier. Rząd proponuje także nowe subkonta w ZUS, które będą zbierały pieniądze na nasza emeryturę. - Pieniądze na subkontach będą przywiązane do nazwiska osoby, które płaci składkę. Będzie tam obowiązywało prawo dziedziczenia – dodał Tusk.
- Wprowadzamy 4-procentową ulgę podatkową od razu, od 2012 roku, dla dobrowolnie się doubezpieczających. W tym celu zostaną powołane Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego - przedstawił premier kolejną propozycję.
- Zbieramy za tę odważną decyzją same cięgi, spodziewałem się, że będziemy pod ostrzałem krytyki. Składka wpłacana na OFE jest składka za wysoką. To jeden z powodów, że źródłem zadłużania się Polski jest ten system - tłumaczył premier decyzje rządu. - W tym systemie kalkulowano. Nie przewidziano, że dojdzie do wyłączenia służb mundurowych z tego systemu, wyłączenie górników, obniżka składki rentowej, waloryzacja rent i emerytur – wiemy kto to zrobił. Ci co, to wprowadzali są naszymi największymi krytykami. My ratujemy ten system przed finansową katastrofą - mówił szef rządu.
Premier zapowiedział jeszcze jedną zmianę. - Jedną ze zmor były koszta akwizycji OFE. Wprowadzamy zakaz akwizycji na rynku wtórnym i pierwotnym. W 2009 roku koszty akwizycji sięgnęły 0,5 mld zł – o tyle mniej pieniędzy trafi do emerytów - powiedział premier.
Zmiany według rządu
Zgodnie z rządowym projektem zmian składka emerytalna przekazywana do OFE miałaby zostać czasowo zmniejszona z 7,3 do 2,3 proc. Wcześniej projekt zakładał, że po przejściowym obniżeniu z 7,3 proc. do 2,3 proc. składki przekazywanej do OFE, jej poziom stopniowo powracałby do 3,5 proc. Pozostała część składki trafiałaby na subkonto w ZUS.
W piątek, podczas posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów, minister Michał Boni zgłosił autopoprawkę do projektu, która zakłada, że od 2018 r. do OFE miałoby trafiać 5 proc., a 2,3 proc. - na subkonto w ZUS.
Boni chce, by od 2011 r. do 2012 r. część przekazywana do OFE w gotówce stanowiła 2,3 proc., a na subkonto w ZUS zapisywano 5 proc. składki. W 2013 r. do OFE miałoby być przekazywane 2,8 proc., a zapisywane w ZUS 4,5 proc., w 2014 r. 3,1 proc. - do ZUS 2,8 proc. W 2015 i 2016 r. byłoby to 3,3 proc. do OFE i 4 proc. do ZUS. Od 2017 ten poziom miał wynosić 3,5 proc. OFE i 3,8 proc. ZUS. Od 2018 r. składka miałaby się już nie zmieniać i wynosić 5 proc. do OFE i 2,3 proc. na subkonto w ZUS. Boni powiedział w piątek, że nie ma możliwości powrotu do obecnego poziomu - 7,3 proc. składki przekazywanej do OFE.
Resort finansów proponuje, żeby po 2018 r. jedynie 4,6 proc. składki trafiało do OFE, a pozostałe 2,7 zapisywanych było na subkoncie w ZUS